Poradnik biegacza odc. 1 – rozgrzewka
Rozgrzewka. Przed każdym biegiem, czy to krótkim i rekreacyjnym, czy długim na zawodach, nie można o niej zapomnieć. Pozwoli nam w pełni cieszyć się bieganiem i uniknąć wielu nieprzyjemnych komplikacji. W jaki sposób najlepiej się rozgrzewać i co właściwie nam to daje?
Bieganie stało się w naszych czasach jednym z najpopularniejszych sposobów na uprawianie sportu. Wzrosła także z nim związana świadomość. Nikt, kto na poważnie podchodzi do biegów, nie wyobraża sobie dziś startu bez porządnej rozgrzewki. Czym właściwie jest ten zestaw ćwiczeń? – Rozgrzewka to wolny, spokojny trucht, następnie elementy dynamicznego rozciągania, później założenia startowe, przygotowawcze lub treningowe i na sam koniec element uspokojenia naszego organizmu – tłumaczy Andrzej Piotrowski, instruktor i fizjoterapeuta.
Wbrew pozorom przygotowanie do biegu nie musi być dłuższe, im dłuższy jest dystans. Jeśli chcemy pobiec na krótszej trasie, ale intensywniej, lepiej długo i porządnie się rozgrzać. W przypadku, gdy bieg będzie lżejszy, ale długodystansowy, po krótkim rozciąganiu za dalszą część wstępu można potraktować jego pierwszy etap.
Nie ma klasycznego schematu rozgrzewki. Należałoby raczej mówić o stale powtarzających się elementach, z których wszyscy powinniśmy brać przykład. Najważniejszy, szczególnie kiedy uczestniczymy w zawodach, wydaje się być trucht. Parę minut, kilkaset metrów, w wolnym tempie – to powinno odpowiednio pobudzić i rozgrzać organizm. Co poza tym? Oczywiście zadbanie o konkretne partie ciała. Zacznijmy od skrętów głowy, potem przejdźmy do skłonów, skrętoskłonów, wymachów, pajacyków, przysiadów i obszernego krążenia bioder (ulubione ćwiczenie kobiet!), a zakończmy na skipach (A, B oraz C), pompkach czy krążeniu kolan.
Wszystkie te czynności wykonajmy po parę razy, naprzemiennie. Nie róbmy tego byle jak, przyłóżmy się. Od jakości ćwiczeń rozciągających i przygotowawczych zależeć będzie, jak potem wypadniemy w biegu. Ale uwaga! Nie przesadzajmy z intensywnością. Nie popisujmy się przed innymi, ani przed samym sobą. Rozgrzewka lubi umiar, a jeszcze bardziej pokorę. Jak jej nazwa wskazuje, ma rozgrzać, a nie przegrzać.
Czym grozi jej brak? W skrócie – kontuzjami. Warto więc poświęcić trochę więcej czasu na bieg, niż później mierzyć się z przykrymi konsekwencjami.
Na zakończenie biegu warto pamiętać o rozciąganiu. – Jego brak to głównie odwleczenie momentu, w którym możemy przystąpić do regeneracji – tłumaczy Piotrowski.
Polska Press Grupa, vivi24
Czytaj także:
Biegaczu, dbaj o stopy!
Treningi dla biegaczy. Cz. 16 czas na bicepsy
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.