2014.07.04

Dariusz Miłek – „Król butów”

Zdaniem „króla rynku obuwniczego” w biznesie liczy się: pracowitość, talent i… szczęście. Z naciskiem na to ostatnie. Rynek obuwia jest jak Tour de France. W tym wyścigu przetrwać mogą tylko najsilniejsi.

Dariusz MiłekSwoje pierwsze pieniądze zdobył w latach 80. jako kolarz – już w wieku 13 lat zapisał się do grupy Górnik Polkowice. Jeździł przez 11 lat. Odniósł nawet znaczący sukcesu - wicemistrzostwo Polski w kolarstwie szosowym z 1992 r. Od najmłodszych lat jednak ciągnęło go do handlu. „Kiedy byłem kolarzem, potrafiłem wycofać się z wyścigu we Francji, żeby sprzedawać tam garnki. Mimo że byłem w pierwszej dziesiątce” – wspomina.

Ostatecznie z czynnego uprawiania kolarstwa musiał wycofać się z powodu częstych kontuzji, choć nadal jest ono jego pasją. W wolnych chwilach pokonuje na dwóch kółkach setki kilometrów. Jest też sponsorem grupy CCC Polsat Polkowice, żeńskiej grupy MTB CCC Polkowice (do której należy m.in. mistrzyni świata Maja Włoszczowska). Od lat wspiera Polski Związek Kolarski, a także żeńską drużynę koszykówki CCC Polkowice.

Od lublińskiego bazaru do pierwszej „10” najbogatszych Polaków

  • Przygodę z handlem zaczynał od stoiska na targowisku „Skorpion” w Lubinie. „Butami zacząłem handlować w styczniu 1991 roku. Pamiętam, że zaczęła się akurat operacja Pustynna Burza. To był dokładnie 17 stycznia” – wspomina. Później postawił metalowy kiosk z butami, następnie drewniany sklep, który przerodził się w całą sieć.

Pierwsze sklepy franczyzowe jego marki „Żółta Stopa” ruszyły w 1996 roku. W 2000 r. zarejestrowano spółkę CCC, która z krótką przerwą pod tą nazwą działa do dzisiaj. Wówczas również ruszyła fabryka obuwia w Polkowicach położonych na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W grudniu 2004 roku CCC zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Rok później po raz pierwszy firma wyprodukowała milion par butów w ciągu roku.

Obecnie Dariusz Miłek jest jednym z największych producentów obuwia w Polsce. Udział CCC w sprzedaży detalicznej szacowany jest na 17–18 proc. Firma prowadzi ponad 700 salonów z markami CCC, Boti i Lasocki w kraju oraz m.in.: w Czechach, na Słowacji, w Austrii, Słowenii Turcji a nawet w Kazachstanie. Sam Dariusz Miłek jest jednym z najbogatszych Polaków – w tym roku, z majątkiem szacowanym na 3,1 mld zł, zajął 6. pozycję na liście Forbesa. Trafił również na globalną listę Billionaires, których majątek szacowany jest na co najmniej miliard dolarów. Wraz z Piotrem Adamczykiem, znanym aktorem, stworzył też spółkę produkującą filmy.

„Amerykański sen” spełnił się dla niego w samym centrum Europy. Jak tego dokonał?

Niemiecka solidność w polskim wydaniu

  • CCC S.A. jest liderem polskiego rynku sprzedaży detalicznej obuwia oraz jego największym producentem w Polsce. Grupa CCC to ponad 700 placówek zlokalizowanych w nowoczesnych centrach i galeriach handlowych w 14 krajach, własna fabryka butów skórzanych, 7000 pracowników i 25 milionów par butów sprzedawanych w ciągu roku.

Dariusz Miłek przyznaje, że kiedy zakładał biznes, podpatrywał konkurencję, m.in. firmę Deichmann, największego w Europie sprzedawcę butów, który na polskim rynku działa od 1997 roku. Wydawało się, że lokalna, rodzima firma nie ma szans w starciu z niemieckim potentatem mogącym się pochwalić stuletnią tradycją i miliardami euro zysku. A jednak. Obecnie Niemcy nie sprzedają na naszym rynku nawet połowy tego, co sprzedaje rocznie CCC.

Większość lokalizacji nowych sklepów ogląda osobiście. Inwestuje też w centra handlowe – zaczął od Cuprum Areny w rodzinnym Lublinie, kieleckiej Galerii Korona i Centrum Handlowego Galeria Solna w Inowrocławiu. Obecnie trwa realizacja kolejnych projektów, które współfinansuje – niedługo ma otworzyć m.in. Galerię Warmińską, która będzie największym obiektem w Olsztynie.

Plany firmy na najbliższe lata? Intensywna ekspansja zagraniczna i zdobycie pozycji lidera w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech.

CCC – cena, cena, cena i… pora roku

Grupa CCC swoje produkty kieruje do bardzo szerokiego grona odbiorców. Istotnym elementem konkurencyjności jest cena (dziś już nie każdy pamięta, że nazwa firmy to skrót od hasła „Cena Czyni Cuda”), ale również systematyczne wprowadzanie nowego asortymentu, tj. nowych marek obuwia skórzanego, obuwia dziecięcego oraz akcesoriów. W ciągu roku firma oferuje ponad sześć tysięcy wzorów obuwia i torebek, w różnorodnych stylach, modelach i kolorach. „Król rynku obuwniczego” opowiadając o kulisach swojego biznesu mówi, że wszystko zależy od kalendarza i pór roku: „Jeśli przeciąga się lato, ludzie nie kupią butów jesiennych, tylko od razu ocieplane zimowe”.

Tajemnica niskiej ceny butów z CCC nie ma nic wspólnego z tanią produkcją w krajach azjatyckich. Biznesmen miał epizod z chińskim producentem obuwia. Chciał zaoszczędzić na zleceniu 1000 dolarów i wprowadził do produkcji tańsze nici. Efekt? Tysiące uzasadnionych reklamacji butów, w których puszczały szwy. Więcej nie popełni takiego błędu. Co więcej przyznaje, że sam nosi buty wyprodukowane w swojej fabryce w Polkowicach. Mają porządną, skórzaną podeszwę i cholewkę, a ich cena nie przekracza 300 zł.

Praca i wizja biznesu

Dariusz Miłek określa siebie jako pracoholika. Ale do osiągnięcia sukcesu niezbędna jest jasna strategia oraz konsekwencja w działaniu.Sposób zarządzania firmą silnie nawiązuje do jego osobowości. Jest człowiekiem z wizją, zaangażowanym, który wyznacza cele i uparcie do nich dąży. Potrafi zainspirować zespół, a kiedy trzeba zredefiniować zadania lub cel, w jakim kierunku ma zmierzać firma.

Współpraca CCC z PKO Bankiem Polskim rozpoczęła się w 2007 roku od otwarcia rachunku bieżącego. Po dwóch latach została rozszerzona o finansowanie obrotowe. Potem, w miarę rozwoju biznesu kolejne spółki z grupy firm Dariusza Miłka nawiązywały współpracę z Bankiem. Należały do nich min. firmy zajmujące się wznoszeniem galerii handlowych oraz wynajmem powierzchni w wybudowanych obiektach. W ten sposób sfinansowana została budowa dwóch galerii handlowych. Obecnie dla spółek Grupy CCC prowadzone są krajowe i zagraniczne rozliczenia, firma korzysta też z kredytowania – zarówno działalności bieżącej, jak i inwestycyjnej. Aktualnie prowadzone są też rozmowy o nawiązaniu współpracy w zakresie obrotu gotówkowego oraz trade finance.

W tym roku Dariusz Miłek został laureatem prestiżowej Nagrody Kisiela w kategorii „Przedsiębiorca” (odebrał ją z rąk Zbigniewa Jagiełło, prezesa Zarządu Banku). Swoją decyzję Kapituła Konkursu uzasadniła, tradycyjnie, jednym zdaniem: „bo zaszedł daleko”.

Obecna strategia firmy zakłada, że w 2015 roku przychody ze sprzedaży mają się podwoić w stosunku do 2012 roku, kiedy wyniosły 1,3 mld zł. Jednak ze względu na dodatkowe przychody z nowych rynków, ta suma może zostać znacznie powiększona.

Redakcja Bankomanii

Czytaj także:

Nigdy się nie poddaję

PKO Leasing Sverige w drodza na europejskie rynki

PESA z nagrodą Financial Times! Wielki sukces naszego klienta.

    • Bankofirma

      02019.07.04

      Okna, drzwi i bramy z Białegostoku. W Pafo-Bud stawiają na jakość

      Konkretny w rozmowie, skuteczny w biznesie. Taki jest Dariusz Matyszewski, udziałowiec firmy Pafo-Bud z Białegostoku, która od ponad 20 lat produkuje okna, drzwi i bramy. W swoich działaniach spółka stawia na jakość towaru i usługi przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.07.04

      Przejdź płynnie do faktoringu

      Po faktoring sięga coraz większa grupa przedsiębiorców. Nie wszyscy jednak jeszcze wiedzą, jakie mogą mieć korzyści z umowy faktoringu. Nie chodzi tylko o płynność finansową firmy – faktoring to również możliwość zabezpieczenia się przed nieuczciwymi partnerami i ich weryfikacja jeszcze przed rozpoczęciem współpracy.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.07.01

      Maciejowy Sad – kiedy rodzinna pasja, staje się biznesem

      Maciejowy Sad to idealny przykład, jak rodzinną pasję przekuwać w rodzinny biznes. Przed laty Jerzy Karczewski na lutyńskiej ziemi w okolicach Wrocławia założył sad. Później opiekę nad gospodarstwem przekazał synowi Maciejowi. W 2010 r. postanowili zwiększyć dostępność tłoczonych soków, żeby szersze grono konsumentów mogło skosztować ich produktów.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.06.28

      Pizza była mało znana. „Pruszynka” to zmieniła

      Kiedy Piotr Pruszyński w 1998 r. otworzył swoją pierwszą pizzerię „Pruszynka” w Białymstoku, wielu ludzi w regionie nie wiedziało, czym jest pizza i co po złożeniu zamówienia otrzymają na talerzu. Dziś przedsiębiorca posiada pięć lokali, które z powodzeniem zaspokajają apetyty mieszkańców miasta.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.06.13

      Pensjonat i hotelik w mazurskim stylu. Goście przyjeżdżają nawet trzy razy w roku

      Goście z Europy Zachodniej zamiast dużych hoteli wolą mniejsze i kameralne obiekty, gdzie mają bezpośredni kontakt z właścicielami. Znajdują to u nas w Pensjonaciku Cyklada i Mazurskiej Chacie – przekonuje Jacek Jaworski, który wraz z żoną Izabelą prowadzi obiekty wypoczynkowe na uboczu Mikołajek w okolicach Jeziora Mikołajskiego. Małżeństwo przygotowuje właśnie Pawilon SPA z sauną i jacuzzi, bo ciągle chce rozwijać ofertę dla turystów.

      więcej
    • Bankofirma

      02019.06.11

      Let’s Fintech with PKO Bank Polski – rozumiemy potrzeby innowacyjnych firm

      PKO Bank Polski rozwija projekt Let’s Fintech, dzięki któremu współpracuje ze startupami i angażuje się w wyszukiwanie najbardziej perspektywicznych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku. O pracy zespołu, wdrożeniach i poszukiwaniu kolejnych projektów mówi Grzegorz Pawlicki, dyrektor Biura Innowacji w PKO Banku Polskim

      więcej
    Pokaż więcej
loaderek.gifoverlay.png