2016.06.15

Jakie jeszcze funkcje powinna posiadać aplikacja PKO Junior?

Dzięki aplikacji PKO Junior dzieci mogą wygodnie sprawdzić stan swojego konta w dowolnie wybranym miejscu (nawet podczas wakacji), a także zainicjować przelew i zrealizować wyzwanie postawione przez rodzica. Jakie jeszcze funkcje mogłaby mieć aplikacja PKO Junior podpowiadają nasi facebookowi fani.

W konkursie zorganizowanym na naszym oficjalnym profilu na Facebooku udział mógł wziąć każdy, kto poznał funkcjonalności aplikacji i chciał zaproponować nowe. Na najciekawsze propozycje czekały oczywiście nagrody – bony do sieci salonów Empik. Co zaproponowali klienci?

Blokada środków w skarbonce przez jakiś określony czas. Bez możliwości jej rozbicia :)

Barbara Błażewicz

W aplikacji mogłyby być również ciekawe gry edukacyjne, dzięki którym dzieci rozwijałyby wiedzę na temat finansów, lokat, inwestycji, a przy tym miałyby szanse wygrać np. wyższe oprocentowanie swojej minilokaty. Dzieci mogłyby inwestować w nie pieniądze, a odsetki z nich byłyby odkładane jako punkty np. na wybrany przez nie cel w oddzielną miniskarbonkę lub mogłyby zostać wymienione na nagrody, np. piłki, planszówki itd. Za określoną liczbę transakcji w miesiącu dzieciaki też mogłyby dostawać punkty. No i oczywiście za polecanie aplikacji swoim znajomym! W aplikacji można by też wprowadzić diagramy, aby dziecko wiedziało, ile procent swoich wydatków wydaje na jedzenie, ile na hobby, ile inwestuje.

Magdalena Wołoch

Można by dodać dodatkową aplikację „Pomagam”. Dziecko, przekazując jakąś kwotę na ten cel, dostawałoby w zamian serduszko. Po uzbieraniu określonej liczby serduszek mogłoby np. dostać jakąś małą nagrodę, a także podziękowania od osób, na rzecz których przekazałoby pieniądze. W ten sposób dzieci nauczyłyby się dzielić z innymi i pomagać potrzebującym, a nie tylko wydawać pieniądze na własne cele.

Wioletta Bękarska

Dziecko może określić swoją ulubioną rzecz, np. książkę lub batonik, a aplikacja może przeliczać zgromadzone oszczędności na liczbę tych właśnie rzeczy. „Mam już na 2 książki” lub „stać mnie na pół gry komputerowej”. Taki realny przelicznik pieniędzy.

Joanna Kobielska-Kalisz

Rodzic ustala z dzieckiem kwotę docelową, jaką potomek powinien zaoszczędzić, aby osiągnąć cel oraz próg dofinansowania, np. przy uzbieranych przez dziecko na koncie 80 proc. kwoty, rodzic dokłada resztę. Na koncie Junior można by wprowadzić obie wytyczne. Przy osiągnięciu wymaganej kwoty na koncie Junior rodzic dostaje z banku SMS z informacją, że cel wyznaczony dziecku jest osiągnięty, a w jego bankowości on-line pojawia się możliwość wykonania automatycznego (przygotowanego) przelewu na konto dziecka w kwocie brakującej do 100 proc. założonej kwoty. Tak rodzic może przy pomocy bankowości aktywnie uczyć oszczędzania swoje dziecko. U mnie taki system na razie funkcjonuje metodami tradycyjnymi :)

Monika Gierada-Soltysek

Moim zdaniem fajną funkcjonalnością byłaby minigiełda. Możliwość kupowania i sprzedawania akcji, oczywiście nieprawdziwych, ale każde dziecko mogłoby się nauczyć, jak zyskać lub stracić, jak inwestować, ryzykować – bardziej czy mniej? Mogłoby być to połączone np. z dodatkową aplikacją, gdzie dzieci wybierałyby sobie zawód i zarabiały fikcyjne pieniądze, którymi musiałyby gospodarować jak w prawdziwym życiu dorosłych.

Ela Gralewicz

  • PKO Bank Polski wprowadził pierwszą w Polsce aplikację bankowości mobilnej dla najmłodszych. Wyróżnia ją wygodna i intuicyjna nawigacja, dzięki której dzieci do 13. roku życia mogą inicjować przelewy, podejmować i realizować wyzwania finansowe stawiane przez rodziców, doładowywać telefon komórkowy czy zakładać skarbonki. Aplikacja jest mobilnym odpowiednikiem serwisu PKO Junior, a z samego konta korzysta niemal 200 tys. młodych klientów

Olga Rasińska
Starszy specjalista PKO Banku Polskiego

Czytaj także:

Bankowość mobilna PKO Junior – dozwolone do lat 13.

loaderek.gifoverlay.png