Jesień na start

Tegoroczny początek września dla wielu dzieciaków w całej Polsce oznaczał nie tylko powrót do szkoły, ale też przygotowania do pierwszych poważnych zawodów sportowych. Wszystko przez nową odsłonę SportGeneracji – programu BiegamBoLubię skierowanego do najmłodszych.

Dlatego podczas wrześniowych treningów BiegamBoLubię to właśnie dzieci były w centrum uwagi. Ramię w ramię ze swoimi rodzicami przygotowywali się do zawodów SportGeneracja o Puchar Fundacji Caroline B. LeFrak. We wrześniu odbyły się one w 5. miastach: Szczecinie (16 września), Gorzowie Wielkopolskim (17 września), Bydgoszczy (18 września), Łodzi (23 września) oraz Ostrowcu Świętokrzyskim (25 września).

Co nasi trenerzy przygotowali dla najmłodszych adeptów biegania? W Toruniu czekało na nie tylko dużo ruchu i zabawy na świeżym powietrzu, lecz także upominki rozwijające umysł – zabawki naukowe od Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. W Opolu także postawiono na dzieci, choć nieco inaczej – zorganizowano charytatywny bieg „100 do serca” na rzecz młodych pacjentów hospicjum.

„Zabawa z prędkością”

W pierwszy weekend września w Toruniu i w Kielcach biegali dorośli, co nie oznacza, że było mniej wesoło. Organizatorzy zaproponowali uczestnikom bardzo ciekawą metodę treningową, jaką jest fartlek. Słowo pochodzi z języka szwedzkiego i oznacza dosłownie „zabawę z prędkością”. Trzeba dodać, że to bardzo intensywna rozrywka.

• Fartlek to metoda treningowa rozwinięta pod koniec lat 30. XX w. przez szwedzkiego trenera biegowego Gösta Holméra. Często jest określana jako „zabawa biegowa”. Zawodnik zaczyna od standardowej rozgrzewki, a następnie zmienia intensywność przyspieszania i dystanse, na jakich je stosuje – według własnego uznania.

Na fartlek postawili również trenerzy z Bielska-Białej, Słupska, Gdyni, Szczecina, Krosna i Mikołowa. Były skipy, rytmy biegowe na różnych odcinkach i w różnym tempie, ćwiczenia stabilizacyjne i obowiązkowo: uśmiech i zmęczenie.

Siła ambicji

Nie sposób się rozwijać bez przekraczania granic własnego komfortu – myśl słynnego brytyjskiego lekkoatlety Mo Faraha, którą zawarł w książce „Siła ambicji” jak ulał pasowała do zajęć, które serwowali swoim podopiecznym trenerzy z Legnicy, Kędzierzyna-Koźla i Wydmin. Ćwiczenia z wykorzystaniem płotków, systematyczne zwiększanie tempa biegowego, kilkadziesiąt powtórzeń tej samej aktywności i tory przeszkód miały wyćwiczyć siłę i ambicję BBL-owiczów. Przykładem świecili oczywiście trenerzy – Beata Pokrzywińska-Osior i Bartek Osior z Wydmin. Ostatni dzień wakacji uczcili startem w IV Półmaratonie Ełckim. Na wymagającej trasie trener Bartek zajął II miejsce, bijąc swój rekord życiowy (1:15:42), zaś Beata została zwyciężczynią klasyfikacji kobiet. Gratulujemy!

Bieganie w kwiecie wieku

Treningi w Barlinkui Lidzbarku Warmińskim pokazały, że bieganie wielką popularnością cieszy również wśród seniorów. Na Mazurach zajęcia były rozgrzewką do zawodów „Warmia Mazury Senior Games” w lekkiej atletyce. Tego dnia rozegrano cztery konkurencje: skok w dal, rzut dyskiem, bieg na 3000 m kobiet oraz 5000 m mężczyzn. Stała bywalczyni zajęć BiegamBoLubię pani Barbara Woroniec zdobyła 4 złote medale w kategorii wiekowej powyżej 65 lat – wygrała rzut oszczepem, rzut dyskiem, pchnięcie kulą oraz chód na 5 km. Do rywalizacji zachęciła też swoją córkę Alicję, która wzięła udział w biegu na 3000 m.

Treningi z mistrzami

Tradycyjnie na treningach BBL nie zabrakło niezwykłych gości. Na stadionie warszawskiej AWF w drugi wrześniowy weekend zajęcia poprowadził Artur Kuciapski, tegoroczny sensacyjny wicemistrz Europy z Zurychu w biegu na 800 metrów.

Podczas tego samego weekendu inny wybitny 800-metrowiec, Paweł Czapiewski, brązowy medalista mistrzostw świata z Edmonton (2001) i rekordzista Polski na tym dystansie (1:43:22), pojawił się na treningu w Poznaniu, gdzie w pobliżu jeziorka Rusałka poznaniacy trenowali do maratonu. Mistrz, wraz z BBL-owiczami, wziął udział w wyścigu na 5 km. I musiał uznać wyższość Adama, jednego ze stałych bywalców naszych sobotnich treningów. Brawo!

Biegamy – pomagamy

Wrzesień obfitował również w biegi charytatywne, podczas których można było wspomóc potrzebujących. Podczas dziesięciu zawodów rozgrywanych w całej Polsce kartkę „biegnę dla…” do swojej koszulki przypięło prawie 4 tys. zawodników, którzy „wybiegali” razem 130 tys. zł na rzecz potrzebujących osób.

Dwa z nich odbyły się w Warszawie. Podczas Onkobiegu (7.09) zbieraliśmy fundusze dla 4-letniego Kacpra, zmagającego się z nowotworem neuroblastomą IV stopnia. Dzięki wsparciu biegaczy Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała na jego leczenie 10 tys. zł. Taką samą kwotę otrzyma 5-letnia Julka, chorująca na białaczkę. Środki na jej leczenie pomogli zebrać uczestnicy Grand Prix Warszawy 2014, rozgrywanego w Lesie Kabackim (13.09).

20 tys. złotych „wybiegali” zawodnicy startujący w III Tyskim Półmaratonie (21.09). Ta kwota zostanie przeznaczona na pomoc dla 12-letniego Szymona – skoczka narciarskiego, który w lutym tego roku uległ wypadkowi podczas zawodów.

Podczas maratonu we Wrocławiu padł rekord frekwencji. Dla 4-letniego Nikodema, który urodził się z wadą serca, podbiegło aż 1886 osób. Dzięki ich zaangażowaniu Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże 20 tys. zł na jego leczenie.

Zawody z celem charytatywnym w tle rozegrano również w Lesznie (Królewska 10-tka), Gdańsku (52. Bieg Westerplatte), Grudziądzu (XXXIII Międzynarodowe Biegi im. Bronisława Malinowskiego), Przemyślu (II Międzynarodowy Bieg Uliczny „Przemyska Dycha”), Bytomiu (VI Bytomski Półmaraton) oraz Białymstoku (Białystok Biega).

Tomasz Filipiak
Redakcja CI

Czytaj także:

Biegnij Warszawo z PKO Bankiem Polskim

Biegamy, aby pomóc innym

Biegamy-pomagamy

Zakończenie wakacji w biegu