2014.10.21

Oszczędzaj bez względu na koniunkturę

Ryzyko inwestycyjne w przypadku obligacji oszczędnościowych sprowadza się praktycznie do zera – mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Małgorzata Jabłońska, menedżer w Domu Maklerskim PKO Banku Polskiego.

Małgorzata Jabłońska

Kiedy jest najlepszy czas na zakup obligacji - kiedy gospodarka spowalnia czy kiedy spodziewamy się lepszej koniunktury?

Małgorzata Jabłońska: Analizując wyniki sprzedaży obligacji na tle sytuacji makroekonomicznej, zauważamy prawidłowość, że w czasie trwania giełdowej hossy zainteresowanie państwowymi papierami zmniejsza się – i odwrotnie. Jednak wiele osób stwierdza, że strategia systematycznego kupowania obligacji w dłuższej perspektywie jest również atrakcyjna finansowo. Osobiście zachęcam do dywersyfikowania portfela i postrzegania obligacji skarbowych jako produktu, w który można lokować swoje oszczędności niezależnie od koniunktury na rynku.

Wydaje się, że obecnie do bezpiecznych lokat nie zachęca niska inflacja...

W ofercie są dostępne zarówno obligacje o stałym, jak i zmiennym oprocentowaniu. Jednak oprocentowanie zarówno jednych, jak i drugich obligacji ustalane jest na podstawie analizy sytuacji makroekonomicznej oraz prognoz dotyczących m.in. stóp procentowych. Zatem oprocentowanie obligacji podąża za zmianami rynku. Niska inflacja nie pozostaje bez wpływu na oprocentowanie obligacji, jak również na decyzje Rady Polityki Pieniężnej odnośnie do stóp procentowych i w efekcie oprocentowania oferowanych lokat bankowych. Na rynku zdarzają się oferty produktów odbiegających od „racjonalnych" rentowności, jednak przed podjęciem decyzji o takiej inwestycji należy bezwzględnie rozważyć ryzyko z nią związane.

A z jakim ryzykiem musimy się liczyć, lokując oszczędności w papiery skarbowe?

Obligacje Skarbu Państwa to tzw. papiery dłużne, potwierdzające udzielenie przez nabywcę pożyczki ich emitentowi, czyli Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Finansów. Mówiąc prościej, kupując obligacje pożyczamy pieniądze państwu, a ono zobowiązuje się zwrócić je z odsetkami. Obligacje skarbowe należą do najbezpieczniejszych papierów wartościowych. Zabezpieczeniem obligacji skarbowych jest majątek państwa. Ryzyko inwestycyjne sprowadzone jest zatem praktycznie do zera.

Czyli obligacje Skarbu Państwa można traktować zamiennie z bankowymi lokatami?

Inwestowanie środków pieniężnych w obligacje Skarbu Państwa, podobnie jak trzymanie ich na lokacie, nie wymaga ani dużych nakładów finansowych, ani specjalistycznej wiedzy o rynku papierów wartościowych. Cena sprzedaży jednej obligacji jest równa wartości nominalnej i wynosi 100 zł. Produkt jest zatem kierowany do szerokiej grupy klientów.

Dodatkowo warto zauważyć, iż każdy potencjalny klient może dokonać wyboru takiego rodzaju obligacji, który odpowiada jego potrzebom bądź upodobaniom. Warto również zwrócić uwagę na płynność skarbowych papierów wartościowych, czyli możliwość wycofania zainwestowanych środków poprzez skorzystanie z opcji przedterminowego wykupu, bez utraty należnych odsetek. Jest to niewątpliwie istotna zaleta obligacji.

Komu poleciłaby pani tę formę oszczędzania?

Osobom, które preferują inwestowanie z myślą o bliższych wydatkach, proponujemy obligacje dwuletnie, i to głównie one są alternatywą dla tradycyjnych lokat bankowych. Stałe oprocentowanie tych obligacji oznacza, że już w dniu zakupu znamy wysokość zysku. Kolejną zaletą dwulatek jest kapitalizacja, co wpływa na wzrost rentowności obligacji.

Dla osób potrzebujących regularnych dopływów gotówki idealnym rozwiązaniem mogą się okazać obligacje trzyletnie. Przez trzy lata, regularnie co pół roku, otrzymujemy wypłaty odsetek. Oszczędności pracują, a korzystanie z profitów jest możliwe na bieżąco.

Dla wszystkich tych, którzy myślą o oszczędzaniu w dłuższej niż trzyletnia perspektywie, propozycją wartą rozważenia są obligacje czteroletnie. Z uwagi na fakt, iż oprocentowanie w czterech kolejnych okresach odsetkowych jest wyliczane na podstawie wskaźnika inflacji i marży, mamy gwarancję zysku wyższego niż spadek wartości pieniądza na skutek inflacji.

Szczególnym instrumentem, jeśli zakładamy oszczędzanie w długiej perspektywie czasowej, są obligacje dziesięcioletnie. Kapitalizacja odsetek, która odbywa się każdego roku, sprawia, że wypracowany przez rok zysk doliczany jest do podstawowego kapitału, a następnie, w kolejnych latach, odsetki wyliczane są od wartości początkowej powiększonej o sumę zgromadzonych odsetek.

Obligacje oszczędnościowe nie cieszą się zbyt dużą popularnością wśród Polaków. Dlaczego tak się dzieje? 

Tu dotykamy zasadniczego problemu – jaki jest stosunek większości Polaków do oszczędzania? Dlaczego tak mały odsetek Polaków świadomie odkłada środki pieniężne na określony cel? Oczywiście zagadnienie jest bardziej złożone – zróżnicowana, i to bardzo, jest sytuacja finansowa polskich gospodarstw domowych. Jednak więcej osób niż dotychczas powinno zdecydować się na inwestowanie. Jak wykazały badania, dla statystycznego Kowalskiego oszczędzanie to odłożenie zaskórniaka na bliżej nieokreśloną czarną godzinę. Takie podejście ilustrują też sumy oszczędności – u jednej piątej Polaków wynoszą one 2–5 tys. zł. Takie „zachowawcze" podejście skutkuje tym, że przeciętny Kowalski zamiast inwestować, tak naprawdę przechowuje oszczędności na rachunku bieżącym bądź w domu.

Rozmawiała Agnieszka Kamińska
Źródło: Rzeczpospolita

Czytaj także:

Obligacje skarbowe – istotny element strategii oszczędnościowej laika i giełdowego gracza

Obligacje skarbowe - z myślą o pewnej przyszłości

Lokowanie nadwyżek - proste rozwiązanie

loaderek.gifoverlay.png