2016.10.13

Biegowa przygoda na obozie PKO Banku Polskiego

Dwudziestu laureatów konkursu PKO Banku Polskiego na najlepsze memy promujące pomaganie przez bieganie uczestniczyło w obozie biegowym w Szklarskiej Porębie. Trenowali na najpiękniejszych szlakach Karkonoszy oraz mieli okazję poznać swoje sportowe możliwości.

 Biegowa przygoda na obozie PKO Banku Polskiego

Obóz biegowy był nagrodą w konkursie zorganizowanym przez PKO Bank Polski we wrześniu na portalu Bankomania. Dwudziestka jego zwycięzców dotarła 7 października do Szklarskiej Poręby, gdzie w ciągu czterech dni trenowania, konsultacji z ekspertami, specjalistycznych badań oraz testów sprawnościowych i wydolnościowych dowiedzieli się, jak najlepiej zbudować formę, dzięki której już w przyszłym roku będą bić życiowe rekordy.

To, co działo się pierwszego dnia, było właściwie tylko przygrywką do tego, co czekało obozowiczów w dniach kolejnych. W programie, oprócz spraw organizacyjnych i przymierzania nowych ciuchów do biegania, był krótki trening, który pozwolił rozbiegać się po podróży ze wszystkich zakątków Polski, ale już z dobrą rozgrzewką i niestandardowymi przebieżkami, które poprawiają biegową sylwetkę.

Drugiego dnia uczestnicy dowiedzieli się wielu nowych rzeczy o sobie samych, dzięki czemu już wkrótce będą lepszymi, szybszymi biegaczami. Dzień rozpoczął się o 7 rano od precyzyjnych pomiarów składu ciała (masa, zawartość tkanki tłuszczowej, masa mięśni i kości, nawodnienie organizmu). Potem wszyscy zostali poddani próbie wysiłkowej. Pozwala ona określić fizjologiczne parametry biegaczy w czasie zwiększającego się wysiłku. Każdy poznał swoje VO2max, tętno maksymalne i strefy tętna, które pozwolą trenować we właściwych zakresach na konkretnych jednostkach treningowych.

Dietetyczka sportowa Katarzyna Biłous opowiedziała na obozowej akademii o najlepszej diecie dla biegacza, czyli o tym co, kiedy i jak jeść, by biegać nie tylko coraz szybciej, ale przede wszystkim zdrowo. Po południu wszyscy zaczęli sprawdzać teorię w praktyce na kultowej trasie pod Reglami. Deszczowa pogoda nikomu nie przeszkodziła w godzinnym biegu, który kończył się 10 interwałami 20 na 40 sekund.

Główną atrakcja trzeciego dnia była wycieczka biegowa na trasie Hotel Bornit - Wodospad Kamieńczyk - Szrenica - Śnieżne Kotły (grupa ambitna) - Schronisko Pod Łabskim Szczytem i powrót do bazy. Powyżej 1000 m n.p.m leżał już śnieg, który sprawił, że bieganie było wyzwaniem nie tylko z powodu intensywności wysiłku, ale też trudności technicznych na trasie. Na szczęście, wszyscy dotarli do hotelu - mocno zmęczeni, ale szczęśliwi i bez żadnych kontuzji.

Drugi, popołudniowy trening trwał, co prawda, tylko godzinę, ale dla wielu uczestników obozu był trudniejszy niż trzygodzinna wyprawa w góry. Pracowaliśmy bowiem nad sprawnością oraz siłą mięśni korpusu. Z wielu uczestników pot lał się mocniej niż w czasie biegu na 5 km.

A na koniec dnia niespodzianka - przed prezentacją trenera Kuby Wiśniewskiego o najczęstszych błędach, jakie popełniają biegacze-amatorzy, gościem obozu był najlepszy polski maratończyk Henryk Szost, który w Szklarskiej Porębie przygotowywał się do maratońskiego startu w Japonii.

W ostatni dzień obozu uczestnicy nauczyli się czegoś, co większości biegaczy amatorów przychodzi bardzo trudno – biegania wolno. Koleją Izerską dostali się ze stacji Szklarska Poręba Huta na Polanę Jakuszycką, a stamtąd wrócili truchtem do bazy. Okazało się w czasie tego treningu regeneracyjnego, że bieganie w tempie konwersacyjnym w takiej zgranej grupie przynosi mnóstwo śmiechu i równie wiele frajdy, co bicie kolejnych rekordów. Co ważne, wszyscy dotarli do końca obozu nie tylko w świetnych humorach, ale bez żadnych urazów.

Na koniec stało się jasne, że najtrudniejszą jego częścią są pożegnania. Na szczęście i tak większość z nich kończyła się przynajmniej słowami: „Do zobaczenia gdzieś na trasie!”.

Album wszystkich zdjęć z obozu znajduje się na profilu PKO Bank Polski. Biegajmy Razem na Facebooku.

Redakcja Runner’s World

Czytaj także:

Rusza obóz biegowy PKO Banku Polskiego

Pliki do pobrania

loaderek.gifoverlay.png