2013.06.07

Jak zapanować nad budżetem domowym

Czy na swoim koncie osobistym regularnie widujesz zero pod koniec miesiąca, a ostatnie dni przed wypłatą pensji żyjesz o chlebie i wodzie? Czy próbujesz oszczędzić trochę pieniędzy na „czarną godzinę”, ale ciągle ci się to nie udaje, bo promocje w sklepach są zbyt kuszące?

Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na jedno z powyższych pytań, jest to niechybny znak, że masz problemy z zapanowaniem nad budżetem domowym.

Są dwa sposoby przeciwdziałania temu zjawisku. Po pierwsze, zwiększ swoje dochody, na przykład poszukaj lepiej płatnej pracy lub dodatkowych źródeł pieniędzy. Jeśli jednak nie jest to możliwe, to wykorzystaj drugie wyjście – zoptymalizuj (czyt. ogranicz) wydatki.

Dyscyplinowanie portfela nie jest jednak łatwe, gdy z każdej wystawy sklepowej uśmiechają się do nas kuszące produkty w promocyjnych cenach. Opanowanie nadmiernej konsumpcji wymaga systematyczności, czasem także pewnych wyrzeczeń, ale najczęściej racjonalnego gospodarowania budżetem.

Najtrudniejszy pierwszy (k)rok

Wstępem do oszczędzania jest monitorowanie swoich wydatków. Jeśli masz mocne postanowienie poprawy, to przez pierwszy miesiąc lub dwa zapisuj wszystkie swoje wydatki, w podziale na kategorie, np. żywność, środki higieniczne, opłaty związane z mieszkaniem.

  • Spróbuj wyróżnić wydatki na dobra pierwszej potrzeby, czyli te niezbędne i na te mniej potrzebne. Pomiń wydatki jednorazowe, związane z nieoczekiwanymi sytuacjami (np. naprawa telewizora). To pozwoli ci się zorientować ile i na co regularnie wydajesz oraz gdzie można poszukać oszczędności.

Musisz także ustalić sobie cel i czas jego realizacji – na przykład zaoszczędzenie sześciokrotności wydatków miesięcznych w ciągu trzech lat. Pamiętaj, że cel musi być osiągalny! Jeśli go osiągniesz, to będziesz miał środki na pół roku życia, co jest już pewnym zabezpieczeniem na przykład na wypadek utraty pracy.

  • Najlepiej założyć sobie specjalne konto oszczędnościowe – w ten sposób fizycznie oddzielisz pieniądze zaoszczędzone od tych przeznaczonych na wydatki i mniej będzie cię kusiło, by je wydać.

Jeśli istotną część twojego budżetu stanowią wydatki na restauracje i kawiarnie, rozrywkę, alkohol, wyjazdy turystyczne to w pierwszej kolejności ogranicz te wydatki. Nie eliminuj ich całkowicie, bo każdy czasem potrzebuje się zabawić, ale narzuć sobie rygorystyczne limity (np. redukcja o 50%). Jeśli w twojej szafie nie ma już miejsca na nowe ubrania i buty, to wydatki na odzież też dodaj do tej kategorii.

W drugiej kolejności spróbuj ograniczyć wydatki na telewizję, internet, telefon, samochód – poszukaj lepszych ofert, częściej korzystaj z komunikacji miejskiej. By zmniejszyć opłaty za mieszkanie wyłączaj z prądu nieużywane urządzenia elektryczne, gotuj na nieco mniejszym gazie, nie podkręcaj kaloryferów zimą (zamiast tego załóż sweter), bierz prysznic zamiast kąpieli.

Jeśli to nie pomoże lub już wydajesz mało na te kategorie, to musisz ograniczyć wydatki na dobra pierwszej potrzeby – kupuj tańsze produkty spożywcze lub przerzuć się na tańsze sklepy, zrezygnuj z droższych perfum czy kremów, wybieraj tańsze ubrania. Dobre skutki może dać zrezygnowanie z płacenia kartami debetowymi czy kredytowymi i przestawienie się na gotówkę – wówczas wydatki są bardziej odczuwalne.

 

loaderek.gifoverlay.png