2013.09.15

Krótka lekcja recyklingu

- Co się dzieje z posegregowanymi śmieciami? - Kuba przypatrywał się pojemnikom z napisami "szkło", "plastik", "papier", które od jakiegoś czasu stały na ich osiedlu. - I dlaczego na innych osiedlach nie ma osobnych koszy na papier i plastik, tylko jeden na odpady suche?

- Też się nad tym zastanawiałem - przyznał Detektyw Oszczędek. - Ale już wiem! - dodał tajemniczo.

Segregujemy śmieci!

Gdy przed ich blokiem obok pojemników na śmieci stanęły dodatkowe kosze na odpady surowcowe, zaczął się im bacznie przyglądać. I tak zobaczył, że większość mieszkańców do tych drugich pojemników wrzuca plastik, szkło i makulaturę. A potem okazało się, że na innych osiedlach segregują śmieci inaczej. Kosze są trzy: na odpady suche, mieszane i szkło opakowaniowe. - Dlaczego? - zaczął się zastanawiać, a ponieważ nie mógł nic wymyślić, postanowił przeprowadzić śledztwo. - Okazało się, że w niektórych gminach surowce wtórne, czyli właśnie papier, plastik, mogą być zbierane do jednego albo dwóch pojemników - tłumaczył Detektyw. - W blokach, gdzie nie ma miejsca na więcej koszy, taka wstępna selekcja to i tak duże ułatwienie.

Ze śmieciarki na taśmę

- Posegregowane śmieci jadą najpierw do sortowni - mówił dalej Detektyw. - Są tam specjalne linie sortownicze, na których odpady są ręcznie doczyszczane i rozdzielane na papier, szkło i plastik.
- A co ze śmieciami, które posegregowaliśmy już w domu? - zapytał Kuba.
- Po naszej domowej selekcji i tak trzeba poprawić, bo zdarza się, że nawet do wyraźnie oznakowanych potrójnych pojemników recyklingowych ludzie wrzucają zwykłe śmieci - tłumaczył Detektyw.
- Poza tym na butelkach są etykiety albo nakrętki - wtrąciła się Kasia. - Są też kartony po mleku i sokach czy butelki po olejach, które do pojemników z plastikiem nie powinny trafiać.

Ratunek dla Ziemi

- To musi być bardzo ciężka praca - zauważył Kuba.
- Ciężka i niebezpieczna! Dlatego warto pomyśleć, zanim wyrzuci się brudny pojemnik po jogurcie do kubła z resztkami z obiadu - dodał Detektyw i opowiedział, jak wygląda praca przy taśmie, gdy śmieci nie są segregowane i zawartość domowych koszy przemieszana jest z butelkami, papierem i metalem. - W takiej sytuacji nie wszystko da się oddzielić i potem przetworzyć. Gdyby wszyscy segregowali śmieci, można byłoby uratować więcej lasów i odzyskać więcej butelek PET, które są świetnym surowcem do produkcji tekstyliów czy mebli - opowiadał Detektyw.

Recykling

- A wie pan, co się dzieje z odpadami po segregacji? - Kasia i Kuba słuchali Detektywa z zainteresowaniem.

- Szkło podzielone według kolorów, oddzielnie przezroczyste, oddzielnie brązowe, jest zwożone do huty szkła - zaczął wymieniać Detektyw. - Sprasowany w paczki i posortowany na różne rodzaje papier trafia do papierni, gdzie produkowany jest papier.

- A puszki? - zapytał Kuba.

- W Polsce rocznie zużywa się 400 milionów aluminiowych puszek, które można przetworzyć i wykorzystać nieskończenie wiele razy.

loaderek.gifoverlay.png