2018.02.15

Wkrótce znów spotkamy się pod Rotundą. Nowy budynek PKO Banku Polskiego będzie czekał na warszawiaków

Rotunda PKO Banku Polskiego jest bez wątpienia miejscem kultowym na mapie Warszawy. To wokół tego budynku całe pokolenia umawiały się na spotkania z przyjaciółmi, znajomymi, kontrahentami czy przyszłymi sympatiami. To „pod Rotundą” rozpoczynały się piękne historie wielu Polaków. To również miejsce pamięci 49 ofiar wybuchu gazu, który miał tu miejsce w 1979 r. Dziś Rotunda powstaje na nowo. 

 

Na okrągło 

Każde miasto ma swoje charakterystyczne punkty lokalizacyjne. Zazwyczaj mieszczą się one przy większych węzłach komunikacyjnych lub są na tyle charakterystyczne, że nie da się ich pomylić z żadnym innym obiektem. Te cechy były kluczowe w czasach, kiedy nikt nie nosił telefonu komórkowego i nie był w stanie z dokładnością do kilku metrów określić swojej pozycji. 

Przez lata takim miejscem w Warszawie była Rotunda PKO Banku Polskiego przy Marszałkowskiej 100/102. – Umawianie się pod Rotundą miało jedną wadę, wynikającą z jej okrągłego kształtu. Czasami zdarzało się, szczególnie przy lepszej pogodzie, że stało tam naprawdę sporo ludzi, oczekujących na innych. Sam pamiętam, że umawiając się tam, nerwowo biegałem w lewo i prawo poszukując osoby, z którą miałem się spotkać. Szczególnie wtedy, gdy były to spotkania z dziewczynami – nie chciałem zostać posądzony o to, że nie zjawiłem się o określonej godzinie. Nie byłem odosobniony w tym niepokoju, u innych oczekujących obserwowałem podobne rozterki i zachowania – zauważa varsavianista Jarosław Zieliński. 

Smutne karty historii 

Wybudowana w 1966 r. Rotunda miała w swojej historii jeden dzień, który na zawsze zmienił to, w jaki sposób warszawiacy postrzegali Oddział 3PKO Banku Polskiego. Był to 15 lutego 1979 r. O godzinie 12:37 w budynku nastąpiła eksplozja gazu. Doszło do niej na niespełna pół godziny przed końcem pierwszej zmiany, gdy w banku znajdowało się około 170 pracowników i 300 klientów. W momencie wybuchu – jak relacjonowali świadkowie – gmach uniósł się nagle niczym bańka mydlana, po czym pękł. Gmach został zniszczony w 70 proc. W katastrofie zginęło 49 osób, a 135 zostało rannych. Grupa 2 tys. osób przeszukiwała ruiny jeszcze tydzień po katastrofie. 

To jak głęboko w pamięci warszawiaków zakorzeniona jest tragedia zależy od tego, w jakim są wieku. Wielu młodych ludzi nie ma pojęcia o tym wydarzeniu, starsi albo je pamiętają, albo znają z opowieści rodziców – opowiada Jarosław Zieliński. – Rotunda wybuchła tuż po tym jak przy niej stałem. To coś, co zapamiętuje się na całe życie. W momencie katastrofy znajdowałem się już w autobusie. Zdążyłem do niego wsiąść. Wracałem wtedy z zagranicy i właśnie pod Rotundą pożegnałem się z moją ówczesną dziewczyną. Ona miała coś do załatwienia w placówce PKO Banku Polskiego. Na szczęście później okazało się, że zrezygnowała z wizyty w środku widząc zbyt długą kolejkę klientów. To prawdopodobnie uratowało jej życie – dodaje. 

Rotundę odbudowano błyskawicznie i przez kolejne lata pełniła swoją rolę – znów znajdowała się w niej placówka PKO Banku Polskiego i znów była miejscem spotkań dla pokoleń warszawiaków. 

Nowa Rotunda 

W lutym 2017 r. rozpoczęto rozbiórkę gmachu. W jego miejscu powstanie zrewitalizowana Rotunda z placówką PKO Banku Polskiego. Trwa obecnie trzeci etap prac. Montowane są elementy konstrukcyjne antresoli – kondygnacji pierwszego piętra. Na szkielet Rotundy złożą się: 21-tonowy słup o wysokości ponad 13,5 m, 13 podziemnych słupów obwodowych o wysokości 3,5-4 m oraz 48 słupów naziemnych, których wysokość wyniesie od 11 do 13 m. Całość utworzy charakterystyczny dla Rotundy „wężyk generalski”. Konstrukcja stalowa Nowej Rotundy będzie ważyła ponad 500 t. Po zakończeniu tego etapu, będą realizowane prace związane z powstaniem żelbetowego stropu antresoli. W dalszej kolejności nastąpi montaż konstrukcji dachu. Przewidywany termin zakończenia tego etapu prac to przełom pierwszego i drugiego kwartału 2018 r. Następnie Bank przystąpi do montażu szklanej elewacji zewnętrznej oraz rozpocznie prace wewnątrz budynku. Piętro gmachu Nowej Rotundy stanie się przestrzenią publiczną. Uruchomiony zostanie tam „Salon Miejski”. Na powierzchni ponad 500 mkw. działać będą multimedialny punkt informacyjny miasta, miejsce odpoczynku i spotkań, galeria sztuki czy kawiarnia. 

Ta forma budynku jest tak głęboko zakorzeniona w świadomości społecznej, że niektórzy nawet nie zauważą, że Rotunda zniknęła i pojawiła się znowu. To jednak zależy również od tego, w jakim stopniu stanie się miejscem przyjaznym. Z planów wynika, że pojawi się w niej spora przestrzeń rekreacyjna. Będzie to zapewne sprzyjało temu, by ponownie spotkać się „pod Rotundą” – podsumowuje varsavianista. 

Bartłomiej Pobocha 

Czytaj także:

NOWA ROTUNDA – wmurowanie kamienia węgielnego

Warszawska Rotunda PKO Banku Polskiego – start inwestycji

Internauci wybrali 5 najlepszych selfie z Rotundą! Rozstrzygnięcie konkursu

Pliki do pobrania

loaderek.gifoverlay.png