2013.11.28

Czy jedna decyzja może zmienić Twoje życie?

Media karmią nas nieustannie obietnicą lepszego życia. Reklamy sugerują, że użycie tego, a nie innego produktu dostarczy niezapomnianych wrażeń albo sprawi, że poczujemy się w jakimś sensie lepsi. Poradniki dają nam proste wskazówki jak w dziesięciu krokach zostać mistrzem w dziedzinie zarezerwowanej dla ekspertów, albo jak w tydzień zmienić nawyki i przeprojektować całe swoje życie.

W podtekście takiego przekazu kryje się, tak naprawdę, jedna myśl, którą zawarłem w tytule. Tylko jedna decyzja, a nasze życie będzie inne - lepsze, pełniejsze, bogatsze. Kusząca perspektywa. Mam jednak pewne wątpliwości.

Pierwsza z nich to pytanie, czy jedna decyzja może mieć aż tak kolosalne znaczenie? A może wiele drobnych decyzji, które w efekcie zaprowadzą nas do podjęcia tej jednej, która okaże się kluczowa? Na tej zasadzie działają prawdziwi eksperci, którzy na bazie wieloletniego doświadczenie potrafią w nowej sytuacji odnaleźć stare, sprawdzone wzorce.

Inna dotyczy aspektu sprawczego. W tak sformułowanym pytaniu tytułowym, automatycznie myślimy o sobie, o naszej decyzji. A przecież w życiu dużo częściej spotykamy się z sytuacją, gdy to ktoś inny podjął za nas decyzję, która na wiele lat określa później nasz status społeczny, poziom zarobków czy odczuwanego szczęścia.

Jedno wydaje się pewne. 

  • Konkretna decyzja może faktycznie przyczynić się do wielkiej zmiany w naszym życiu. Ale równie dobrze na plus, jak i na minus.

Choć częściej wyobrażamy sobie, że nasze decyzje odmienią nam życie w pozytywny sposób (czyli, że kupno losu na loterii albo założenie własnej firmy przyniesie nam bogactwo) niż, że te same decyzje mogą nas doprowadzić do finansowego upadku (uzależnienie od hazardu albo bankructwo i utrata majątku w wyniku niepowodzenia w prowadzeniu firmy). A statystycznie rzecz biorąc - niestety -  istnieje większa szansa, że zdarzy się porażka niż spektakularny sukces.

Niepokój wzbudza też sama koncepcja zmiany. Pół biedy, jeśli wiemy do czego dążymy. Jednak badania pokazują, że plany aż 99 proc. Polaków nie wykraczają poza ramy najbliższego roku1. Oznacza to, że nie wiemy, jako naród, co chcemy osiągnąć, na co warto oszczędzać, ani w jakim kierunku zmierza nasza kariera zawodowa. Więc jak w takiej sytuacji możemy mówić o ukierunkowanej zmianie? Nawet jeśli jedna decyzja miałaby na trwałe zmienić nasze życie, to pojawia się obawa, czy będzie to nasza decyzja i czy będzie to świadoma zmiana, a nie narzucona, do której z czasem i z konieczności się przyzwyczaimy.

Jakie decyzje mogą więc mieć tak wielkie znaczenie, jak sugeruje tytuł artykułu? Z perspektywy młodzieży jest to na pewno wybór konkretnej uczelni, kierunku studiów, czy decyzja związana z podjęciem pierwszej płatnej pracy. Z kolei młodzi na początku kariery zawodowej, i często jeszcze na progu dorosłości czy dojrzałości emocjonalnej, zaczynają stawać przed coraz trudniejszymi wyborami. Brać kredyt hipoteczny czy nie? Zmieniać pracę czy nie? Przeprowadzić się do innego miasta lub kraju w poszukiwaniu wyższych zarobków, czy nie?

  • Co ciekawe, mimo iż każda z tych decyzji nie wydaje się być bezpośrednio związana z pieniędzmi, to w praktyce trudno rozdzielić sferę podejmowania kluczowych decyzji życiowych od kwestii finansowych. Jedno wpływa na drugie, obustronnie.

Można zadać sobie kolejne pytanie, czy w jakiś sposób można się przygotować do tych najważniejszych decyzji, które każdy z nas będzie musiał kiedyś podjąć? Okazuje się, że tak. Z naukowych analiz2 wynika, że edukacja finansowa sprawdza się najlepiej właśnie w tym zakresie i w konkretnej sytuacji. Innymi słowy, kursy edukacji finansowej okazują się najskuteczniejsze, jeśli kursanci uczestniczą w nich tuż przed podjęciem ważnej decyzji o charakterze finansowym - przed skorzystaniem z usług doradcy finansowego, przed zaciągnięciem kredytu hipotecznego, czy przed założeniem własnego biznesu.  

To cenna wskazówka dla każdego z nas, aby nie podchodzić do kluczowych decyzji "z biegu", tylko każdorazowo szukać wiarygodnych źródeł wiedzy i szybko się dokształcać. Przynajmniej tyle możemy zrobić, by mieć poczucie, że podejmowana przez nas decyzja jest przemyślana i bazuje na sensownych przesłankach. A potem pozostaje mieć oczy i uszy otwarte, by emocje nie przesłoniły nam logicznego myślenia i nie wpłynęły na wcześniej podjęte założenia.

Wojciech Głąbiński

  • Wojciech Głąbiński

    Niezależny autor specjalizujący się w edukacji finansowej. Ponadto pisze o najnowszych odkryciach naukowych z takich dziedzin jak ekonomia behawioralna, neuroekonomia czy psychologia pieniądza. Autor poradnika finansowego "Ekonomia Przetrwania" (Złote Myśli, 2010), obecnie prowadzi dwa blogi: www.edukacjafinansowadlarodzicow.pl oraz www.ekonomiaprzetrwania.pl.

 Źródła:
  1. "Postawy Polaków wobec oszczędzania"  - raport Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, TNS Polska, wrzesień 2012, str. 39.
  2. "Financial Literacy: What Works? How Could It Be More Effective?" (Edukacja finansowa: Co działa? Co można zrobić, by była bardziej skuteczna?), William G. Gale and Ruth Levine, 2010.
loaderek.gifoverlay.png