2013.10.14

Podatki dla pracujących za granicą

Coraz więcej osób osiąga dochody za granicą, jednak nie zawsze pamięta o składaniu zeznań podatkowych w polskich urzędach skarbowych. Bywa, że rodzi to niepotrzebny stres oraz problemy prawne i finansowe.

W Polsce dochody osiągane za granicą musi rozliczyć każdy, kto w roku kalendarzowym przebywa w kraju ponad 183 dni. Polski rezydent podatkowy (czyli podatnik, którego miejsce zamieszkania dla celów podatkowych znajduje się w Polsce) musi zatem złożyć zeznanie w polskim urzędzie skarbowym. Trzeba w nim wykazać wszystkie dochody bez względu na to, w którym kraju je osiągamy. Nie można o tym zapominać, bo fiskus bierze pod uwagę zagraniczne dochody przy ustalaniu progu podatkowego także z punktu widzenia opodatkowania zarobków osiągniętych naszym w kraju.

  • Nie oznacza to jednak, że pracując przez ponad pół roku w innym kraju, polski podatnik musi obligatoryjnie rozliczyć się z fiskusem gdzie indziej.

Ważne jest bowiem także to, gdzie znajduje się nasze centrum interesów osobistych lub gospodarczych. Zgodnie z interpretacją polskich przepisów, ośrodek interesów życiowych podatnika to np. jego dotychczasowe miejsce zamieszkania (dom, do którego regularnie przyjeżdża lub zamierza powrócić). Może nim być także miejsce, w którym mieszkają członkowie jego najbliższej rodziny (np. współmałżonek). Przykład: Marek ma prawie 50 lat. Od kilkunastu lat pracuje większą część roku za naszą zachodnią granicą. Do Polski przyjeżdża w odwiedziny do rodziców kilka razy w roku, ale z fiskusem zawsze rozlicza się nad Wisłą. – Przed wyjazdem do Niemiec sprzedałem mieszkanie i zameldowałem się u rodziców. PIT-a składam osobiście tuż przed świętami wielkanocnymi w tym samym urzędzie od lat. W końcu i tak wtedy jestem w Polsce – mówi Marek.

Pracując na stałe za granicą i nie zarobiwszy w Polsce ani złotówki w danym roku podatkowym, mimo wszystko warto złożyć w naszym urzędzie skarbowym tzw. deklarację zerową. Pozwoli to na uniknięcie kłopotów w przyszłości. Spotkały one m.in. 30-letniego Tomasza, który wyjechał do Wielkiej Brytanii. Od początku planował kilkuletni pobyt za granicą. Kilka miesięcy temu, przy okazji pobytu w Polsce, poszedł do urzędu skarbowego po zaświadczenie o zadeklarowanych dochodach (taki dokument jest wymagany w niektórych urzędach skarbowych za granicą, podczas starań o zwrot części odprowadzonego tam podatku). Nie otrzymał go od razu – musiał stracić wiele czasu na „wyprostowanie” sprawy u naszych urzędników.

  • Jeżeli pracujesz legalnie w innym kraju sprawdź, czy nie należy ci się zwrot podatku. Punktem wyjścia jest posiadanie dokumentów potrzebnych z punktu widzenia kontaktu z fiskusem.

To dlatego od początku pobytu za granicą na bieżąco gromadź wszystkie dokumenty. Kiedy planujesz powrót do Polski, nie zwlekaj z dopełnieniem wszystkich formalności w miejscowym (tj. zagranicznym) urzędzie skarbowym. Znając planowany termin wyjazdu, wystąp o odpowiednie dokumenty (np. w Niemczech o Lohnsteuerkart). Przekaż swemu dotychczasowemu pracodawcy (najlepiej za pisemnym potwierdzeniem odbioru) swój polski adres korespondencyjny i np. adres e-mailowy. Choć pracodawca ma obowiązek wydać nam kartę podatkową, w przypadku obcokrajowców czasami się o tym zapomina. Boleśnie przekonała się o tym Agnieszka, pracująca legalnie przez cały rok w Hiszpanii jako kelnerka. Pracodawca niczego jej nie przekazał, ani nie wysłał (twierdzi, że wysłał, ale nie doszło). Ona po powrocie do kraju zgubiła jego dane kontaktowe i nie posiadała nawet adresów e-mail do dotychczasowych koleżanek i kolegów z pracy, bo rozstała się z nimi w atmosferze konfliktu. Dane pracodawcy zdobyła w miarę szybko tylko dzięki temu, że w okolicy przebywała służbowo jej kuzynka.

Wystąpienie o zwrot podatku jest korzystne, bo – jak pokazuje praktyka – pracodawcy we własnym interesie często pobierają trochę zawyżoną zaliczkę na podatek dochodowy. Pomoc prawną oferuje wiele firm wyspecjalizowanych w pomocy Polakom wracającym z zza granicy. Nic straconego, jeśli nie odzyskałeś zwrotu podatku z lat poprzednich. W wielu krajach można występować o zwrot podatku nawet do pięciu lat po rozwiązaniu umowy z zagranicznym pracodawcą – tak zrobiła m.in. wspomniana przed chwilą Agnieszka.

Coraz więcej polskich emerytów wyjeżdża za granicę (m.in. do mieszkających tam dzieci). Jak mają się rozliczać w razie podjęcia tam pracy zarobkowej? Przede wszystkim ustalamy dwie kwestie: rezydencję podatkową oraz obowiązek podatkowy (nasz system podatkowy rozróżnia dwa typy: nieograniczony i ograniczony).

  • Mając nieograniczony obowiązek podatkowy w naszym kraju (tj. będąc polskim rezydentem podatkowym), rozliczasz w naszym kraju zarówno dochody uzyskane w Polsce, jak te zagraniczne.

Jeśli zatem przebywasz na emeryturze to pamiętaj, że podlegasz nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w dwóch przypadkach: gdy Polska wciąż stanowi twój ośrodek interesów życiowych albo kiedy twój pobyt na terytorium naszego kraju przekracza w roku podatkowym 183 dni.

Zagraniczne dochody nie zawsze są opodatkowane w Polsce. Mogą być zwolnione z tego obowiązku, o ile stanowią tak umowy międzypaństwowe. Przykład z ostatnich dni: pod koniec lipca prezydent podpisał ustawę o ratyfikowaniu umowy między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Republiki Singapuru m.in. właśnie w sprawie unikania podwójnego opodatkowania. Pamiętaj, że obliczanie podatku od zagranicznych dochodów zależy od umów podpisanych przez nasz kraj z poszczególnymi krajami.

loaderek.gifoverlay.png