Showroom – start-up wart ponad milion złotych
Na pomysł pierwszego wspólnego biznesu wpadli już w liceum: wynajmowali wówczas tramwaje, którymi… dowozili znajomych na imprezy. Proste? Dziś są właścicielami platformy skupiającej niezależne marki i projektantów mody. Gdy wyklarował się pomysł na showroom.pl, od początku myśleli o swojej firmie jak o start-upie.
W erze potężnych domów mody i głośnych nazwisk, monopolizujących rynek, przebicie się początkujących projektantów do głównego nurtu tej branży jest długim i mozolnym procesem. O sukcesie decyduje nie tylko talent, ale też znalezienie odpowiednich dróg dotarcia do pierwszych klientów. Szansą dla młodych jest umieszczenie własnych prac i oferty w internecie. A tutaj pomocą służą Michał Juda oraz Jasiek Stasz – założyciele start-upu Showroom.pl.
Czym jest SHOWROOM?
Początkowo był projektem wewnętrznym prowadzonej przez Judę i Stasza agencji. Szybko jednak zorientowali się, że rynek mody niezależnej ma wielki potencjał. Dlatego zrezygnowali z innych projektów i skupili się wyłącznie na Showroomie. Dziś, sami twórcy, określają go jako „kompleksowe narzędzie biznesowe dla niezależnych projektantów”. Wskazując na zalety swojego projektu oraz cechy go wyróżniając, Juda i Stasz wymieniają: trzy niezależne kanały sprzedaży on-line (multibrand shwrm.pl, aplikację na Facebooku oraz sklep stacjonarny), pomoc przy działaniach marketingowych, public i media relations, a także obsługę klienta (także związaną z dostawą produktów).
Co istotne, jedyne wynagrodzenie, jakie jest pobierane przez właścicieli platformy, to prowizja od faktycznie sprzedanych produktów. Oznacza to, że Showroom zarabia tylko wówczas, gdy współpracujący z nami designerzy sprzedają swoje produkty. Taki model biznesowy, sprawia, że początkujący projektanci mogą bardzo szybko i przy symbolicznych nakładach faktycznie rozpocząć sprzedaż swoich produktów.
Showroom jest przykładem na to, że w e-commerce jest jeszcze miejsce na nowe modele biznesowe. Powstał na początku 2012 roku dzięki wsparciu polskiego funduszu VC HardGamma Ventures.W 2013 roku polski start-up został dokapitalizowany przez niemiecki koncern mediowy Hubert Burda Media.
Dizajnerskie ciuchy na wyciągnięcie ręki
W tym wirtualnym targu młodzi projektanci sprzedają swoje kreacje po konkurencyjnych cenach. Warto o tym wspomnieć już na początku, bo ubrania od projektanta wciąż kojarzą się z ekskluzywnością i sporymi kwotami, które trzeba za nie zapłacić. Showroom zrywa z tą „zasadą” i umożliwia zdrową konkurencję. Projektanci elastycznie dopasowują ceny do zapotrzebowania i możliwości rynku. Dzięki temu, już za 200, 300 zł możemy kupić unikalną bluzę od warszawskiej projektantki lub spodnie o ciekawym kroju z wrocławskiego, studia projektowego.
Zachowany jest element ekskluzywności – kupując ciuchy w Showroomie szansa na to, że spotkamy na ulicy garderobianego „bliźniaka” jest naprawdę niewielka.
Ponad 500 marek
Najważniejsza ideą tego start-upu jest wsparcie ambitnych i kreatywnych osób, które chcą ubrać nas w owoce swojej ciężkiej pracy. Kilkuset twórców prezentuje tam swoją modę, a ich liczba ciągle się powiększa. Showroom reinwestuje zarobione pieniądze z prowizji w promocję polskiej mody i robi to z wyjątkowym zapałem. Wspomniana wcześniej konkurencyjność skutecznie obniża ceny i nie pozwala na stagnację platformy. Obecnie praktycznie każdy młody projektant lub projektantka wie, czym jest Showroom i nie ma wątpliwości, że warto skorzystać z takiej formy sprzedaży, choćby ze względu na bardzo niską marżę.
Showroom dba również o jakość sprzedawanych produktów. Zakupy tu to często wydatek kilkuset złotych bez uprzedniego obejrzenia nowego elementu garderoby „na żywo”. Klient musi wiec mieć pewność, że wymarzona koszula nie pęknie w szwach po zgięciu ręki ani też nie zafarbuje w praniu. Okazuje się, ze zanim projektant uzyska dostęp do platformy i będzie mógł zaprezentować swoją kolekcję, przechodzi ona przez ręce fachowców zatrudnionych przez Michała i Jaśka. Rzeczy niespełniające norm (np.: jakościowych) nie trafią do sprzedaży.
Nie tylko ubrania!
Działalność start-upu nie skupia się wyłącznie na modzie garderobianej. Ważnym elementem staje się szeroko pojęty dizajn (można tam kupić m.in. wyposażenie wnętrz czy plakaty polskich producentów). Właściciele portalu starają się, jak mogą, by rozwijać biznes. Po pozyskaniu strategicznego inwestora, nie spoczywają na laurach i podróżują po kraju i świecie, by pozyskać nowe nazwiska i nowych kontrahentów.
Miarą sukcesu Showroom są też dobre wyniki sprzedaży z aplikacji facebookowej (sami założyciele podają, że ¼ obrotów firmy pochodzi właśnie z fb)– narzędzia, którym dość trudno zarabia się, sprzedając produkty w internecie. Michał i Jasiek zaryzykowali jednak, tworząc przycisk WOW!, który pojawił się przy każdym produkcie na shwrm.pl. WOW! Działa podobnie do dobrze nam znanego przycisku „lubię to” i pozwala klientom shwrm.pl dzielić się ze znajomymi informacjami o udanych zakupach i w ten sposób zachęcać ich do skorzystania z oferty wybranego projektanta.
Trzeba jednak pamiętać, że dobry pomysł i sprawny model biznesowy nie zawsze wystarczą przy rozwijaniu start-upu. Duże znaczenie ma też pasja autorów, dbałość o jak najlepszą jakość wykonania oraz chęć zrobienia czegoś w inny sposób lub lepiej niż inni. Tak właśnie jest w przypadku Showroom.pl.
Redakcja Bankomanii
Czytaj także:
Samozatrudnienie - plusy i minusy
Jak zarabiać na lenistwie innych? Pomysły na biznes z dostawą do domu
Pierwszy biznes
Bankofirma
02019.07.04Okna, drzwi i bramy z Białegostoku. W Pafo-Bud stawiają na jakość
więcejKonkretny w rozmowie, skuteczny w biznesie. Taki jest Dariusz Matyszewski, udziałowiec firmy Pafo-Bud z Białegostoku, która od ponad 20 lat produkuje okna, drzwi i bramy. W swoich działaniach spółka stawia na jakość towaru i usługi przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych.
Bankofirma
02019.07.04Przejdź płynnie do faktoringu
więcejPo faktoring sięga coraz większa grupa przedsiębiorców. Nie wszyscy jednak jeszcze wiedzą, jakie mogą mieć korzyści z umowy faktoringu. Nie chodzi tylko o płynność finansową firmy – faktoring to również możliwość zabezpieczenia się przed nieuczciwymi partnerami i ich weryfikacja jeszcze przed rozpoczęciem współpracy.
Bankofirma
02019.07.01Maciejowy Sad – kiedy rodzinna pasja, staje się biznesem
więcejMaciejowy Sad to idealny przykład, jak rodzinną pasję przekuwać w rodzinny biznes. Przed laty Jerzy Karczewski na lutyńskiej ziemi w okolicach Wrocławia założył sad. Później opiekę nad gospodarstwem przekazał synowi Maciejowi. W 2010 r. postanowili zwiększyć dostępność tłoczonych soków, żeby szersze grono konsumentów mogło skosztować ich produktów.
Bankofirma
02019.06.28Pizza była mało znana. „Pruszynka” to zmieniła
więcejKiedy Piotr Pruszyński w 1998 r. otworzył swoją pierwszą pizzerię „Pruszynka” w Białymstoku, wielu ludzi w regionie nie wiedziało, czym jest pizza i co po złożeniu zamówienia otrzymają na talerzu. Dziś przedsiębiorca posiada pięć lokali, które z powodzeniem zaspokajają apetyty mieszkańców miasta.
Bankofirma
02019.06.13Pensjonat i hotelik w mazurskim stylu. Goście przyjeżdżają nawet trzy razy w roku
więcejGoście z Europy Zachodniej zamiast dużych hoteli wolą mniejsze i kameralne obiekty, gdzie mają bezpośredni kontakt z właścicielami. Znajdują to u nas w Pensjonaciku Cyklada i Mazurskiej Chacie – przekonuje Jacek Jaworski, który wraz z żoną Izabelą prowadzi obiekty wypoczynkowe na uboczu Mikołajek w okolicach Jeziora Mikołajskiego. Małżeństwo przygotowuje właśnie Pawilon SPA z sauną i jacuzzi, bo ciągle chce rozwijać ofertę dla turystów.
Bankofirma
02019.06.11Let’s Fintech with PKO Bank Polski – rozumiemy potrzeby innowacyjnych firm
więcejPKO Bank Polski rozwija projekt Let’s Fintech, dzięki któremu współpracuje ze startupami i angażuje się w wyszukiwanie najbardziej perspektywicznych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku. O pracy zespołu, wdrożeniach i poszukiwaniu kolejnych projektów mówi Grzegorz Pawlicki, dyrektor Biura Innowacji w PKO Banku Polskim