2013.10.22

9 sposobów na to, jak zmobilizować dzieci do większych oszczędności

Na naukę oszczędzania nigdy nie jest za wcześnie. Poniżej zebraliśmy rady, które ułatwią namówienie dzieci do systematycznego oszczędzania.

1. Przykład idzie z góry, czyli zacznij od siebie

Twoje dziecko musi widzieć, że sam jesteś przesiąknięty kulturą oszczędzania i że masz na tym polu pewne, choćby nieduże, sukcesy. Jeśli tego nie chcesz wziąć sobie do serca to czytanie kolejnych rad możesz odpuścić, bo nie namówisz nikogo do nawet najmniejszych wyrzeczeń.

2. Podaruj dziecku skarbonkę albo załóż mu specjalne, dziecięce konto

Świnka skarbonka to stary, ale sprawdzony sposób nauki oszczędzania pieniędzy. Możesz ją ofiarować nawet bez specjalnej okazji. Najlepiej, jeśli nie jest z porcelany – dziecko powinno mieć stały dostęp do zgromadzonych w niej oszczędności by móc je (np. raz na tydzień lub dwa razy w miesiącu) przeliczyć. – U nas nie ma skarbonki, bo moja córka uznała to za zbyt dziecinne. Drobne monety wrzuca po prostu do puszki po kawie – śmieje się Agnieszka, mama 13-latki. Znacznie bardziej nowoczesnym sposobem jest założenie konta Junior (jest przeznaczone dla osób mających mniej niż 13 lat) albo specjalnego konta dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia.

3. Wyjaśnij cel i pokaż korzyści

Zdefiniowanie celu oszczędzania ułatwi dokonywanie pewnych wyrzeczeń. Dobrym sposobem na zmotywowanie dziecka jest obietnica dołożenia jakiejś kwoty do zakupu wymarzonego prezentu. – Odkąd nasza córka skończyła 14 lat, staramy się, by partycypowała w większych wydatkach. W końcu dostaje kieszonkowe od nas i od dziadków. Kiedy poprosiła o telefon komórkowy ustaliliśmy, że najpierw musi zebrać połowę ceny, a resztę dostanie od nas. W przypadku kupna rolek uzgodniliśmy, że dołożymy jej 200 zł – mówią Barbara i Marek, rodzice 16-letniej Weroniki.

4. Szanuj odmienne zdanie

Nakazami niewiele zdziałasz w dłuższej perspektywie... Nie każdy musi być takim entuzjastą oszczędzania jak ty. Twoja 16-letnia córka może w pełni dostrzegać potrzebę odkładania co miesiąc czegoś z kieszonkowego, ale niepotrzebnie popadniecie w konflikt, gdy co miesiąc będzie słyszała od rodziców: „Kochanie, nie kupuj tego, masz już przecież podobne buty”. Wykaż zrozumienie, kiedy twoje wchodzące w dorosłe życie dziecko mówi, że kiedyś udawało mu się odkładać miesięcznie 40-50 zł, a teraz tylko 20 zł, bo chodzi ze swoją sympatią do kina i na lody.

5. Dotrzymuj obietnic

Nie udawaj, że zapomniałeś, jeśli obiecałeś dziecku dołożenie do kupna wymarzonego aparatu fotograficznego 50 proc. ceny, kiedy samodzielnie uzbiera resztę kwoty. Jeden taki numer i osłabisz swój rodzicielski autorytet w oczach dziecka. Bo choć one nie zawsze dotrzymują słowa o naszych obietnicach z reguły pamiętają doskonale.

6. Stale motywuj i często nagradzaj

Kiedy widzisz, że twoje 14-letnie dziecko powoli się zniechęca, może warto sprawdzić, czy poprzeczka nie była zbyt wysoko postawiona. Zapytaj o przyczyny i zaproponuj, że od tego momentu za każde zaoszczędzone 10 zł dołożysz np. dodatkowo 5 zł. Dużo ze sobą rozmawiajcie, bo w tak poważnej sprawie rodzicowi nie wolno pozostawić pociechy samej sobie. – Ważne jest, by cel był niezbyt odległy, najlepiej 2-3 miesiące, a maksymalnie pół roku. Dorośli mogą ograniczyć pewne wydatki przez 5 czy 10 lat, bo zbierają na nowy samochód czy nowe mieszkanie. 17-latek jeszcze tego nie potrafi – uważa Bartłomiej, ojciec dwójki nastoletnich dzieci.

7. Zaangażuj całą rodzinę

I to nie tylko małżonka, ale również swoich rodziców i teściów (dziadkowie przecież dają wnukom drobne pieniądze). Może uda się przekonać nawet jednego z kuzynów, by czasami zagadnął o oszczędzanie naszego syna czy córkę? Dzieci potrzebują kogoś, kto dostrzeże i doceni ich wysiłek – im więcej osób wyrazi dla nich swój podziw, tym lepiej. Poza tym dzięki wsparciu najbliższych łatwiej zmienić dziecięce przyzwyczajenia i złe nawyki.

8. Poszukaj wsparcia na zewnątrz

Przykład: rówieśnika z sąsiedztwa zaoszczędził na nowy rower lub laptopa, nie wydając na bieżąco pieniędzy otrzymywanych na urodziny, imieniny i pod choinkę? W budowaniu nawyku regularnego oszczędzania dobrym przykładem są również znani sportowcy – czy gdyby nie ćwiczyli przez długie lata czy staliby się najlepsi? Wyjaśnij dziecku, że ono też może osiągnąć sukces (w nauce, sporcie i finansach) systematyczną pracą, cierpliwością i konsekwencją.

9. Bądź optymistą

Na pewno nie zawsze będzie szło „jak po maśle”, bo kiedy nawet namówisz już dzieci do wysiłku, nagle mogą stracić początkowy entuzjazm. Musisz być na to przygotowany i absolutnie się nie zrażać. W końcu nauka oszczędzania powinna być dla was dobrą, życiową zabawą.

Monika Kwiatkowska

loaderek.gifoverlay.png