2016.01.18

Smartfon zamiast portfela

Dwóch na trzech Polaków przewiduje, że w 2020 roku będzie płacić mobilnie co najmniej raz w tygodniu. Być może tradycyjne portfele za kilka, kilkanaście lat zachowamy jedynie w pamięci. Czy zastąpią je smartfony?

Smartfon zamiast portfela. Fot. shutterstock.com
Fot. shutterstock.com

Polacy coraz chętniej korzystają z urządzeń mobilnych. Od 2013 do 2015 roku liczba osób, które używają smartfonów przynajmniej raz w tygodniu, wzrosła ponad dwukrotnie, osiągając poziom 76 proc. populacji – przekonują twórcy najnowszego raportu Ericsson ConsumerLab. Z kolei według raportu „Polska jest mobi” z czerwca 2015 roku 58 proc. urządzeń mobilnych używanych w kraju to smartfony, co oznacza prawie 19 mln egzemplarzy. Analitycy przewidują, że już za rok wskaźnik ten wzrośnie do 64 proc., czyli przybędzie ich około miliona. Nic dziwnego. Oferują praktycznie wszystko, czego potrzebujemy do pracy, kontaktu z najbliższymi czy rozrywki. Oczywiście dzięki nim zwiększa się również wykorzystanie usług mobilnych, a szczególnie mobilnych płatności.

m-portfel

Tempo upowszechniania się płatności mobilnych wśród konsumentów w najbliższych pięciu latach będzie zdecydowanie rosnąć, jak wskazują wyniki badania Mobile Money 2020 zrealizowanego na zlecenie Visa Europe. Ich szybko rosnąca popularność znajdzie odzwierciedlenie m.in. w wartości transakcji. Konsumenci przewidują, że do 2020 roku, dokonując płatności za pomocą urządzeń mobilnych – tygodniowo będą wydawać średnio 160 zł na osobę, czyli w przeliczeniu na wszystkich dorosłych Polaków około 4,4 mld zł. Co piąty badany (22 proc.) ocenia, że w 2020 roku wyda w ten sposób ponad 280 zł tygodniowo.  

Co kupimy?

Analizując obecne trendy oraz deklaracje konsumentów dotyczące przyszłości, widać, że zakupy z wykorzystaniem technologii mobilnych będą dokonywane niezależnie od branży. 60 proc. badanych wyraziło chęć korzystania ze swoich smartfonów do płatności zbliżeniowych w sklepach, 55 proc. w restauracjach i kawiarniach, a 48 proc. przy płaceniu za transport. Obecnie najczęstszym przedmiotem takich zakupów są aplikacje, jedzenie na wynos oraz odzież. Choć osoby ankietowane przez Visę deklarują chęć korzystania z urządzeń mobilnych także do kupowania artykułów o wyższej wartości.

Uważam, że rzeczywiste tempo rozwoju w segmencie płatności mobilnych może być jeszcze szybsze. Opieram to przekonanie m.in. na niebywałym sukcesie płatności zbliżeniowych na naszym rynku, które stanowią już ponad 40 proc. wszystkich dokonywanych polskimi kartami Visa. Rozwój handlu elektronicznego i płatności zbliżeniowych przygotował solidne fundamenty dla mobilnych. To nie jest już kwestia „czy”, lecz „kiedy” nowe sposoby upowszechnią się wśród konsumentów – podsumowuje Małgorzata O’Shaughnessy, dyrektor zarządzająca regionem Europy Środkowo-Wschodniej, Visa Europe. Rozwój technologii mobilnych i handlu internetowego sprawił, że staliśmy się świadkami znaczącego wzrostu zainteresowania polskich konsumentów stosowaniem szybszych i wygodniejszych metod płacenia. Być może tradycyjne portfele za kilka lat zachowamy jedynie w pamięci.

Marcin Złoch

Wybrane z Bankowiki:

  • Pomocna wiedza

    Jakub KiwiorPrzewidujemy, że do 2020 roku ponad połowa płatności Visa będzie dokonywana za pomocą urządzeń mobilnych. Wierzymy, że ich dynamiczny rozwój uwzględniający zmieniające się oczekiwania konsumentów pozwoli im za 5 lat swobodnie wydawać w ten sposób więcej niż to, co zadeklarowali w badaniu Mobile Money 2020, czyli 160 zł tygodniowo na osobę. Jednak, aby mobilne płatności zbliżeniowe były powszechnie wykorzystywane przez konsumentów, muszą oni otrzymać rozwiązania z szerszą funkcjonalnością, która będzie wychodziła poza samą płatność.

    Jakub Kiwior
    dyrektor ds. rozwoju biznesu i marketingu w regionie
    Europy Środkowo-Wschodniej, Visa Europe

Czytaj także:

Tak wkrótce będzie wyglądać bank w telefonie

Projekt „Od IKO do BLIKA” najlepszą innowacją w płatnościach na świecie

Nowe IKO - moc mobilnej bankowości

loaderek.gifoverlay.png