W Szczecinie inaczej i lepiej
W Szczecinie idzie nowe. Nowi organizatorzy, nowa trasa, nowa jakość. W niedzielę 30 sierpnia ponad dwa tysiące biegaczy stanęło na starcie 36. PKO Półmaratonu Szczecin. Niemal wszyscy zameldowali się na mecie w dobrych nastrojach.
Trafnym ruchem organizatorów było wytyczenie nowej trasy. Biegnąc przez ponad 20 kilometrów, można było zobaczyć najciekawsze punkty miasta, w tym najbardziej malowniczą dzielnicę Szczecina – „stare” Pogodno. – Dobry bieg miejski powinien pokazywać to, co najciekawsze w mieście, poza tym trasa nie powinna znudzić uczestników. Stąd decyzja o jednej pętli – mówi Marcin Paprocki, nowy dyrektor imprezy. I dodaje: – Jedna pętla ułatwiła też życie mieszkańcom i pracę policji. Po pokonaniu danego odcinka przez ostatnich biegaczy można było szybko otwierać ulice dla ruchu samochodowego.
Marcin Piotrowski samochód zaparkował blisko linii startu. Nic dziwnego, uczestniczył w biegu. Zdawał się jednak bardziej roześmiany od innych biegaczy. – Miałem sporo szczęścia. Zdrzemnąłem się podczas zapisów. Gdy ocknąłem się na niedługo przed biegiem, okazało się że wolnych miejsc brak. Gdzieś wyczytałem jednak, że będzie dogrywka o bodaj 30 wolnych pakietów. Wziąłem udział w szczecińskim „last minute” i udało się! Wyszarpałem pakiet i byłem jednym z nielicznych, którym się ta sztuka udała – cieszył się zanim wyruszył na trasę.
36. PKO Półmaratonowi Szczecin przyglądał się Jerzy Skarżyński. Wygrywał tu sześciokrotnie, był też zaangażowany w organizację wielu edycji. Przypominał, jak zmieniał się bieg na przestrzeni lat. – Długo biegaliśmy na 20 kilometrów. Kiedyś ścigano się właśnie na takim dystansie. Moda na półmaratony przyszła później. W Szczecinie symbolicznie, wraz z początkiem nowego stulecia. Pytany o sobotnią imprezę, chwalił organizatorów. – Nowa trasa i jedna pętla to był właściwy ruch. Narzekającym, że trudno było o „życiówki” podpowiem, że w takich biegach liczy się bardziej satysfakcja ogółu, nie jednostek. Większość biegających mieszkańców Szczecina była zadowolona. Nikt nie narzekał na nudę. Było sporo kibiców na trasie, przygrywały kapele, idziemy w dobrym kierunku.
Dobre imprezy biegowe zawsze mają w zanadrzu więcej niż jeden dystans. Nie inaczej było w Szczecinie. Na „dyszkę” wystartowało niemal tysiąc biegaczy, prawie trzysta dzieci w Biegu Pirata. – Zawsze z uwagą przyglądam się właśnie biegom najmłodszych. Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał. Tu nie było się do czego przyczepić. Całe mnóstwo maluchów w różnym wieku. Na mecie każdy otrzymał medal, a przed startem swój pakiet startowy z prezentami od sponsorów. Jakoś jestem spokojny, że rodzice następnym razem nie będą musieli przekonywać dzieciaków, że bieganie jest fajniejsze niż siedzenie przed telewizorem – podsumował Paweł Januszewski, były mistrz Europy w biegu na 400 m.p.pł. i współtwórca akcji „BiegamBoLubię”.
Poza rozbieganymi dziećmi w niedzielę można było też spotkać biegających żołnierzy. Ci, w liczbie ponad 200, zameldowali się na starcie półmaratonu, biegnąc w szczytnym celu: ku pamięci żołnierskich ofiar misji zagranicznych. Wszyscy reprezentowali 12. Szczecińską Brygadę Zmechanizowaną.
Jak zwykle w biegach sponsorowanych przez PKO Bank Polski można było też spotkać spore grono filantropów startujących z kartką „biegnę dla…”. Tym razem pomogli finansowo 10-letniemu Kubie z Gorzowa Wielkopolskiego, podopiecznemu Fundacji "Mam serce". Chłopiec urodził się z ciężką wadą serca HLHS (niedorozwój lewego serca). Dzięki zaangażowaniu ponad 1000 uczestników biegu w Szczecinie, Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże darowiznę na zabieg chłopca.
Krzysztof Łoniewski
Dziennikarz Programu III Polskiego Radia
Czytaj także:
36. PKO Półmaraton Szczecin – złap wiatr w żagle!
PKO Bieg Charytatywny – pobiegnijmy razem dla dzieci
Pliki do pobrania
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.