Laboratorium Kosmetyczne Joanna – firma, która dba o miliony Polek

Laboratorium Kosmetyczne Joanna funkcjonuje na rynku od ponad 35 lat. Swoją działalność rozpoczynało od produkcji kosmetyków do pielęgnacji włosów, jednak w 2007 r. weszło również w segment produktów do pielęgnacji ciała. Jego właściciele – Ryszard Korczak i Bogusław Górka – pierwsze kroki stawiali w małym garażu pod Warszawą. Maluchem z przyczepą docierali z towarem do ponad 1000 zakładów fryzjerskich w Polsce. Dziś prowadzą firmę, która ma wiodącą pozycję na polskim rynku jako producent kosmetyków do koloryzacji, pielęgnacji i stylizacji włosów.
około min czytania

Jak wyglądały początki Waszej działalności, gdy pracowaliście w garażu na obrzeżach Warszawy?

Ryszard Korczak: Początki miały miejsce w latach 1981-1983 i były bardzo trudne, choćby ze względu na stan wojenny i niepewność jutra. W pierwszych latach trudność stanowiło choćby zaopatrzenie w surowce i sprzęt do produkcji. Brakowało wszystkiego. Istniały też rozmaite bariery administracyjne. Muszę zaznaczyć, że do spółki dołączyłem w 1987 r. Wraz ze wspólnikiem dbaliśmy o zaopatrzenie, produkowaliśmy towar, rozwoziliśmy go, prowadziliśmy sprzedaż, a także uproszczoną księgowość. Naszą „fabryką” faktycznie był 25-metrowy garaż pod Warszawą. Cały czas towarzyszyła nam jednak wiara i motywacja.

W którym momencie uznał Pan, że warto działać i rozwijać firmę w branży kosmetycznej zamiast poświęcić się karierze naukowej na uczelniach wyższych?

Momentem zwrotnym było dla mnie zamknięcie podyplomowych studiów w zakresie metod i technik diagnostyki psychologicznej, czego dokonano w stanie wojennym. Dla mojego wspólnika przełomem było natomiast zwolnienie z pracy z powodów politycznych – za aktywność w zakładowej „Solidarności”.

Jak wspomina Pan czasy, w których maluchem z przyczepą docierał Pan do ponad 1000 zakładów fryzjerskich w Polsce? Czy dobra logistyka okazała się kluczowym czynnikiem, który pozwolił rozwinąć firmę w tamtych latach?

Wspominam to z dużym sentymentem, bo byłem młody i pełen zapału. To było szaleństwo. Ogromne przeciążenie dla mnie i wspólnika. Z perspektywy lat okazało się, że docieranie do klientów i zaopatrywanie ich w nasze produkty miało bezcenne znaczenie dla tworzenia pozycji naszej marki.

Co uważa Pan dziś za największe osiągnięcie Laboratorium Kosmetycznego Joanna?

Najbardziej obiektywną miarą sukcesu firmy jest jej pozycja na rynku. Od około 10 lat jesteśmy liderem lub wiceliderem w sprzedaży farb do włosów w Polsce. Pozycję lidera zajmujemy także w sprzedaży depilatorów. Miarą naszego sukcesu jest zaangażowane grono pracowników. Silny i ambitny zespół tworzą u nas ludzie, dla których praca to pasja i przyjemność. Są z nami po kilkanaście lat, kształcą się i rozwijają, stale podnosząc poprzeczkę sobie i całej organizacji.

Jak rozwija się Państwa branża w Polsce? Czy nadal jest miejsce dla nowych firm?

Rynek kosmetyczny w Polsce jest dojrzały, ale rozdrobniony. Funkcjonuje na nim wielu drobnych graczy, niszowe manufaktury, ale i duże firmy zagraniczne oraz silne polskie. Perspektywy wzrostu istnieją, choćby z uwagi na ewolucję rynku kosmetyki męskiej. Dla nowych firm szansą jest rozwój dystrybucji dzięki e-commerce. Zauważa się silny trend w rozwoju produktów naturalnych i organicznych. Polskim przedsiębiorcom z jednej strony sprzyja trend na „polskość”, a z drugiej fundusze unijne.

Jakie znaczenie w branży kosmetycznej ma pogoń za nowymi technologiami?

Wykorzystywanie postępu technicznego i technologicznego ma duże znaczenie. Jesteśmy otwarci na poprawę efektywności w różnych obszarach działalności firmy, począwszy od IT (nowoczesne systemy wspomagające pracę), poprzez logistykę (systemy transportu i magazynowania), aż po produkcję (dobór surowców, technologii wytwarzania i maszyn).

W takim razie z jakich nowoczesnych narzędzi korzystacie?

Korzystamy z zaawansowanego systemu do zarządzania firmą ERP (ang. Enterprise Resource Planning – oprogramowanie mające na celu zintegrowanie wszystkich procesów zachodzących w organizacji – przyp. red). W kooperacji z innymi wspieramy się Elektroniczną Wymianą Danych EDI (ang. Electronic Data Interchange – wymiana dokumentów handlowych i finansowych takich jak zamówienia, potwierdzenia zamówień, faktury itp. w postaci standardowego komunikatu elektronicznego, bezpośrednio pomiędzy systemami komputerowymi partnerów – przyp. red). W działalności sprzedażowej wykorzystujemy oprogramowanie SFA (ang. Sales Force Automation – używanie oprogramowania w sposób automatyzujący biznesowe zadania sprzedażowe), a także narzędzia analityczne BI (ang. Business Intelligence – rozwiązania pozwalające na odkrywanie danych, odnajdywanie korelacji między zjawiskami, zrozumienie tych zjawisk i wyciąganie wniosków – przyp. red.). Rozwijamy też segment e-commerce.

Prowadzenie własnego przedsiębiorstwa wymaga bardzo dużej wiedzy z różnych obszarów oraz szerokiego zakresu specyficznych umiejętności. Jaki powinien być idealny szef firmy?

To trudne zagadnienie, bo ideałów chyba nie ma. Na pewno trzeba być wypłacalnym, ponieważ zapewnienie odpowiedniej płacy i tym samym godziwego bytu pracownika jest bardzo ważne. Istotne jest też tworzenie odpowiedniej atmosfery pracy. Chodzi o szacunek i zaufanie, a także zdolność budowania motywacji u pracowników do rozwoju osobistego i zawodowego. Ważna jest również umiejętność określania celów i zapewnienie odpowiednich narzędzi do ich realizacji.

W którym momencie zdecydował się Pan oddać bieżące zarządzenie firmą zaufanym menadżerom, samemu ograniczając się do strategicznych decyzji?

Już kilkanaście lat temu wraz ze wspólnikiem zdaliśmy sobie sprawę, że nie jesteśmy w stanie zarządzać operacyjnie tak rozległymi dziedzinami jak finanse, produkcja, marketing i sprzedaż. Było to spowodowane także tym, że sami również różniliśmy się w ocenie różnych zagadnień.

Co doradziłby Pan osobom, które stawiają pierwsze kroki w biznesie? Jakich błędów należy unikać?

Odwaga i zdolność podejmowania właściwych decyzji w odpowiednim czasie jest bezcenna, ale nie należy myśleć życzeniowo, przeceniać zysków i korzyści. Nie można też lekceważyć zagrożeń i kosztów.

Dokąd zmierza Wasza firma? Jak wyobrażacie sobie swój biznes za 10 lat? Jakie stoją przed Wami cele i wyzwania?

Chcemy utrzymać wiodącą pozycję na polskim rynku jako producent kosmetyków do koloryzacji, pielęgnacji i stylizacji włosów. Chcemy również zwiększać wartość i rozpoznawalność marki Joanna na rynkach eksportowych.

Współpracujecie z PKO Bankiem Polskim, który jest Waszym partnerem w biznesie. Z jakich produktów korzystacie? Jak oceniacie współpracę? Co dzięki tej współpracy udało się osiągnąć Waszej firmie?

Partnerstwo biznesowe z PKO Bankiem Polskim trwa od 1988 r. Bank wspiera naszą firmę w zakresie bieżącej obsługi finansowej. Poprzez kredyty operacyjne i wielocelowe wzmacnia płynność finansową. Sukces współpracy opiera się na rozumieniu biznesu przez Bank i nierzadko indywidualnym podejściu do potrzeb Joanny. Szczególną rolę w tej współpracy odgrywa zespół wsparcia biznesowego z Panią Agnieszką Bieńkowską na czele. Dzięki czynnikowi ludzkiemu po obu stronach osiągnęliśmy optimum zadowolenia we współpracy, co gwarantuje bezpieczeństwo finansowe Laboratorium Kosmetycznego Joanna.

Marek Wiśniewski

Agnieszka Bieńkowska-Bezpałko, starszy doradca PKO Banku Polskiego, III Regionalne Centrum Korporacyjne w Warszawie

Jednym z pierwszych rachunków firmowych założonych w PKO Banku Polskim jest rachunek Laboratorium Kosmetycznego Joanna, które współpracuje z nami od 1988 r. Od ponad 30 lat towarzyszymy sobie wzajemnie i wspólnie odpowiadamy na potrzeby wymagającego rynku. Sukces tej szybko rozwijającej się firmy jest wynikiem pasji właścicieli i pracowników. Doradcą Laboratorium Kosmetycznego Joanna jestem od 2000 r. Mam ogromną satysfakcję z jakości i efektów naszej współpracy, opierającej się na profesjonalizmie, wzajemnym zaufaniu i lojalności.