2014.07.01

Psychologia inwestowania - jak uniknąć typowych błędów?

Początki są trudne, wiedzą o tym zwłaszcza niedoświadczeni gracze na giełdzie, którzy często właśnie wtedy ponoszą największe straty. Choć całkowite wyeliminowanie błędów jest prawie niemożliwe, możemy uczulić się na niektóre sytuacje i w ten sposób zmniejszyć szansę poniesienia strat. Na co warto zwrócić uwagę?

Psychologia inwestowania - jak uniknąć typowych błędów

Nieodłączną częścią gry na giełdzie jest strata. Trudno jednoznacznie stwierdzić, dla kogo jest bardziej bolesna: dla początkujących graczy czy dla doświadczonych inwestorów. Rozstrzygającą kwestią w tym przypadku może okazać się wysokość utraconej sumy. Najczęściej uszczerbku na inwestycji doznają nowicjusze. Dzieje się tak z racji braku doświadczenia. Czy można ustrzec się od popełnienia typowych błędów?

- Całkowicie, prawdopodobnie nie, można jednak zminimalizować ich liczbę, kierując się kilkoma zasadami – mówi Przemysław Smoliński, analityk Biura Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego.

Jak zatem uniknąć najczęściej popełnianych inwestycyjnych potknięć?

Nie przetrzymuj stratnych pozycji

Zakup akcji z założenia jest ryzykowny. Taka myśl powinna towarzyszyć każdemu inwestorowi, gdyż tylko w ten sposób uchroni się od przykrej niespodzianki, jaką będzie spadek notowań wybranych akcji. Nawet kiedy bierzemy pod uwagę możliwość poniesienia straty, zawsze jest to niemiłe zaskoczenie. Co robić, gdy do niego dojdzie?

- Przede wszystkim nie należy przetrzymywać przynoszących straty pozycji – mówi Przemysław Smoliński - częstym błędem jest oczekiwanie na odbicie się akcji. Ta nadzieja zazwyczaj bywa złudna i utrudnia obiektywną ocenę sytuacji. Jeśli kurs przekroczy wcześniej ustalone poziomy zabezpieczające, należy jak najszybciej zamknąć pozycję.

Nie spiesz się z realizacją zysków

Innym często popełnianym błędem jest zbyt szybkie sprzedawanie akcji, które zaczęły generować zyski. Niecierpliwi, żyjący w napięciu gracze nieraz długo czekają na ten moment i kiedy w końcu następuje, nie chcą zwlekać ani chwili dłużej i odsprzedają akcje, które zaczęły przynosić im profity.

- Konsekwencją tej niecierpliwości są mniejsze zyski oraz frustracja inwestora, widzącego dalszy wzrost kursu na kolejnych sesjach – mówi Przemysław Smoliński. – Z kupnem, jak i realizacją zysku warto czekać na konkretny sygnał ze strony samego rynku, a nie podejmować decyzji pod wpływem nagłego impulsu.

Nie bój się podejmowania decyzji

Po kilkukrotnie źle podjętych decyzjach – kiedy przykładowo niedoszacujemy możliwych zysków i zbyt szybko zamkniemy inwestycję – w początkującym graczu może zrodzić się obawa przed decydowaniem. Zaczyna zwlekać i w rezultacie jeszcze bardziej się stresować: ciągła niepewność i wahanie odnośnie tego, czy już należy akcje sprzedać, czy jeszcze się wstrzymać, mogą negatywnie wpłynąć zarówno na psychikę inwestora, jak również na stan jego portfela.

- Należy unikać impulsywnych decyzji – mówi Przemysław Smoliński – ale nie możemy również w nieskończoność odwlekać sprzedaży akcji. Starajmy się zawsze podchodzić do inwestowania z rozsądkiem i dystansem. Zanim zdecydujemy się na wykonanie jakiegoś ruchu, należy rozważyć wszystkie za i przeciw. Decyzje inwestycyjne powinny być dokładnie przemyślane i podejmowane na spokojnie.

Nie przeceniaj swojej wiedzy

Niektórzy gracze nie obawiają się podejmowania decyzji, gdyż mają poczucie kontroli całej sytuacji. I na nich również czyha potencjalny błąd w sytuacji, kiedy stają się zbyt pewni siebie i zaczynają przeceniać swoją wiedzę i doświadczenie, coraz bardziej utwierdzając się w swej nieomylności czy w bezbłędności przyjętej przez nich strategii.

- Pamiętajmy, że nawet najlepsi mają trafność na poziomie delikatnie przekraczającym 50 proc., co oznacza, że straty są wkalkulowane w grę na rynkach akcyjnych - mówi Paweł Małmyga, analityk z Biura Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego.

- Zawsze starajmy się chłodno i bez zbędnych emocji oceniać sytuację. Nie przeceniajmy własnych zdolności analitycznych, czy tradingowych – dodaje Przemysław Smoliński. – Wszelkie decyzje inwestycyjne powinny być podejmowane na trzeźwo i z dystansem, bez nadmiernej wiary we własne umiejętności. Straty i mylne decyzje są nieodłącznym elementem inwestowania i nie da się im zapobiec. W celu minimalizacji ich negatywnego wpływu na nasze wyniki, zawsze należy stosować zlecenia zabezpieczające.

Uważaj na opinie innych inwestorów

Błędem jest podążanie za opiniami innych inwestorów i sugerowanie się nimi w swoich decyzjach. To, co robi większość, wcale nie musi przynieść nam zysku. Obciążeniem dla gracza mogą być również jego własne przyzwyczajenia.

- Zdarza się, że inwestor posiada pewne akcje od dłuższego czasu i trudno jest mu się z nimi rozstać, licząc na dalsze wzrosty, które jednak stają coraz mniej prawdopodobne. Jest to rodzaj pewnego obciążenia psychicznego, z którego należy zdawać sobie sprawę i starać się mu przeciwdziałać – mówi Przemysław Smoliński.

Analizuj statystyki i ucz się na błędach

Krótkowzrocznym inwestorom może wydawać się, że o sukcesie decydują pojedyncze, owocne transakcje. Jednak ci, którzy na giełdzie grają przez długi czas, wiedzą, że ostateczny wynik zależy od kumulacji wszystkich inwestycji. Potrafią oni docenić wartość statystyk i prawdopodobieństwo powodzenia poszczególnych decyzji. Doświadczeni gracze potrafią wyciągać wnioski z popełnionych błędów i rozpoznają możliwość ich wystąpienia w podobnych sytuacjach.

- Przyglądajmy się podejmowanym przez nas decyzjom i nauczmy się je analizować – punktuje Paweł Małmyga. – Sprawdzajmy ścieżki naszego postępowania, zachowania się słupków na giełdzie i starajmy się wyciągać z tego wnioski na przyszłość. Ciekawym rozwiązaniem dla początkującego inwestora jest prowadzenie notatnika, w którym zapisujemy wszystkie transakcje wraz z uzasadnieniem podjęcia takiej a nie innej decyzji inwestycyjnej. Można też zapisywać swoje odczucia, ponieważ to właśnie nadzieja i strach są głównymi motywatorami graczy giełdowych. Gra na giełdzie to przecież także potyczka emocjonalna i próba charakteru.

Choć nie sposób wyeliminować całkowicie wszystkich potencjalnych omyłek, można je ograniczyć, stosując się do opisanych reguł. Wiele prawidłowych odruchów nabędziemy zdobywając kolejne doświadczenia w trakcie gry na giełdzie. A stopniowo przyswajana wiedza znajdzie swoje potwierdzenie w naszych wynikach finansowych.

Redakcja Bankomanii

Czytaj także:

Giełda bez tajemnic

Kontrakty terminowe - teoria i praktyka

Sztuka bezpiecznego inwestowania

loaderek.gifoverlay.png