Jak dobrze jest biegać!

Tego dnia Kasia i Kuba wrócili bardzo podekscytowani do domu. Mama słyszała ich radosne głosy, zanim jeszcze przekroczyli próg mieszkania. – Co się stało? – spytała z uśmiechem, gdy zdejmowali kurtki w przedpokoju. – Będziemy biegać! – odpowiedziało chórem rodzeństwo i jedno przez drugie zaczęło wyjaśniać mamie, o co chodzi.

– Spokojnie, spokojnie – przerwała mama. – Opowiedzcie mi wszystko po kolei.

– Nasza szkoła, tak jak prawie półtora tysiąca innych w całym kraju, dostała zaproszenie do udziału w eliminacjach PKO Biegu Sport Generacja. W tym roku finał akcji będzie 17 września podczas 2. PKO Biegu Charytatywnego. Pani powiedziała, że się do niego zgłosimy. Międzyszkolne rozgrywki zaczynają się w maju, więc… nie mamy czasu do stracenia – musimy dużo ćwiczyć. Treningi będą prowadzone na lekcjach WF-u.

– Ach, pamiętam, w ubiegłym roku PKO Bieg Charytatywny również odbywał się we wrześniu, tego samego dnia w 12 miastach w Polsce. Fajnie, że w tym roku oprócz biegu dla dorosłych będą odbywać się zawody dla dzieci – powiedziała mama.

– Mamo, a co oznacza charytatywny? – zapytał nieśmiało Kuba.

– Pomagający – rzuciła Kasia, zanim mama zdążyła odpowiedzieć.

– Można tak powiedzieć – dodała mama. – Biegi, koncerty czy inne akcje charytatywne to takie inicjatywy, dzięki którym zazwyczaj możemy się bawić i jednocześnie zbierać pieniądze na szczytny cel, np. pomoc potrzebującym. Sami w takich uczestniczyliście. Pamiętacie ubiegłoroczny szkolny bal dobroczynny SKO, którym pochwaliliście się w prezentacji nagrodzonej w organizowanym przez PKO Bank Polski Konkursie dla Szkolnych Kas Oszczędności? Świetnie się bawiliście, a przy okazji sprzedawaliście różne ozdoby i wypieki, by zebrane pieniądze przekazać podopiecznym domu dziecka – przypomniała mama.

– To znaczy, że jeśli nasza szkoła przejdzie eliminacje, weźmiemy udział w PKO Biegu Sport Generacja i będziemy mogli pomóc innym? – zapytał Kuba.

– Właśnie tak. Celem PKO Biegu Charytatywnego jest zapewnienie posiłków najbardziej potrzebującym dzieciom. Natomiast wy podczas finału PKO Biegu Sport Generacja będziecie mogli wybiegać nagrody dla swojej szkoły oraz zewnętrzna siłownię dla miasta.

– To super! Zabierajmy się do ćwiczeń! – wykrzyknął Kuba. Mama roześmiała się, zadowolona, że dzieci zainteresowała ta propozycja.

– Pomogę wam. Regularne treningi trzeba zaplanować – podsumowała. – Z bieganiem jest jak z oszczędzaniem – potrzebne są systematyczność i konsekwencja, wtedy osiąga się najlepsze wyniki – śmiała się mama. – Najważniejsze, abyście ćwiczyli regularnie – powiedziała. – No i żeby ćwiczenia sprawiały wam przyjemność.

Kuba i Kasia słuchali słów mamy z uwagą. – Moglibyśmy biegać przez pół godziny po południu dwa razy w tygodniu, na przykład we wtorki i czwartki – zaproponowała Kasia. – Po tym, jak wrócimy ze szkoły, a zanim jeszcze zabierzemy się do odrabiania lekcji.

Systematyczne treningi

Rodzina zaczęła przygotowania do międzyszkolnych eliminacji. Najlepsze drużyny wystartują w PKO Biegu Sport Generacja, którego finały po raz pierwszy odbędą się podczas PKO Biegu Charytatywnego. Najlepsze szkoły z każdego regionu wygrają wspaniałe nagrody. W zamian za zaangażowanie wszystkich każde z 12 miast, w których odbędą się finały, otrzyma czteroelementową siłownię zewnętrzną sfinansowana przez Fundacje PKO Banku Polskiego. Które to będą szkoły? To się okaże po zakończeniu rozgrywek.

– Na pewno nasza szkoła wygra te eliminacje! – powiedział zasapany Kuba, który wraz z mamą i siostrą właśnie kończył kolejny trening.

– Jeśli będziesz ćwiczył tak jak przez ostatnie dni, to na pewno – powiedziała mama. – Ale musisz większą uwagę zwrócić na rozgrzewkę, Kubusiu, po drodze złapał cię skurcz. Pamiętajcie, że przed bieganiem trzeba się dobrze rozciągnąć i rozgrzać – zrobić kilka przysiadów, skłonów i chwile potruchtać w miejscu, wtedy unikniemy kontuzji. No i trzeba pamiętać o odpowiedniej diecie – powiedziała głośno i wyraźnie mama. – Nie zaszkodzi więcej żelaza i magnezu – na kolację zrobię rybę z sałatką – pomyślała. Kiedy wrócili do domu, mama zaraz zabrała się do przygotowania posiłku. A gdy rodzina zasiadła już przy stole, powiedziała: – Kochani, aby treningi odniosły skutek, trzeba zdrowo się odżywiać. To nie żarty! Trochę zmodyfikujemy domową dietę, zwłaszcza w te dni, kiedy biegamy, ale na co dzień też o tym pamiętajcie.

– Mamo, teraz w szkole zamiast słodkich i słonych przekąsek możemy kupić pożywne i zdrowe. Nie ma problemu – zapewniła Kasia.

– Widzę, że naprawdę zapaliliście się do biegania – stwierdziła z zadowoleniem mama. – Mnie też podobają się te nasze treningi i widać już pierwsze efekty – macie duże szanse na start w PKO Biegu Sport Generacja. Chciałam wam powiedzieć, że ja postanowiłam wystartować w PKO Biegu Charytatywnym i namówiłam już dwie koleżanki z pracy oraz sąsiadkę.

– Super, to super, mamo! – krzyczały na przemian dzieci.

– Ale dorośli nie muszą przechodzić eliminacji – zatroskał się Kuba. – To prawda, ale też muszą trenować i dbać o dietę – odpowiedziała mama.

Ćwiczenia na WF-ie

Od tej pory Kasia i Kuba po lekcjach nie zaglądali już do pobliskiej cukierni. Razem z mamą regularnie biegali i coraz sprawniej pokonywali ustaloną trasę. Na tym jednak nie kończyły się ich przygotowania. Dzieci biegały też w sztafetach na zajęciach z WF-u. To pozwalało im zgrać się z zespołami, w których mieli startować w szkolnych zawodach, kwalifikacjach do eliminacji regionalnych, w których każda ze szkół może wystawić maksymalnie 100-osobową drużynę.

– Chciałbym, aby nasza szkoła przeszła do finału i żebyśmy mogli wystartować w PKO Biegu Sport Generacja – mówił Kuba do kolegów i koleżanek z klasy, którzy wraz z nim szykowali się do udziału w szkolnych zawodach.

– Byłoby ekstra! – ucieszył się Paweł, kolega Kuby.

Usłyszał to Trener Szybki, nauczyciel WF-u, z którym dzieci miały zajęcia, i powiedział: – Pamiętajcie, że w bieganiu, tak jak w każdym innym sporcie, chodzi przede wszystkim o to, żeby sprawiało przyjemność i dawało satysfakcję – podkreślał nauczyciel. – Nawet jeśli nasza drużyna nie dostanie się do finałowego Biegu, to i tak będzie fajnie, że razem możemy się do niego przygotowywać, i zorganizujemy zawody w naszej szkole i każdy będzie mógł wziąć w nich udział, prawda? – spytał Trener Szybki.

– Taaak! – odpowiedziały zgodnie dzieci. – Na pewno zwycięży moja drużyna! – powiedział zdecydowanie Kuba, a wszyscy, łącznie z trenerem, roześmiali się głośno.

– Dobrze, dobrze, a teraz do roboty! – zdecydował nauczyciel i zaczął zajęcia. – Ustawcie się na linii startu. Na miejsca… gotowi… start!