2014.05.09

Kilka korzyści finansowych z małżeństwa

Pieniądze nadal często pozostają tematem tabu, gdy - szczęśliwie zakochani - stajemy przed ołtarzem. Warto jednak wiedzieć, że ślub, niesie ze sobą również bardziej przyziemne korzyści, jak choćby zwiększona zdolność kredytowa. Czy małżeństwo się… opłaca?

Wspólny majątek

Małżeństwo to nie tylko wspólne przeżywanie radości i smutków, ale także dzielenie się z drugą osobą - co do zasady - wszystkim co mamy. To dotyczy także finansów - z chwilą zawarcia małżeństwa, według prawa, powstaje między małżonkami tzw. wspólność majątkowa. Jeśli więc państwo młodzi nie zdecydują się na podpisanie intercyzy, czyli na prowadzenie zupełnie oddzielnych domowych budżetów, od tej chwili dysponują wspólnym majątkiem. A są nim wszystkie korzyści finansowe, uzyskane w trakcie małżeństwa - czyli na przykład dochody z umowy o pracę czy innej działalności zarobkowej, wartościowe przedmioty, a także środki zgromadzone na otwartych funduszach emerytalnych.

  • Przedmioty nabyte przed zawarciem związku, darowizny oraz np. udziały w spółkach osobowych czy zwroty wcześniej zaciągniętych pożyczek wliczają się już do majątku osobistego - funkcjonującego dla każdego z małżonków osobno obok majątku wspólnego.

Warto wspomnieć, że w sytuacji pozostawania w związku małżeńskim gospodarowanie wspólnym majątkiem nie jest obwarowane wymogiem podpisywania stosownych umów czy rozliczeń. Daje nam za to możliwość swobodnego decydowania o codziennych finansach.

Wyższa zdolność kredytowa

Stabilizacja płynąca z faktu zawarcia małżeństwa każe innym instytucjom, takim jak banki, postrzegać małżeństwa jako stabilnych partnerów biznesowych, szczególnie jeśli mowa o długoterminowych zobowiązaniach (np. kredytach hipotecznych). Zdolność kredytowa małżonków jest ustalana na podstawie sumy ich dochodów. Dzięki tzw. efektowi skali (zgodnie z którym większy majątek oznacza niższe oprocentowanie kredytu), koszty utrzymania mieszkania, samochodu itp. są odliczane pojedynczo od sumy dochodów małżonków, więc zdolność kredytowa jest de facto wyższa. Możliwość wzięcia kredytu na takich warunkach to niewątpliwa korzyść, niedostępna dla singli, którzy odliczają koszty utrzymania od zarobków jednej osoby.

Wspólne zeznanie podatkowe

Roczny PIT składany wspólnie może się okazać korzystny pod względem finansowym i obniżyć podatek nawet o kilka tysięcy zł. A to dzięki możliwości obliczania podatku od połowy wspólnych dochodów. Tak się zdarzy, o ile zarobki jego i jej są zróżnicowane, a mąż lub żona osiąga wyższy próg podatkowy.

Czytaj także: PKO Bank Polski w programi "Mieszkanie dla Młodych"

Podobnie jest w sytuacji, gdy jedno z małżonków jest osobą niepracującą, a także gdy jego dochody są niższe niż kwota wolna od podatku. Nie zawsze jednak można rozliczyć się z fiskusem we dwójkę - liczy się wspólnota majątkowa (intercyza odpada), małżeński staż (co najmniej okrągły rok podatkowy, którego dotyczy rozliczenie, a małżonkowie muszą mieszkać w Polsce) oraz złożenie oświadczenia o wspólnym rozliczeniu z podatku dochodowego od osób fizycznych. Wspólne rozliczanie uniemożliwia również roczna przerwa w prowadzonej działalności gospodarczej, separacja, rozwód, ubezwłasnowolnienie jednego z małżonków lub ogłoszenie jego upadłości.

Jeśli działalność gospodarcza małżonków męża lub żony jest opodatkowana podatkiem linowym, ryczałtem lub na podstawie karty podatkowej, wspólne rozliczenie jest niemożliwe.

  • "Przychylnym okiem"

    Sformalizowanie związku jest lepiej odbierane nie tylko przez banki i urząd skarbowy, ale także inne instytucje. Gdzie małżeństwa mogą liczyć "na lepsze traktowanie"? Między innymi w szpitalach, na policji i na poczcie czy w sądzie. Konkubenci będą mieli problemy ze zdobyciem informacji, których policjanci i lekarze mają obowiązek udzielić małżonkom.

"Podwójne" zarobki

Zakładając optymistyczną wersję wydarzeń, w której pracę posiada oboje małżonków, po ślubie dochód się podwaja. Możemy korzystać z większej puli pieniędzy niż gdybyśmy funkcjonowali sami. Z badań CBOS wynika, że na przełomie ostatniej dekady obawy przed zawieraniem związku małżeńskiego ze względu na spodziewane pogorszenie się finansów spadły o ponad połowę. Może więc Polacy przekonują się na własnej skórze, że iść przez życie razem po prostu się opłaca.

A. Herbich

Czytaj także:

Kto jest winien złych decyzji finansowych?

Finansowe grzeszki. Płeć a pieniądze

loaderek.gifoverlay.png