Amerykańskie (pseudo)recepty na sukces
Księgarskie półki uginają się od poradników amerykańskich autorów. Nie tylko w Polsce, ale niemal na całym świecie. Zastanawiające, że to właśnie w USA rodzą się najbardziej utalentowani pisarze z dziedziny biznesu, i to właśnie oni sprawiają wrażenie, jakoby najlepiej spośród innych nacji zgłębili tajniki i psychologię zarabiania pieniędzy.
Dlaczego nie znajdziemy w Polsce chorwackich, rumuńskich albo nawet szwedzkich tłumaczeń poradników biznesowych? Czyżby w tamtych krajach nie było autorów bestsellerowych książek biznesowych? Pozwalam sobie na ten żartobliwy ton nie bez powodu. Mija właśnie ponad 25 lat od publikacji pierwszych poradników amerykańskich na polskim rynku, autorstwa Napoleona Hilla, Tony'ego Gordona, Anthony Robbinsa czy Briana Tracy'ego, a jeśli chodzi o recepcję amerykańskiej myśli biznesowej, czas jakby stanął w miejscu. Dalej, jako naród, zaczytujemy się w amerykańskich mądrościach, mimo że oderwane są zazwyczaj od polskich realiów i jako takie mało dla nas przydatne. Po drugie, powinny nas drażnić zawarte w nich banały, rzekome gwarancje sukcesu i przekonanie, że wystarczy naśladować topowych biznesmenów, aby odnieść porównywalny, jeśli nie identyczny, sukces.
Ostatni z wymienionych argumentów to największy minus tego typu literatury, bo sugeruje, że wszystko, absolutnie wszystko, zależy tylko od nas, a zdarzenia zewnętrzne nie mają na nas wpływu. Wystarczy myśleć pozytywnie, z błędów i porażek wyciągać konstruktywne wnioski, a sukces, prędzej czy później, do nas zawita. Na papierze brzmi doskonale, w rzeczywistości warte to funta kłaków.
Zresztą, już same tytuły tego typu książek są na tyle wymowne, że pozwolę sobie kilka z nich przytoczyć dla obrazowego uzasadnienia mojej tezy o marnej jakości amerykańskiej myśli poradnikowej. Wydana niedawno książka autorstwa Tjana, Harringtona i Hsieha nosi tytuł "Serce, odwaga, inteligencja i szczęście" i udowadnia, że właśnie te cztery atrybuty są wspólne dla ludzi sukcesu. Jeśli tylko zbierzesz je razem, będziesz człowiekiem sukcesu. Poziom banału przekroczony? Ależ skąd! Autorzy tak dokładnie przebadali ludzi sukcesu, że wyszło im, że Richard Branson został miliarderem dzięki ... odwadze, Howard Schulz stworzył kawiarniane eldorado Starbucka dzięki ... sercu, a Tony Hsieh założył imperium obuwnicze dzięki ... szczęściu1. Jak widać, wystarczy "dobra" teza, by potem dopasować do niej odpowiednie elementy. Inne tytuły również sugerują, że odniesienie sukcesu jest banalnie proste, pod warunkiem, że zastosujemy się do konkretnych wskazówek, zresztą znowu wystarczy zerknąć na tytuły w rodzaju "Myśl jak Zuck", "Obłędnie proste" czy "O czym wiedzą bogaci i dlaczego trzymają to w tajemnicy?".
We wstępie do tej ostatniej pozycji można nawet przeczytać, że jej autor, Brian Sher (co prawda Australijczyk, ale zarażony tym samym wirusem amerykańskich pseudo-mądrości), "…przestudiował nie setki, ale tysiące książek poświęconych sukcesowi w biznesie i osobiście poznał ich autorów. Organizował międzynarodowe seminaria z udziałem wybitnych menedżerów i inwestorów. Czerpał wiedzę z pierwszej ręki, a potem gromadził w tajnym archiwum" 2. Właśnie, w tajnym archiwum.
W poradnikach tego typu autor mówi wprost: wiem coś, czego ty czytelniku nie wiesz i nigdy nie będziesz wiedział, chyba że zainwestujesz kilkanaście dolarów (czy kilkadziesiąt złotych) w napisany przez mnie poradnik. Dopiero wtedy poznasz moje sekretne i skuteczne strategie biznesowe.
Tylko że ich autorzy zwykle zarabiają na pisaniu, względnie na wydawaniu, książek biznesowych, a nie w innym biznesie. W zasadzie nic w tym złego, to biznes jak każdy inny, też rządzi się swoimi prawami. Jednak zazwyczaj nie zastanawiamy się, ile prawdy serwuje nam tego typu literatura. A powinniśmy, bo inaczej grozi nam cała litania błędów poznawczych, od nadmiernej pewności siebie3, poprzez złudzenie zrozumienia4, po efekt utopionych kosztów5, co zamiast wspomóc nasze interesy, może ściągnąć nasz biznes na samo dno. A wtedy nie będzie nas stać na kupno kolejnego poradnika biznesowego.
Wojciech Głąbiński
Źródła:
1. Na podstawie: Od prostoty do sukcesu, K. M. Jendrzejczakowie, Magazyn Sukces, luty 2014, str. 122.
2. O czym wiedzą bogaci i dlaczego trzymają to w tajemnicy?, Brian Sher, OnePress,
3. Nadmierna pewność siebie jako źródło błędnych decyzji
4. ekonomiaprzetrwania.pl/zludzenie-zrozumienia-najczestsze-bledy-poznawcze-w-biznesie-czesc-1/
5. Efekt utopionych kosztów, czyli kiedy lepiej zrezygnować
Wojciech Głąbiński
Niezależny autor specjalizujący się w edukacji finansowej. Ponadto pisze o najnowszych odkryciach naukowych z takich dziedzin jak ekonomia behawioralna, neuroekonomia czy psychologia pieniądza. Autor poradnika finansowego "Ekonomia Przetrwania" (Złote Myśli, 2010), obecnie prowadzi dwa blogi: www.edukacjafinansowadlarodzicow.pl oraz www.ekonomiaprzetrwania.pl.
Czytaj także:
Antykruchość - o rzeczach, którym służą wstrząsy
Architekci innowacyjności
Książki o finansach, które musisz przeczytać
Bankopasje
02019.07.12PKO Bank Polski oficjalnym partnerem quizu Ekstraklasy!
więcejPKO Bank Polski razem z Ekstraklasą S.A. prezentują nową i innowacyjną formułę rywalizacji wśród piłkarskich kibiców!
Bankopasje
02019.07.08#KandydatNaGwiazde – odcinek 5.
więcejZapraszamy na najnowszy odcinek naszego cyklu wideo #KandydatNaGwiazde.
Bankopasje
02019.06.21To oni zrewolucjonizują świat nauki. Rozmowa z laureatami konkursu „Młode Talenty”
więcejW przyszłości chcą być onkologami. Dziś, oprócz nauki na kierunku lekarskim, znajdują także czas na pracę w ramach wolontariatu i badania naukowe nad komórkami nowotworowymi. Ich osiągnięcia doceniono już wielokrotnie – w kraju i na świecie. Stanisław Supplitt (wcześniej Kwiatkowski) i Krzysztof Kotowski, tegoroczni laureaci konkursu „Młode talenty” w kategorii Sukces Naukowy, opowiedzieli nam o swoich marzeniach i planach na przyszłość. Mecenasem konkursu był PKO Bank Polski.
Bankopasje
02019.06.10To był zapierający dech w piersiach pokaz. Świdnik Air Festival 2019 zakończony sukcesem!
więcej46 załóg, 620 minut w powietrzu – tak w liczbach wyglądał Świdnik Air Festival. Publiczność dopisała, pogoda nie zawiodła nawet na chwilę. Impreza dla fanów lotnictwa zgromadziła kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Przyszli podziwiać podniebne akrobacje i miło spędzić czas w towarzystwie gwiazd. Na scenie zagrała Ania Dąbrowska, Organek i zespół Enej.
Bankopasje
02019.06.06Koncerty, festiwal artystów ulicznych i strefa dla dzieci. Takie były Dni Szamotuł 2019
więcejJak co roku w pierwszy weekend czerwca mieszkańcy Szamotuł i okolic obchodzili swoje święto, a dokładnie święto swojego miasta. Nie zabrakło atrakcji dla dzieci.
Bankopasje
02019.06.06Jubileuszowa edycja Bydgoskiego Festiwalu Nauki za nami!
więcej„Złap bakcyla nauki” – to hasło już od dekady towarzyszy uczestnikom Bydgoskiego Festiwalu Nauki. Za nami jubileuszowa 10. edycja wydarzenia. Na uczestników jak zawsze czekały ciekawe wykłady, warsztaty, dyskusje z uczonymi, twórcami. Goście mieli możliwość zwiedzać niedostępne na co dzień laboratoria i warsztaty badawcze przyrodników, inżynierów, humanistów i artystów.