2015.05.11

Przygoda czeka

– Czas zdecydować, gdzie jedziemy na wakacje – powiedziała podczas kolacji Kasia. – W mojej klasie wszyscy już wiedzą! – dodała z pretensją.

Rodzice spojrzeli na siebie, nie kryjąc zdumienia. Przecież dopiero zaczęła się wiosna. Dzieci nigdy nie myślały o wakacjach z takim wyprzedzeniem – dziwił się tata. Skąd ta nagła stanowczość i zmiana nastroju – przed chwilą jeszcze pokładały się ze śmiechu, grając w kalambury. A teraz… Może kolacja im nie smakuje? – myślała mama.

Kasia jednak nie dała rodzicom więcej czasu na domysły i kontynuowała wątek.

– Naprawdę. Wszyscy w szkole już o tym mówią. Tylko nie ja.
– Dobrze, Kasiu – odpowiedział spokojnie tata. – Gdzie chciałabyś pojechać?
– Do Afryki! – krzyknął nagle Kuba, który uważnie śledził rozwój wydarzeń.

Kasia w sekundę podchwyciła pomysł: – Tak, do Afryki, do Afryki! – wtórowała bratu, po czym oboje zamilkli, wymownie zawieszając wzrok na rodzicach.

Budżet wyprawy

Pierwszy ciszę przerwał tata: – Ale czy wy wiecie, ile taka wyprawa kosztuje?

– O to się nie martw! Zgromadzimy oszczędności na naszych kontach – zareagowała błyskawicznie Kasia.
– Obawiam się, że… – zaczęła mama, lecz dzieci nie chciały słuchać. Miały dużo do powiedzenia.
– Ale mamo… przecież zawsze powtarzacie, że najważniejszy jest dobry plan – kontynuowała Kasia.
– Tak, planowanie z wyprzedzeniem, konsekwencja i deter… – zawiesił głos Kuba.
– Determinacja! – powiedziały po chwili niemal jednocześnie dzieci, czym szczerze rozbawiły rodziców.
– Już dobrze… – powiedział tata. Ale postawił warunek – rodzeństwo przygotuje budżet wyprawy, a potem plan oszczędzania.
– Racja, musimy znać wszystkie koszty – przyznała Kasia.

Zakupy w sieci

Kasia i Kuba od początku wiedzieli, że taka podróż będzie sporo kosztować, ale zamiast się przejmować, postanowili działać. Zaczęli od wyszukania w internecie wycieczki i porównania cen w różnych biurach podróży.

– Mama zawsze mówi, że w sieci można kupić taniej – przypomniał sobie Kuba. – Trzeba tylko uważać na oszustów. Sprawdźmy, jakie opinie mają te biura.
– Masz rację – powiedziała Kasia.
– A jak już zrobimy zestawienie cen, pokażemy rodzicom efekty naszych poszukiwań.

Pomagamy i zarabiamy

– Jak wam idzie? – Do pokoju dzieci zajrzał tata. – Może w czymś wam pomóc? – spytał, widząc ich nietęgie miny.

– Oj, tak – westchnęli zrezygnowani. – Wyjazd do Egiptu w promocji kosztuje minimum 1500 zł od osoby! Nie damy rady – mówił ze łzami w oczach Kuba.

Tata spojrzał na wyliczenia rodzeństwa, ale wcale się nie zmartwił. Przeciwnie: – Świetna robota – pochwalił dzieci. – Dzięki tym wyliczeniom dokładnie wiecie, ile musicie zaoszczędzić. Umówmy się tak: jeśli wy uzbieracie jedną trzecią kwoty potrzebnej na wyjazd, to wówczas z mamą zapłacimy resztę. Macie pomysł, jak zebrać taką kwotę? – zapytał.

Kasia i Kuba wiedzieli doskonale. Po pierwsze mieli zamiar odkładać całe kieszonkowe – obiecali sobie nie wydawać na słodycze i zdecydowali, że zrezygnują z wyjść do kina. A ponieważ wyprawa do Afryki jest droga, postanowili też zarabiać.

– Możemy pomagać w wiosennych porządkach, robić zakupy, wyprowadzać psy sąsiadów – wymieniał Kuba.
– A poza tym sami zrobimy kartki na Dzień Matki. Będzie też kiermasz, na który razem z mamą możemy upiec ciastka. Na pewno jeszcze coś wymyślimy – kontynuował Kuba.
– Niedługo też są nasze urodziny, więc… zamiast prezentów poprosimy o pieniądze – dodała zadowolona Kasia.
– No, no… Jestem pod wrażeniem – rzekł tata i przybił piątkę najpierw z Kubą, potem z Kasią.
– Trzymam kciuki. Z takim podejściem na pewno się uda!

Czy wiesz, że...

Zgodnie z Kodeksem pracy dzieci do lat 16 mogą wykonywać tylko prace związane z działalnością kulturalną, artystyczną, sportową lub reklamową. Wykonywanie takiej pracy wymaga zgody rodzica lub opiekuna oraz inspektora pracy, który dokładnie sprawdzi, czy pracodawca będzie wobec dziecka uczciwy i czy zadania, które ma wykonywać, są bezpieczne. Czym innym są drobne obowiązki w ramach pomocy bliskim dorosłym w zamian za kieszonkowe lub drobne sumy pieniędzy. To nie jest regularna praca. Pamiętaj jednak, żeby w obu przypadkach zapytać o zgodę rodziców lub opiekunów.

loaderek.gifoverlay.png