2014.07.07

Trendy a inwestycje giełdowe

Mówienie o trendach na giełdach dla różnych osób może mieć odmienne znaczenie. Dla jednych będzie to pojęcie związane z modą na inwestowanie w konkretne rynki, regiony czy branże, a dla drugich skupienie się jedynie na szukaniu trendów na wykresach giełdowych.

Kurs historyczny akcji PKO Banku Polskiego na tle indeksu WIG

Do tej pierwszej grupy mogą należeć inwestorzy, którzy podejmują decyzje inwestycyjne w oparciu o potencjalne możliwości rozwoju danej branży czy regionu lub na panującej modzie na konkretny surowiec, jak np. złoto, lub sektor – nowe technologie. Obecny rok dla inwestorów w Polsce jak dotychczas nie przyniósł wielu spektakularnych debiutów. Rodzimy rynek raczej sprawia wrażenie oczekiwania na ruch trendowy. Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja na światowych giełdach. Takie indeksy jak amerykańskie S&P 500 i Dow Jones, brytyjski FTSE czy niemiecki DAX biją swoje rekordy wszech czasów.

Analiza techniczna

Drugą grupę stanowią inwestorzy poszukujący trendów w formacjach na wykresach. Badanie zachowań rynku przy użyciu wykresów fachowo nazywa się analizą techniczną (AT). Jej celem jest próba przewidywania przyszłych notowań na podstawie zachowań kursu, jakie miały miejsce w przeszłości. Kursy w perspektywie czasowej nie poruszają się w zupełnym bezładzie, lecz w ruchach trendowych. 

  • Pojęcie trendu ma absolutnie podstawowe znaczenie w AT.

Trendem jest kierunek ruchu cen (rynku, kursu). Prawie wszystkie narzędzia związane z AT służą do rozpoznawania trendów cenowych, prognozowania ich we wczesnych fazach, a także momentów ich zakończenia. Trend jest podstawowym przedmiotem pracy dla analityka technicznego, a także jest odzwierciedleniem zmieniających się postaw inwestorów.

Banki, przemysł, farmacja

Z punktu widzenia inwestora najlepszymi spółkami do podjęcia decyzji inwestycyjnych są instrumenty, które charakteryzują się dużą płynnością, tzn. o dużej liczbie akcji w obrocie giełdowym. Ma to istotny wpływ nie tylko na ruchy cenowe (zmienność), ale także na bezpieczeństwo inwestycji związane z możliwością szybkiego podjęcia decyzji o sprzedaży akcji. Dlatego też akcje PKO Banku Polskiego, KGHM czy PKN Orlen są w kręgu tych instrumentów, które cieszą się największym zainteresowaniem zarówno inwestorów indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Oczywiście nie jest tak, że w ocenie inwestycji wykorzystuje się tylko analizę techniczną, ale bierze się też pod uwagę kondycję przedsiębiorstwa. Wymienione spółki są firmami o silnych fundamentach. Dlatego też branże takie jak banki, przemysł, farmacja cieszą się u inwestorów dużym zainteresowaniem.

Wszystko jednak zależy od ogólnej sytuacji rynkowej. Gasnąca amplituda ruchów falowych i zawężająca się konsolidacja na wykresie indeksu WIG20 może przynieść w okolicach półrocza silniejszy ruch trendowy i ożywienie. Warto też wspomnieć o rynku obligacji korporacyjnych, który cieszył się ostatnio dużym zainteresowaniem. Przykładem jest bardzo udane zakończenie oferty obligacji PKN Orlen, gdzie cała emisja rozeszła się na pniu.

To już 10 lat

Ogólna sytuacja na giełdzie i brak wyraźnej tendencji na rynku ma swoje odzwierciedlenie w kursie akcji PKO Banku Polskiego. Bank porusza się podobnie do indeksu, w którym się znajduje (WIG20). Struktura wykresów jest więc porównywalna. Oznacza to, że spółka odzwierciedla rynek i wpisuje się w ogólną sytuację. Również indeks WIG-Banki ma zbliżoną strukturę wykresu co Bank, a to świadczy o tym, że średnio cała branża wygląda podobnie od strony analizy technicznej. Fundamentalnie te różnice mogą być większe, ale na to wpływ ma wielkość instytucji.

W tym roku będziemy obchodzić jubileusz 10-lecia akcji na GPW. Debiut giełdowy PKO Banku Polskiego odbył się 10 listopada 2004 roku. Obrót w tym dniu wyniósł 58.487.430 akcji i jak do tej pory był to największy obrót w blisko 10-letniej historii notowań, a cena na otwarciu (23,20 zł) była wyższa o mniej więcej 15–18 proc. od ceny w ofercie pierwotnej, uwzględniającej pierwszy lub drugi okres składania zapisów.

Maksymalna cena na giełdzie wyniosła 59,25 zł i ten rekordowy wynik został ustalony 23 lipca 2007 roku. Jeśli jednak spojrzymy na wykresy kursu Banku z uwzględnieniem wypłaconych dywidend, to aktualne wyceny oscylują wokół tych notowanych na szczytach hossy w 2007 roku, więc kurs odrobił już z nawiązką całość strat spowodowanych załamaniem z 2008 roku. Warto również dodać, że spółka jest silniejsza od szerokiego indeksu WIG, któremu do maksimów wszech czasów brakuje około 30 proc.

  • Obecnie kurs akcji PKO Banku Polskiego na giełdzie oscyluje w okolicach 41 zł. Istnieje szansa, że sytuacja rynkowa się poprawi i rekord z 2007 roku zostanie w przyszłości pobity.

Tomasz Kamiński
Dom Maklerski

Czytaj także:

Giełda bez tajemnic

Dywidenda, czyli rzecz do podziału

Alternatywa dla inwestycji w akcje

loaderek.gifoverlay.png