2014.06.19

Czy faktycznie większość może mieć rację?

W recenzji "Businessweeka" o książce Jamesa Surowieckiego możemy przeczytać, że "zbiera wystarczające dowody, aby przekonać, że zysk z uwzględniania zbiorowej inteligencji jest większy, niż wielu z nas sądzi"1. Trzeba przyznać, że takie zaproszenie do lektury "Mądrości tłumu" jest co najmniej prowokujące.

Tekst Wojciecha Głąbińskiego na temat książki "Mądrość tłumu" Jamesa Surowieckiego

Bo w potocznym rozumieniu większość nie ma racji, bo podlegamy tym samym błędom poznawczym, bo zachowania stadne w rodzaju paniki giełdowej czy inwestycji w piramidy finansowe kończą się zwykle fatalnie. A jednak autor stawia śmiałą tezę, że jako grupa jesteśmy w stanie podejmować racjonalne, a co najważniejsze, trafne decyzje. Co więcej, autor stara się nas przekonać, że grupa przeciętnych osób może podejmować lepsze decyzje, niż jedna osoba o ponadprzeciętnej wiedzy.

  • Niewątpliwą zaletą książki jest próba określenia przez autora pewnych zasad, które sprawiają, że decyzja podjęta przez grupę ludzi, w porównaniu do jednostkowej decyzji, jest znacząco lepsza.

Zdaniem autora, o mądrości tłumu decydują cztery główne czynniki: różnorodność opinii, ich niezależność, decentralizacja (specjalizacja osób z danej grupy w odmiennych dziedzinach) oraz agregacja (łączenie prywatnych osądów)2. Ponadto, członkowie danej grupy muszą jeszcze mieć odpowiednią motywację do udzielenia właściwej odpowiedzi, oraz muszą posiadać choćby podstawową wiedzę w danym temacie. To jest baza, która sprawia, że "kiedy poprosi się odpowiednio dużą różnorodną grupę, niezależnych ludzi o dokonanie prognozy lub oszacowanie prawdopodobieństwa, a następnie uśredni się oceny, wówczas błędy, jakie każdy z nich popełni przy odpowiedzi, zniosą się nawzajem3". Przykład? Choćby trafne "przewidzenie" przez niezależną i anonimową grupę inwestorów giełdowych, że firma Morton Thiokol była winna katastrofy Challengera (spadek kursu akcji tej spółki był dużo wyższy w dniu katastrofy niż trzech innych firm zaangażowanych w produkcję podzespołów), zanim 6 miesięcy później udowodniła ten fakt specjalna komisja śledcza4.

  • Książka napisana stosunkowo niedawno, bo w 2004 roku, zawiera nawet odezwę do amerykańskich korporacji, by zainteresowały się mocniej wykorzystaniem informacji pochodzących z różnych, niezależnych źródeł, co powinno pozytywnie wpłynąć na ich zyski i stopień zrozumienia potrzeb klienta.

Jednak od tego czasu świat nowoczesnych technologii uległ tak wielkich zmianom, że to, co wydawało się 10 lat temu mrzonką i pobożnym życzeniem, teraz jest już na porządku dziennym. Systemy big data zostały zaprzęgnięte do ciężkiej pracy, przetwarzając terabajty informacji w ułamku sekundy, dając superdokładne analizy konsumenckie czy biznesowe. To wszystko sprawia, że mądrość tłumu jest już uwzględniana w pracy analityków, ekspertów, socjologów czy futurologów.

Generalnie, książka promuje zasadę zwaną społecznym dowodem słuszności. Jednak przeświadczenie, że skoro wielu ludzi postępuje tak a nie inaczej, co miałoby oznaczać, że mają oni rację, niekoniecznie jest wiarygodne i właściwe. Bo gdy zbyt wielu konsumentów czy inwestorów powiela zachowania stadne, mądrość tłumu traci swą moc i zaczyna się targowisko emocji i próżności, czego najlepszym przykładem są bańki giełdowe i piramidy finansowe tuż przed ich upadkiem. Mimo to wspomniana książka zawiera sporo trafnych przykładów na uzasadnienie tezy przeciwnej, co można skwitować tak: w humanistyce, psychologii czy socjologii nic nie jest jednoznaczne, zawsze możemy znaleźć odstępstwa od reguły, bo po pierwsze, ustanowione reguły zależą często od punktu widzenia autora, od jego światopoglądu, a wreszcie są znakiem czasów, w jakich się formowały. A każdą tezę można dziś zarówno sensownie uzasadnić, jak i sensownie obalić. Nie brzmi to dobrze, ale jest najbliższe prawdy.

Wojciech Głąbiński

  • Wojciech Głąbiński

    Niezależny autor specjalizujący się w edukacji finansowej. Ponadto pisze o najnowszych odkryciach naukowych z takich dziedzin jak ekonomia behawioralna, neuroekonomia czy psychologia pieniądza. Autor poradnika finansowego "Ekonomia Przetrwania" (Złote Myśli, 2010), obecnie prowadzi dwa blogi: www.edukacjafinansowadlarodzicow.pl oraz www.ekonomiaprzetrwania.pl.

Źródła:

1. "Mądrość tłumu", James Surowiecki, OnePress, 2010, recenzja umieszczona na obwolucie książki.
2. ibidem, str. 35-36.
3. ibidem, str. 36.
4. ibidem, str. 33-36.

Czytaj także:

Książki o finansach, które musisz przeczytać

Fenomen popularności książek ekonomicznych

Biblioteka godna polecenia: "Architekci innowacyjności"

loaderek.gifoverlay.png