2013.10.17

Cyfrowa klasa

We wrześniu ruszyła pierwsza w Małopolsce „Cyfrowa Klasa” – projekt wdrażający cyfrowe rozwiązania do szkoły. Inicjatorem przedsięwzięcia jest krakowski producent niedrogich tabletów. Jakie korzyści przynoszą tego typu projekty?



Dobrze wiemy, że wyprawka szkolna to nie lada wydatek. Nawet tysiąc złotych musiał wydać w tym roku rodzic piątoklasisty. Połowa tej kwoty to zwykle koszt podręczników. Innowacyjny projekt, który wystartował w Małopolsce udowadnia, że dzięki wprowadzaniu nowych technologii do szkół, wydatki te można znacząco ograniczyć. A noszenie tabletu zamiast podręczników to także spora oszczędność kilogramów w plecaku.

„Cyfrowa Klasa” to autorski projekt firmy Platinet – krakowskiego producenta urządzeń mobilnych oraz jednego z głównych graczy na polskim rynku dystrybucji nośników danych i akcesoriów komputerowych. W marcu br. firma przekazała Szkole Podstawowej nr 85 w Krakowie tablety własnej marki oraz wszelkie akcesoria niezbędne do prowadzenia zajęć multimedialnych.

  • 2. września, 28 uczniów rozpoczęło semestr nauki, w którym część lekcji prowadzona będzie w formie interaktywnych zajęć z wykorzystaniem tabletów. Do akcji wybrana została jedna z klas czwartych.

Osobiście nie wierzę w całkowite odstawienie książek i przejście na notowanie wyłącznie na tabletach itp. Sądzę natomiast, że dobrym ruchem jest hybrydowe podejście do tematu. Z badań wynika, że młodzi ludzie w poszukiwaniu wiedzy chętniej zaglądają do urządzeń mobilnych niż do klasycznych podręczników.

Sam chętnie uczyłbym się np. zjawisk przyrodniczych, fizycznych czy chemicznych interaktywnie, z użyciem tabletu; z użyciem materiałów, które pobudzą wyobraźnię i sprawią, że nauka staje się przystępniejsza i przyjemniejsza.

Wykorzystywanie tabletów jako nośnika interesujących i pomagających w nauce aplikacji, stron WWW i przydatnych multimediów.

To właśnie tych elementów dziś najczęściej brakuje na lekcjach.

  • „Cyfrowa Klasa” działa w systemie Android, dla którego dostępne są liczne darmowe aplikacje edukacyjne. Dzięki temu możliwe jest zdecydowane ograniczenie kosztów integracji nowoczesnych rozwiązań z funkcjonującymi programami nauczania.

Ponadto każdy z uczestników projektu może również korzystać z Dysku Google, co pozwala np. na odrabianie lekcji w domu i natychmiastowe udostępnienie prac nauczycielom. Z jego pomocą uczniowie mogą też bez problemu pobierać na domowy sprzęt pliki tekstowe, audio czy video, stanowiące uzupełnienie treści przekazywanych podczas szkolnych zajęć.

Tzw. działania w chmurze, czyli zdalne przekazywanie informacji i plików drogą internetową, ułatwiające komunikację uczeń-nauczyciel i nauczyciel-uczeń, to chyba najbardziej „cyfrowy” element edukacji w ramach omawianego projektu. Jest uzupełnieniem istniejącego od lat systemu e-dzienników. Z jednej strony dają one pedagogom dużą wiedzę nad bieżącą sytuacją uczniów, z drugiej wymuszają na nich systematyczność działań.

- Obecne pokolenie uczniów, nawet z najmłodszych klas podstawówek, codziennie korzysta z nowych technologii. Warto więc zaszczepiać w nich nawyk wykorzystywania tabletów czy smartfonów w celach edukacyjnych, a nie wyłącznie rozrywkowych. Proces cyfryzacji rzeczywistości, w której obracamy się z każdym rokiem, przyspiesza, dlatego wierzymy, że projekty, takie jak „Cyfrowa Klasa”, pozwolą w pełni wykorzystać możliwości, jakie dają nie tylko uczniom, ale również nauczycielom, bezpłatne e-podręczniki czy dedykowane aplikacje edukacyjne - podsumowuje Krzysztof Potok, jeden z autorów projektu.

  • Tylko czy to wszystko nie zabija trochę ducha szkoły?

Moim zdaniem musi istnieć pewna nieprzekraczalna granica, dzięki której uczniowie nie zostaną w przyszłości zautomatyzowanymi jednostkami czerpiącymi schematycznie wiedzę. Spisywanie lekcji, strach przed odpytaniem przy tablicy czy sprawdzeniem pracy domowej –  jednym słowem: „kombinowanie”. Choć nieetyczne, to jednak pozostawiające w głowie ślad – wspomnienia lat szkolnych.

Czy postępująca cyfryzacja w szkolnictwie rzeczywiście przyniesie zamierzone efekty? Pewności mieć nie można, ale po to właśnie powstają projekty takie jak „Cyfrowa Klasa”. Dzięki nim możemy przekonać się, czy tak właśnie będą wyglądać w przyszłości klasy naszych pociech – wypełnione tabletami, z dostępem do Internetu, multimediów i zdalną komunikacją z nauczycielami.

Bartosz Dul

  • Bartosz Dul

    Redaktor naczelny Android Magazine. Zajmuje się mobilnymi technologiami, Androidem od samych jego początków. Współpracował z największymi serwisami i magazynami poświęconymi smartfonom oraz mobilnym technologiom. Autor bloga Czujnym okiem. Prywatnie miłośnik roweru i muzyki.

 

loaderek.gifoverlay.png