Sylwetki polskich biegaczy #1: Artur Kozłowski
Artur Kozłowski to maratończyk z rekordem życiowym 2:10.58, który reprezentował Polskę w maratonie podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Przebiegł tysiące kilometrów, co dało mu ponad 30 medal mistrzostw Polski na dystansach 5 km, 10 km, półmaratonu i maratonu. Jak na czołowego biegacza przystało – imponuje uśmiechem i pozytywną energią.
Rozpoczynamy cykl tekstów, przybliżających sylwetki najlepszych polskich biegaczy, dla których bieganie stało się największą życiową pasją.
Narodziny miłości do biegania
Przygodę z bieganiem rozpoczął w wieku 14 lat w Szkole Podstawowej numer 4 w Sieradzu. Jego pierwszym trenerem był Zbigniew Rosiak. Początkowo Artur startował na krótszych dystansach, które wynosiły od 600 m do 1500 m. Już po roku treningów osiągnął pierwszy sukces – srebrny medal Mistrzostw Polski Młodzików na 1000 m.
Wraz z upływem lat Kozłowski próbował coraz dłuższych biegów. Najpierw na 5, a później na 10 km. Odkrywanie piękna biegów długodystansowych sprawiało mu coraz więcej radości.
Pierwszy bieg uliczny na dystansie półmaratonu zaliczył dopiero w wieku 22 lat i od razu… został mistrzem Polski na tym dystansie. Dwa lata później – podczas zawodów w Eindhoven – po raz pierwszy pokonał maraton. Od tego czasu ukończył dziewięć maratonów. Zdobył ponad 30 medali mistrzostw Polski na dystansach 5 km, 10 km, półmaratonu oraz maratonu.
Rekord życiowy w maratonie w Wiedniu
Swój rekord życiowy w maratonie osiągnął w 2012 r. podczas Vienna City Marathon, gdzie uzyskał czas 2:10.58. Wówczas był to dziesiąty rezultat w historii startów Polaków w zawodach na królewskim dystansie. Obecnie pozostaje dwunasty. Był to olbrzymi sukces – zwłaszcza, że został osiągnięty już w trzecim maratońskim starcie Artura.
– Maraton udało się przebiec bez większego kryzysu, choć ostatnie 2 km były ścianą, z którą musiałem walczyć. Kiedy na finalnych 200 m zobaczyłem czerwony dywan, wpadłem w euforię – cieszył się po zawodach Kozłowski, który do tej pory nie zdołał poprawić fantastycznego wyniku z Austrii.
Wymarzony start na igrzyskach olimpijskich w Rio
O kwalifikację na igrzyska olimpijskie Artur Kozłowski walczył przez dwa lata. W 2015 r. plany pokrzyżowała mu kontuzja. Na początku 2016 r. wystartował w maratonie w Houston, gdzie z czasem 2:14.11 zajął piąte miejsce i był najszybszym Europejczykiem na trasie. Mimo to, nie zdołał wywalczyć minimum olimpijskiego.
Ostatnią szansą były Mistrzostwa Polski w maratonie, rozgrywane pod koniec kwietnia w Warszawie. Kozłowski został zwycięzcą zawodów, a uzyskany wynik 2:11.54 zapewnił mu wyjazd na upragnioną olimpiadę. W starcie w Rio de Janeiro w tropikalnych warunkach zajął 39. miejsce w stawce ponad 150 zawodników.
– Każdy młody sportowiec marzy, by kiedyś reprezentować swój kraj na Igrzyskach Olimpijskich. Podobnie było ze mną. Długą i krętą drogę przeszedłem, by osiągnąć swój cel, ale było warto – podkreśla Artur Kozłowski.
Nieudane mistrzostwa Europy w Berlinie
Ostatni maraton nie był dla Artura Kozłowskiego zbytnio udany. Podczas startu na mistrzostwach Europy w Berlinie uzyskał czas 2:26.28 i zajął dopiero 52. miejsce, a piąte wśród reprezentantów Polski.
– Dla mnie osobiście był to najsłabszy biegowy występ wśród wszystkich 9 ukończonych przeze mnie maratonów. Do tej pory moje starty były w miarę stabilne. Dość powiedzieć, że średnia z dotychczasowych maratonów to 2:14.06. Nawet w Rio uzyskałem wynik o niemal 9 minut szybszy niż na trasie w Berlinie… – przyznaje Kozłowski.
33-letni zawodnik ma świadomość, że najlepsze występy w karierze ma już za sobą. Bieganie pozostaje jednak jego największą pasją.
– Pewnie były to moje ostatnie Mistrzostwa Europy i ostatnia impreza mistrzowska, tym bardzie żałuję, że nie wyszedł mi ten start tak jak myślałem. Na tym polega urok sportu, urok maratonu – momentami jest taki piękny, a chwilami tak okrutny – ocenia.
Ambasador PKO Rzeszów Biega
W czerwcu 2015 r. Kozłowski został ambasadorem cyklu sponsorowanych przez PKO Bank Polski zawodów „PKO Rzeszów Biega” – Półmaratonu, Maratonu i Biegu Niepodległości w Rzeszowie.
– Brałem udział w setkach biegów ulicznych w Polsce i na świecie, a biegi organizowane w Rzeszowie znajdują się w absolutnej czołówce. Atmosfera, doping kibiców na trasie i otwartość mieszkańców Rzeszowa sprawią, że wyjeżdżając stąd będziecie chcieli jak najszybciej tu wrócić – chwali ambasador największych zawodów biegowych na Podkarpaciu, który chętnie angażuje się w akcje charytatywne.
Marek Wiśniewski
Czytaj także:
PKO Poznań Maraton z nowym rekordem trasy!
Ponad 100 lokalizacji i ponad 200 trenerów. Akcja „BiegamBoLubię” podbija serca polskich biegaczy
Dlaczego warto zacząć biegać? Oto 11 najważniejszych powodów!
Pliki do pobrania
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.