Deflacja ustabilizowała się na dłużej
O 0,1 punktu wzrósł w listopadzie Wskaźnik Przyszłej Inflacji, prognozujący z wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych. Od początku roku spadki wskaźnika są coraz słabsze i przerywane okresami stagnacji. W dalszym ciągu więcej przemawia za utrzymaniem deflacji niż zwiastuje powrót presji inflacyjnej – informuje Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych BIEC.
Fot. shutterstock.com
– W najbliższej przyszłości spodziewać się można w tej sytuacji jedynie nieco wolniejszego spadku cen konsumpcyjnych, a w miesiącach, gdy na ogół ceny rosną z przyczyn sezonowych, wskaźnik cen CPI może nieznacznie wzrosnąć – ocenia sytuację Maria Drozdowicz z BIEC.
Czynniki makroekonomiczne, jakimi są konsekwencje wynikające ze spowolnienia gospodarki chińskiej i ograniczenia popytu zgłaszanego przez tę gospodarkę, nie sprzyjają pojawieniu się presji inflacyjnej. Zarówno konsumenci, jak i producenci spodziewają się w najbliższym czasie spadku cen.
W przypadku oczekiwań przedstawicieli przedsiębiorstw od blisko roku utrzymuje się równowaga pomiędzy odsetkiem przedstawicieli firm, które zamierzają podnosić ceny a tymi, które planują obniżki. Opinie przedstawicieli poszczególnych branż uległy jednak w ostatnim czasie polaryzacji. Branże związane z przemysłami surowcowymi, takie jak przemysł przetwórstwa ropy naftowej czy przemysł metalurgiczny w zdecydowanej większości oczekują silnego spadku cen. Wśród producentów niektórych dóbr konsumpcyjnych, jak np. w przemyśle papierniczym czy spożywczym coraz częściej dominują oczekiwania wzrostu cen. Ci pierwsi kształtują swoje opinie pod wpływem informacji na temat cen surowców, ci drudzy oczekują wzrostu popytu konsumpcyjnego w efekcie poprawy sytuacji na rynku pracy i wzrostu wynagrodzeń.
Wskaźnik oczekiwań inflacyjnych konsumentów publikowany przez OECD ponownie przyjął wartości ujemne, wskazując tym samym na dominację wśród konsumentów oczekiwań dalszego spadku cen.
– Wzrost tychże oczekiwań odnotowany w ubiegłym miesiącu okazał się zjawiskiem jednorazowym, co potwierdza przypuszczenie, iż miało to związek z medialnym nagłośnieniem sprawy suszy w rolnictwie i jej ewentualnym wpływem na wzrost cen żywności – komentuje Drozdowicz.
Obserwacja wskaźnika cen surowców zarówno żywnościowych jak i nieżywnościowych, publikowanego przez MFW nie wskazuje na razie na możliwość wystąpienia presji inflacyjnej. Spośród 50 obserwowanych cen surowców, jedynie 13 w ostatnim miesiącu zdrożało. Od początku roku surowce staniały o 21 proc., z czego ropa o 25 proc., metale o 19 proc., a surowce żywnościowe o 14 proc. Eksperci nie spodziewają się wzrostu cen surowców, w szczególności cen ropy zarówno z powodu wysokiego poziomu jej zapasów, jak i z powodu zmniejszonego popytu związanego ze słabszą aktywności gospodarki Chin, a w konsekwencji niższym tempem wzrostu w pozostałych czołowych gospodarkach świata.
Od początku roku nie zmienia się stopień wykorzystanie mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach. Ostatnie dane dotyczące początku IV kwartału wskazują, że średnio w przemyśle wykorzystywane są one w około 77 proc. i jest to wielkość zbliżona do tej sprzed roku. Brak wyraźnych zmian po stronie stopnia wykorzystania mocy produkcyjnych nie generuje dodatkowych kosztów związanych z konserwacją i naprawą maszyn oraz nie wyzwala popytu inwestycyjnego na zakup nowego parku maszynowego. Od ponad roku nie zmieniają się również jednostkowe koszty pracy, co stabilizuje ogólne koszty prowadzenia działalności gospodarczej i ogranicza skłonność do podnoszenia cen detalicznych.
Jedynym czynnikiem, który działał w ostatnim czasie w kierunku ewentualnego wzrostu cen był kurs złotego.
– Od maja polska waluta osłabiła się względem euro o około 4 proc. Ewentualna kontynuacja tej tendencji może podrożyć import, a także zachęcić rodzimych producentów do podnoszenia cen. Na razie jednak utrata wartości polskiej waluty jest niewielka i rekompensowana spadkiem cen importowanych surowców – ocenia Drozdowicz.
Czytaj także:
Pieniądz to czas
Bankofinanse
02019.07.15Dziś Dzień bez Telefonu Komórkowego! Jak go przeżyć?
więcej15 lipca obchodzimy Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego. Co to znaczy dla klientów Banku? Nasze IKO będzie działać, jak zawsze, bez zarzutu.
Z Banku
02019.07.15100-lecie Banku – nasze placówki. Oddział 1 PKO Banku Polskiego w Białymstoku
więcejNajwiększy białostocki oddział PKO Banku Polskiego mieści się w historycznym centrum stolicy Podlasia. Pięknie odrestaurowaną, zabytkową kamienicę przy Rynku Kościuszki 16, w której swoją siedzibę ma Oddział 1, odwiedzają nie tylko stali klienci, ale także wielu turystów.
Z Banku
02019.07.11Filmowy cykl „Bank śmiałych decyzji”: innowacje bankowe
więcejCo Polacy wiedzą o nowych technologiach i nowoczesnej bankowości? Dowiemy się tego oglądając trzeci odcinek cyklu „Bank śmiałych decyzji”.
Bankofinanse
02019.07.11Polacy robią zakupy w internecie. Dołącz do nich i płać z IKO
więcejAż 62 proc. wszystkich polskich internautów dokonuje internetowych zakupów. Oznacza to wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy w sieci zaopatrywało się 56 proc. ankietowanych – wynika z najnowszego raportu Gemius. Zestawienie pokazuje, że zakupy online to dla nas codzienność i wygoda – także pod względem płatności.
Bankofinanse
02019.07.11e-Paragon – cyfrowe potwierdzenie płatności
więcejTradycyjne dowody płatności wkrótce nie będą nam już potrzebne. Ich cyfrowym odpowiednikiem zostanie e-Paragon, powiązany z naszym kontem bankowym oraz debetową kartą płatniczą. Usługa jest już dostępna w bankowości elektronicznej PKO Banku Polskiego. Aby z niej korzystać, wystarczy zalogować się do konta i uruchomić odpowiednią usługę.
Bankofinanse
02019.07.11Czym się różni kantor internetowy od kantoru stacjonarnego?
więcejMusisz sprzedać lub kupić walutę obcą – co robisz? Jeśli pierwsze, co przychodzi ci do głowy, to udanie się do kantoru stacjonarnego, być może powinieneś poznać praktyczniejszy sposób. To korzystanie z kantoru online. Jak działa i czy jest wygodniejszy?