2017.06.10

Od Solidarności do organizacji Walczącej

Stan wojenny wprowadzony w Polsce w grudniu 1981 roku odcisnął swoje piętno na wszystkich aspektach życia. Reakcje na tę zmianę były rozmaite, a spora część aktywności antykomunistycznej wróciła do podziemia.

Od Solidarności do organizacji WalczącejWobec Boga i Ojczyzny przysięgam walczyć o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą Solidarną, poświęcać swe siły, czas – a jeśli zajdzie potrzeba – swe życie dla zbudowania takiej Polski. Przysięgam walczyć o solidarność między ludźmi i narodami. Przysięgam rozwijać idee naszego Ruchu nie zdradzić go i sumiennie spełniać powierzone mi w nim zadania.

Powyższe słowa to ślubowanie składane w uroczysty sposób przy obecności dwóch zaprzysiężonych członków, sprawiając tym samym, że Solidarność Walcząca to jedyna organizacja podziemna, która posiadała swoją przysięgę. Skąd się jednak wywodziła i co jej zawdzięczamy?

Rozdział z Solidarnością

Nie da się zaprzeczyć, że historia SW, a zwłaszcza jej początkowe idee i przynależność wielu członków, nieodłącznie wiążą się z NSZZ „Solidarność”. Solidarność jako taka w początku lat 80. była wybuchową mieszanką wielu wizji i temperamentów, a stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981 r. tylko chwilowo uciszył głosy zróżnicowanych środowisk. Uformowany wtedy Regionalny Komitet Strajkowy NSZZ Solidarność Dolny Śląsk, z Władysławem Frasyniukem jako przewodniczącym, początkowo bardzo radykalny, zaczął stawiać na bardziej umiarkowane działania. To spowodowało sprzeciw części członków, którzy szybko, bo już połowie 1982 roku, powołali Porozumienie “Solidarność Walcząca”. Inicjatorem i przewodniczącym organizacji był Kornel Morawiecki, który postawił na bezkompromisowe podejście i całkowitą walkę z nowym systemem.

  • "SW nigdy nie zostało zinfiltrowane w szerszym stopniu"

Morawiecki w artykule o charakterze programowym tak odpowiedział na pytania “Kim jesteśmy? O co walczymy?”: „Oszukiwani od 38 lat już nie wierzymy w (...) reformowalność tego systemu. Chcemy go zmienić i tę władzę pozbawić władzy. (...)”. Mimo innej perspektywy RKS, jeszcze w 1982 r. SW osiągnęło pierwsze sukcesy, doprowadzając do manifestacji tysięcy obywateli na terenie Wrocławia. O tym, jak duże było znaczenie Solidarności Walczącej w kolejnych latach, może świadczyć fakt, że Służba Bezpieczeństwa uznała ją za realne zagrożenie dla systemu, a w sierpniu 1985 r. szef Służby - gen. Władysław Ciastoń - podjął decyzję dot. „rozpoznania, rozpracowania i zlikwidowania organizacji Solidarność Walcząca”.

Na celowniku SB

Co równie ważne, podziemny i wyjątkowy charakter w kontekście organizacyjnym sprawił, że SW nigdy nie zostało zinfiltrowane w szerszym stopniu. Organizacja może się poszczycić wydawaniem przeszło 130 periodyków, często wydawanych niezależnie w różnych częściach kraju, z których te najważniejsze opisujemy w oddzielnym artykule.

Kornel Morawiecki został aresztowany w listopadzie 1987 r., a jego miejsce zajął Andrzej Kołodziej, który jeszcze w 1980 r. został przewodniczącym Komitetu Strajkowego, a w 1984 r. współzałożycielem Solidarności Walczącej Oddział Trójmiasto. Kołodziej został również aresztowany w styczniu 1988 r. i razem z Morawieckim podstępem wywieziony z Polski. Ich miejsce zajęła Janina Jadwiga Chmielowska, przed stanem wojennym projektantka oprogramowania komputerowego w Instytucie Systemów Sterowania w Katowicach, do 1990 r. objęta listem gończym m.in. za swoje publikacje w prasie podziemnej. W codziennej działalności SW dużą rolę odegrali także Andrzej Zarach, Zbigniew Jagiełło (obecny prezes Zarządu PKO Banku Polskiego), Wojciech Myślecki i wielu innych działaczy opozycyjnych wywodzących się z rozmaitych środowisk.

  • "Solidarność Walcząca sprzeciwiła się porozumieniu z komunistami, które znamy jako obrady Okrągłego Stołu"

Zmiana ustrojowa

Morawiecki wrócił nielegalnie do Polski w sierpniu 1988 r. i pozostawał w ukryciu do początku lat 90. Warto odnotować, że Solidarność Walcząca sprzeciwiła się porozumieniu z komunistami, które znamy jako obrady “Okrągłego Stołu”. Wynikało to z podstawowych idei organizacji, która nie godziła się na ustępstwa.

Zmiany ustrojowe pozwoliły na wyłonienie spośród działaczy oraz środowiska Solidarności Walczącej osób, które w 1990 r. uformowały Partię Wolności z Kornelem Morawieckim na czele. Był on również kandydatem tej partii na Prezydenta, ale nie zebrał wymaganych 100 tys. podpisów.

Losy Walczących

Ludzie związani z Solidarnością Walczącą do dziś pozostają aktywni w sferze publicznej. Morawiecki to obecnie poseł na Sejm VIII kadencji (od 2015 r.) i przewodniczący powstałej w 2016 r. partii Wolni i Solidarni odwołującej się do idei solidaryzmu, która ukształtowała Solidarność Walczącą. Kołodziej to obecnie prezes Fundacji Pomorska Inicjatywa Historyczna i członek WiS. Chmielowska pozostaje aktywna publicystycznie, zasiadając w radzie honorowej pisma „Obywatel” i udzielając się na łamach “Warszawskiej Gazety”.

Solidarność Walcząca została formalnie rozwiązana w 1992 r. W 2007 r. powołano kombatanckie Stowarzyszenie Solidarność Walcząca, a Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył przeszło siedemdziesięciu działaczy SW Krzyżami Odrodzenia Polski.

Anna Nawrocka

Czytaj także:

Naukowcy o Solidarności Walczącej

loaderek.gifoverlay.png