Do czego w firmie przydaje się e-Windykacja?

Nieopłacone w terminie faktury mogą być zabójcze, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw. Z pomocą w takich sytuacjach przychodzą firmy windykacyjne. Tego typu usługi coraz częściej są dostępne przez internet.
około min czytania

Termin „odzyskiwanie należności” nigdy nie budził pozytywnych skojarzeń. Wizerunek komornika ściągającego długi, czy całych mafii wymuszających haracze głęboko wrył się w kulturę, również popularną i dziś kojarzy się jednoznacznie negatywnie. Tyle że nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością.

Bo windykacja należności to w dużej części zwykły biznes, który prowadzi się w biurze w tradycyjnych godzinach urzędowania. Często tego typu działania są niezbędne, pozwalają zachować płynność finansową w niektórych (zwłaszcza mniejszych) przedsiębiorstwach.

Z prostej przyczyny: w Polsce ponad połowa firm czeka na zapłatę za fakturę dłużej niż 60 dni. Im więcej tego typu opóźnień, im bardziej się one nakładają na siebie, tym większe ryzyko utraty płynności przez przedsiębiorstwo, które fakturę wystawiło, ale pieniędzy odzyskać nie jest w stanie.

Tym bardziej, że te opóźnienia często mają przyziemne przyczyny. Z raportu „Badanie rozwiązań zadłużeniowych” przygotowanego na zlecenie funduszu EOS wynika, że 50 proc. postępowań windykacyjnych związanych jest z m.in. z zapomnieniem o zapłacie kolejnej raty kredytu czy chwilowymi zatorami płatniczymi. Z tego samego raportu wynika, że aż 87 proc. spraw zadłużeniowych kończy się na etapie windykacji przedsądowej – to znaczy, że udaje się załatwić je, zanim sprawa trafi na wokandę.

W czasach rewolucji cyfrowej wszelkiego rodzaju usługi migrują do internetu, gdzie się demokratyzują, stając coraz bardziej powszechne i łatwo dostępne. Podobnie jest z windykacją długów. W sieci można znaleźć przedsiębiorstwa, które świadczą tego typu usługi online. I one dowodzą, że skuteczna windykacja wcale nie musi oznaczać, że zajmuje się nią sztab ludzi.

Tego typu usługi w swojej ofercie dla film posiada również PKO Bank Polski. – Firmy wykorzystują e-Windykację do odzyskiwania należności. Najchętniej stawiają na nią małe i średnie przedsiębiorstwa. Dominują wśród nich takie, które wystawiają dużo faktur na nieduże kwoty – mówi Łukasz Czech z Departamentu Klientów Małych i Średnich Przedsiębiorstw w PKO Banku Polskim.

e-Windykacja to usługa, która znalazła się w ofercie Banku w 2019 r. Tworzy ją zbiór narzędzi ułatwiających monitoring niezapłaconych faktur oraz pomagających odzyskiwać te należności, które nie zostały uregulowane w terminie. Właśnie dlatego najchętniej z tej usługi korzystają firmy, które wystawiają wiele różnych faktur. – Gdy nie chce im się sięgać po obdzwanianie klientów zalegających z płatnościami, wtedy korzystają z tego narzędzia – podkreśla Łukasz Czech.

Serwis pomaga firmom na każdym etapie procesu odzyskiwania należności. Sam pilnuje podstawowych w takich sytuacjach procedur, takich jak np. generowanie spersonalizowanych pism wzywających do zapłaty czy przestawianie klientom zalegającym z zapłatą możliwych scenariuszy postępowania.

e-Windykacja jest też przydatna w sytuacjach, gdy sprawa wchodzi na etap windykacji sądowej lub komorniczej. Jeden ze scenariuszy oferuje m.in. wystawienie przeterminowanej płatności na giełdę długów. Wszystko po to, by pomóc jak najsprawniej odzyskać pieniądze i nie dopuścić do tego, żeby firma wpadła w problemy wywołane brakiem płynności finansowej.

Jak skorzystać z e-Windykacji?

  • Firmy, które są klientami PKO Banku Polskiego, mogą obecnie testować e-Windykację na jednej fakturze przez 30 dni. Aby to zrobić:

    1. Przejdź na stronę serwisu Vindicat.
    2. Załóż na stronie konto.
    3. Zaloguj się i wpisz w pole kod promocyjny: PKOBP.

Tomasz Małus