Wakacje bez biura podróży i tabletu
Zaledwie co piąty z nas regularnie i często podróżuje z pomocą biur turystycznych, a niemal połowa wyjeżdżających na dłuższy letni urlop wybiera samodzielnie zorganizowany wypoczynek – wynika z badania „Wyjazdy Polaków". Niezależnie od tego, jaki kierunek urlopu wybierzemy i z kim go spędzimy, aby dobrze ten czas wykorzystać, trzeba odciąć się zupełnie od obowiązków zawodowych i… tabletu.
Fot. shutterstock.com
Mężczyzna z wyższym wykształceniem w wieku co najmniej 45 lat, zarabiający od 5 tys. zł na rękę, z adresem w miejscowości liczącej co najmniej 25 tys. mieszkańców – to najczęstszy klient biura podróży. Jak wynika z badania „Wyjazdy Polaków”, przeprowadzonego przez Instytutu ARC Rynek i Opinia na zlecenie BIG InfoMonitor i BIK, na popularność usług biur podróży wpływają głównie wykształcenie, zarobki oraz wiek potencjalnych urlopowiczów. 45-, 60-latkowie zdecydowanie najczęściej podróżują z touroperatorami, regularnie lub często z ich usług korzysta 23 proc. badanych w tej grupie wiekowej wobec przeciętnych wskazań 20 proc.
Z usług biur podróży zawsze korzysta zaledwie 6 proc. z nas, a 14 proc. organizuje z nimi większość wakacji. Sporadycznie po pomoc touroperatorów sięga 30 proc. z nas – tak odpowiedziały osoby w wieku od 25 do 60 roku życia, które w ubiegłym roku wyjechały na dłuższy letni urlop (59 proc. ankietowanych).
W zdecydowanej większości na samodzielną organizację letniego wypoczynku decydują się osoby, których dochód nie przekracza 2 tys. zł na rękę w gospodarstwie domowym. Odsetek omijających biura podróży wynosi tu 62 proc. wobec średniej 47 proc. Podobnie jest w grupie osób z wykształceniem niższym i zawodowym – 61 proc. przygotowuje wyjazd własnymi siłami.
Chętniej według swojego planu spędzają też wakacje osoby w wieku 25–34 lata (53 proc.) niż osoby w przedziale wiekowym 45-60 lat (42 proc.). Co ciekawe, to mężczyźni bardziej skłaniają się ku pomoc biur podróży, panie są bardziej skore do samodzielnie przygotowanego wyjazdu – 50 proc. wskazań wobec 43 proc. odpowiedzi mężczyzn. Dla wyboru – z biurem czy bez – nie ma natomiast znaczenia fakt posiadania dzieci.
Pojechać i wrócić
Rośnie nasza świadomość konieczności sprawdzenia biura podróży przed decyzją o zakupie oferty. Blisko 60 proc. kupujących wyjazdy w biurach podróży dokładnie sprawdza informacje na jego temat, a w ogóle nie robi tego jedynie 9 proc. Częściej mniejszą ostrożnością wykazują się mężczyźni oraz osoby z niższym wykształceniem. Obawa o rzetelność touroperatora jest – obok niewystarczających finansów i indywidualnego scenariusza na wakacje – jednym z powodów, dla których nie decydujemy się na wyjazd zorganizowany przez biuro podróży.
Najpopularniejszym narzędziem do sprawdzania biura podróży pozostaje internet – dla 77 proc. z nas to najważniejsze źródło informacji. Równie chętnie korzystają z niego kobiety jak i mężczyźni. Prawie połowa z nas szuka informacji o biurze u rodziny i znajomych. Na dalszych pozycjach znalazły się takie instytucje jak: Polska Izba Turystyki, Centralna Ewidencja Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych czy Rejestr Dłużników Biura Informacji Gospodarczej. Tam informacji szuka najwyżej trzech na 10 ankietowanych.
– Trudna sytuacja geopolityczna oraz kłopoty z wieloma popularnymi wśród turystów kierunkami, sprawiają, że do wyboru biura podróży należy podchodzić z dużą ostrożnością. Nie wszyscy touroperatorzy, którzy jeszcze niedawno specjalizowali się w niechętnie odwiedzanych dziś krajach, mogą znajdować się dobrej kondycji finansowej – mówi wiceprezes BIG InfoMonitor Mariusz Hildebrand.
I podkreśla, że mamy dostęp do wielu sposobów, aby uchronić się przed ryzykiem zawarcia umowy z niewiarygodnym touroperatorem. Jednym z nich jest sprawdzenie firmy turystycznej w biurze informacji gospodarczej, które zawiera dane o zaległych płatnościach ze wszystkich sektorów rynku. Sprawdzenie w Rejestrze Dłużników potencjalnego organizatora wycieczki to koszt zaledwie 30 złotych, a daje pewność, że dane biuro nie jest zagrożone upadłością i nie zalega z płatnościami względem innych.
Tablet też ma wolne
Z badań Eurobarometru wynika, że Polacy, myśląc o wakacjach, szukają przede wszystkim uroków natury (39 proc.). Nasze ulubione miejsca to Morze Bałtyckie (33 proc.), jeziora (21 proc.) i góry (9 proc.). By dobrze wypocząć potrzebujemy minimum 14 dni, zmiany klimatu i odcięcia się od codziennych nawyków – głównie związanych z korzystaniem urządzeń elektronicznych. To może być jednak większym wyzwaniem niż pewna, słoneczna pogoda nad Bałtykiem, ponieważ z roku na rok stajemy się coraz bardziej mobilnym narodem. Badanie Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych pokazuje, że już 30 proc. z nas podczas urlopu sprawdza media społecznościowe minimum raz dziennie, a co piąty dzieli się swoimi wakacyjnymi zdjęciami on-line. Częstym widokiem są także również grupy znajomych czy rodziny, które w swoim towarzystwie przeglądają portale internetowe. Tymczasem ograniczenie takich przyzwyczajeń może pomóc po prostu lepiej wypocząć.
– Technologia stała się przedłużeniem naszych zmysłów, a my powoli zapominamy, jak to właściwie jest żyć bez smartfonów. Według prognoz w 2017 roku na każdą osobę przypadnie aż pięć urządzeń z dostępem do internetu. W tym kontekście ciekawy jest eksperyment przeprowadzony przez organizację Kovert. Już po trzech dniach technologicznego detoksu nasze zachowanie może ulec znacznej zmianie. Badani podczas rozmów zaczęli patrzeć sobie w oczy, a ich postawa była bardziej otwarta. Warto jest chociaż na czas urlopu zminimalizować korzystanie z tego typu urządzeń. Będzie to szczególnie korzystne dla osób, które zawodowo spędzają ponad 8 godzin dziennie przed ekranem komputera. Ten prosty krok sprawi, że po powrocie do pracy będziemy szczęśliwsi i bardziej produktywni, a spędzenie czasu na łonie natury czy z najbliższymi z pewnością pozwoli na skuteczny wypoczynek od pracy – uważa psycholog z kliniki Columna Medica Marta Rolnik.
I podkreśla, że niezbędne minimum, które należy przeznaczyć na relaks, to od czterech do pięciu dni.
Odcięcie się od bodźców rozpraszających i przypominających o pracy jest dobrym pierwszym krokiem do tego, by nauczyć się odpoczywać skuteczniej.
Wakacje są ważne
Z roku na rok coraz większy budżet przeznaczamy na wypoczynek i chętniej niż w przeszłości oszczędzamy na wakacje. Z analizy firmy PwC wynika, że na godzinę czasu wolnego osoby dorosłej przepada średnio 4,4 złotych dochodu rozporządzalnego, a zatem kwoty, która pozostaje nam do dyspozycji po opłaceniu rachunków oraz zaspokojeniu podstawowych potrzeb. W przeciągu ostatnich dziesięciu lat wskaźnik ten wzrósł realnie aż o 75 proc., co widać w zwiększającym się potencjale usług premium oraz tych bezpośrednio związanych z turystyką.
Według najnowszego badania zrealizowanego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych w marcu 2016, najwięcej na tegoroczne wakacyjne wojaże wydadzą osoby pomiędzy 25 a 44 rokiem życia. Co ważne, większość z nas nie zamierza zadłużać się z powodu urlopu – aż 64 proc. pokryje koszty wyjazdu z oszczędności, prawie 26 proc. skorzysta z bieżącego budżetu środków pieniężnych, a tylko 4,5 proc. deklaruje, że pożyczy pieniądze od rodziny bądź znajomych.
Agnieszka Morawiecka
ISBnews
Karta na wakacje
Wyjeżdżając na wakacje, powinniśmy również pamiętać o kartach płatniczych, które oznaczają nie tylko znaczną oszczędność miejsca w portfelu, ale też większe bezpieczeństwo niż w przypadku „żywej” gotówki. Jaką kartę zatem najlepiej zabrać na urlop? Zarówno karty debetowe, jak i kredytowe służą do regulowania bieżących płatności w sklepach, punktach usługowych oraz do wypłaty gotówki z bankomatów. Wyjeżdżając zagranicę, warto sprawdzić, czy tam, gdzie się wybieramy, będziemy mogli płacić posiadanymi przez nas kartami; chodzi o organizacje płatnicze: Visa lub MasterCard. To ważne, ponieważ w niektórych krajach sieć punktów akceptacji kart jednej z tych organizacji może być bardziej rozbudowana, a drugiej zupełnie odwrotnie. Najlepiej jest więc mieć dwie karty, np. debetową i kredytową, dwóch różnych organizacji. Warto jednak pamiętać o jednej głównej zasadzie – do płatności np. w sklepach nadają się obie karty, ale debetową bardziej opłaca się dokonywać wypłat z bankomatów.
Czytaj także:
Na wakacje wydamy kilka tysięcy złotych
Bankopasje
02019.07.16Kolejne niezwykłe filmowe spotkanie już w czwartek w Kinematografie
więcej„Stan cywilny? Tak.” To tylko jeden z wielu cytatów z „Rejsu”, które na stałe zagościły w języku polskim. Bo czy jest ktoś, kto owego dialogu nie kojarzy ze słynną filmową podróżą po Wiśle? W najbliższy czwartek 18 lipca w łódzkim kinie Kinematograf nie lada gratka dla fanów polskiego kina – na widzów czekać będzie kultowy obraz w reżyserii Marka Piwowskiego.
Bankopasje
02019.07.15Wielka bitwa konserwatorów o wielkie dzieło
więcejW 600. rocznicę wiktorii grunwaldzkiej z 15 lipca 1410 r. poddano kompleksowej renowacji obraz Jana Matejki „Bitwa pod Grunwaldem”. Dzięki przedsięwzięciu, które finansowo wsparł PKO Bank Polski, możemy dzisiaj podziwiać artystyczny rozmach twórcy. Powinniśmy przy tym docenić żmudną pracę konserwatorów dążących do przywrócenia dziełu świetności na co najmniej pół wieku.
Bankopasje
02019.07.12PKO Bank Polski oficjalnym partnerem quizu Ekstraklasy!
więcejPKO Bank Polski razem z Ekstraklasą S.A. prezentują nową i innowacyjną formułę rywalizacji wśród piłkarskich kibiców!
Bankopasje
02019.07.11„Świat przedwojennej fonografii” – o muzyce, sztuce i radiu opowiada Jan Emil Młynarski
więcejJazz trafił do Polski latach międzywojennych. Rolę sal koncertowych spełniały wówczas przede wszystkim dancingowe restauracje i nocne kluby, w których występowali pianiści i orkiestry jazzowe, piosenkarze oraz tancerze. Atmosferę kawiarnianych koncertów jazzowych Krakowa, Lwowa, a zwłaszcza Warszawy przywołuje podczas swoich występów Jazz Band Młynarski-Masecki.
Bankopasje
02019.07.09Sztafeta pomocy w Kluczborku
więcejPracownicy PKO Banku Polskiego i mieszkańcy Kluczborka wybiegali uśmiech dla Weroniki. Dzięki uczestnikom biegowej akcji charytatywnej, Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała 10 tys. zł na rehabilitację dziewczynki. W ubiegłym roku podobną akcję zorganizowano dla Patryka, który teraz pomógł Weronice.
Bankopasje
02019.07.08#KandydatNaGwiazde – odcinek 5.
więcejZapraszamy na najnowszy odcinek naszego cyklu wideo #KandydatNaGwiazde.