2016.11.10

Rzecznik Klienta radzi. Odcinek 9 – jak bezpiecznie korzystać z karty

Rozwój nowych technologii, który umożliwia dostęp do środków zgromadzonych na koncie bankowym, z każdego miejsca na świecie, wymaga zaakceptowania wszystkich reguł ostrożności. Historia rozwoju kart płatniczych to ciągły wyścig pomiędzy złodziejami, a bankami, które wprowadzają coraz doskonalsze środki bezpieczeństwa. W tej rywalizacji warto być po stronie banku i nie ułatwiać złodziejom zadania.

Rzecznik klienta radzi 8

Klienci często chwalą prostotę obsługi przy korzystaniu z karty płatniczej – wystarczy zbliżyć „plastik”, podać PIN i gotowe. Łatwy dostęp do pieniędzy to oczywiście kwestia komfortu, ale nie można przy tym zapominać o bezpieczeństwie. Uniwersalny klucz naszych rachunków składa się z zaledwie dwóch elementów, które dla naszego bezpieczeństwa, powinniśmy bezwzględnie chronić.

Bezpieczeństwo w portfelu

Miejscem przechowywania kart jest najczęściej portfel. Nie zapominajmy jednak aby była bezpieczna także w domu, pracy czy pokoju hotelowym. Zawsze powinniśmy wiedzieć gdzie jest, aby nie dostała się przypadkiem w ręce nieuprawnionych osób. Chwila nieuwagi wystarczy, by być narażonym na ryzyko ogromnych strat finansowych. Ważne, aby karta znajdowała w naszym zasięgu. Najlepiej położyć ją w takim miejscu, aby osoby postronne nie miały do niej dostępu.

Jeśli karta zostanie skradziona, nasza infolinia (800 302 302 – połączenie bezpłatne) jest czynna całą dobę i umożliwia zastrzeżenie jej w każdym momencie. Pamiętajmy o podstawowej zasadzie: im szybciej zauważymy kradzież i zgłosimy ten fakt w banku, tym większa szansa, że nasze pieniądze cały czas będą bezpieczne. Zgłoszenie kradzieży karty np. na komisariacie, nie rozwiązuje problemu. Policja nie poinformuje raczej banku o zagrożeniu wypłaty środków z konta klienta przez osoby nieuprawnione. Taki obowiązek spoczywa na zainteresowanym.

Informacja szczególnie chroniona

Nawet w przypadku kradzieży karty, jest ona dla przestępcy bezwartościowych kawałkiem plastiku, jeśli złodziej nie stanie się też posiadaczem informacji o naszym tajnym kodzie PIN (Personal Identification Number). Niestety Klienci, często nieświadomie, bagatelizują rolę kodu PIN w bezpiecznym obrocie pieniężnym. Często jest on ciągiem czterech identycznych cyfr (np. 1111, 2222), datą urodzenia właściciela karty lub jego dzieci, albo fragmentem kodu pocztowego. Łatwo wówczas zapamiętać taki ciąg cyfr, ale trudno mówić o bezpieczeństwie środków zgromadzonym na koncie bankowym.

Pamiętajmy, że w sytuacji kradzieży portfela ujawniamy przed złodziejem ogromną liczbę informacji znajdujących się np. na dowodzie osobistym. Nawet jeśli jako kod PIN ustalimy rok urodzenia dziecka, to pamiętajmy, że w XXI wieku znalezienie takich danych w Internecie, nie stanowi dużego problemu szczególnie dla osób wyspecjalizowanych w szukaniu informacji.

PIN musi być zawsze i wszędzie chroniony. W żadnym wypadku nie należy go nosić, zapisanego na kartce w tym samym portfelu co kartę.  Nie wahajmy się zasłaniać ręką kodu PIN, gdy wpisujemy go w sklepie czy innym punkcie usługowym.  Wybierajmy bankomaty bezpieczne, znane nam, położone w miejscach publicznych, które są często uczęszczane. Jest to ważne, aby nie paść ofiarą zaawansowanego oszustwa zwanego skimmingiem (kopiowanie elementów kart), co może nas narazić na ogromne straty.

Transakcje internetowe

Karta nie służy teraz już tylko do płacenia rachunków w sklepie i wyciągania gotówki z bankomatu. Coraz częściej jest wykorzystywana również do regulowania należności w Internecie, także za granicą. W tym roku PKO Bank Polski wprowadził bezpłatną usługę 3D-Secure, dzięki której płatności realizowane kartami w sklepach internetowych oznaczonych symbolami „MasterCard SecureCode” lub „Verified by VISA” są dodatkowo zabezpieczone kodem jednorazowym.

Jeszcze kilka lat temu wystarczyła znajomość kilku danych znajdujących się na karcie (numer, data ważności, kod CVV2, imię oraz nazwisko), aby dokonywać transakcji na koszt właściciela. Obecnie system 3D-Secure umożliwia dodatkową autoryzację np. za pomocą haseł SMS otrzymanych na numer telefonu komórkowego właściciela. To zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo transakcji internetowych.

Możemy bronić się sami

Aby uniemożliwić złodziejom dostęp do naszych danych i zapobiec kradzieży pieniędzy, najczęściej  wystarczy zwykła ostrożność. Regularne zmienianie kodu PIN, należyta ochrona i właściwe przechowywanie kart płatniczych, a także właściwe ustawienie dziennych limitów transakcji i powiadomienie Banku o podejrzanych wiadomościach które do nas trafiają – to najczęściej wystarczy, aby zminimalizować ryzyko i zapewnić bezpieczeństwo naszym pieniądzom. Nie dysponujmy lekkomyślnie kartami płatniczymi oraz naszymi danymi. Nie ułatwiajmy złodziejom zadania.

  • Monika PoncyliuszMonika Poncyliusz – funkcję rzecznika klienta pełni od początku powołania tego stanowiska w PKO Banku Polskim, czyli od 1 stycznia 2014 roku. Wcześniej była Naczelnikiem Wydziału Zarządzania Zasobami Teleinformatycznymi, zbudowała HelpDesk merytoryczny dla pracowników Banku, prowadziła szkolenia jako trener wewnętrzny oraz wiele lat pełniła różne funkcje przy bezpośredniej obsłudze Klienta. Swoją przygodę z PKO Bankiem Polskim rozpoczęła jako kasjer. Awansując, poznała całą strukturę i formy działania największej instytucji finansowej w Polsce. Jest absolwentką Wydziału Prawa w Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji oraz Wyższej Szkole Biznesu, działającej przy Polskiej Akademii Nauk.

Czytaj także:

Rzecznik klienta radzi. Odcinek 7 – uwaga na fałszywe SMS-y!

Rzecznik klienta radzi. Odcinek 6 – zaginięcia dowodu osobistego nie wystarczy zgłosić policji

loaderek.gifoverlay.png