Społeczny potencjał bankowych aplikacji
Bankowość mobilna ma wiele zalet zarówno dla klientów, jak i dla banków. Badania amerykańskiego ubezpieczyciela depozytów FDIC pokazują jeszcze jeden ważny aspekt – może służyć społecznej integracji.
Federal Deposit Insurance Corporation (FDIC) zabrał się do badań w sposób systemowy. Dwa lata temu ogłosił białą księgę, w której przedstawił robocze hipotezy. Główna była taka, że bankowość mobilna ma potencjał, by zaspokajać szczególne, choć niekiedy niewyrafinowane potrzeby finansowe osób zaniedbanych dotąd przez banki, angażować je w długoterminowe i zrównoważone relacje z bankiem, a przez to rozszerzyć krąg korzystających z bezpiecznych usług finansowych.
W ślad za białą księgą i zebraniem opinii banków na temat przedstawionych w niej tez poszły szeroko zakrojone badania, których wyniki FDIC opublikował niedawno w raporcie. To jednak nie wszystko. Do amerykańskich banków wysłał zapytanie, w jaki sposób zamierzają uwzględnić w swoich strategiach wynikające z badań wnioski, jak ich zdaniem powinien wyglądać projekt demo i czy gotowe są, żeby w nim uczestniczyć.
Zarówno w badaniach, jak i w zapytaniu skierowanym do banków chodzi nie tylko o to, żeby banki zaprojektowały aplikacje dla nieubankowionych, ale też żeby przemyślały skierowaną do tej części społeczeństwa ofertę, mającą lepiej zaspokajać jej potrzeby dzięki bankowości mobilnej. Można spodziewać się, że skoro jeden z najważniejszych amerykańskich regulatorów oczekuje tego od banków, ich odpowiedzi nie będą zdawkowe i wymijające.
Sprawa jest o tyle istotna, że w USA w 2013 roku ponad jedna czwarta amerykańskiego społeczeństwa nie korzystała z usług finansowych, korzystała z nich w bardzo ograniczonym zakresie (posługując się, na przykład, wyłącznie czekami lub kartami pre-paid) lub też korzystała z nich, ale poza sektorem bankowym, w różnego rodzaju parabankach.
Wróćmy do badań. W połowie zeszłego roku odbyły się dwie rundy fokusowe, w których brały udział 172 osoby o niskich i średnich dochodach, z proporcjonalnie dobraną grupą ludzi młodych. Badani nie korzystali z usług bankowych bądź korzystali z nich w ograniczonym stopniu. Ba przełomie tego i ubiegłego roku badania zostały pogłębione w wywiadach telefonicznych.
W ten sposób badani określili katalog swoich potrzeb i zaprojektowali zestaw usług bankowych im odpowiadających, rzecz jasna dostępnych za pośrednictwem smartfona. Następnie wywiady przeprowadzono z przedstawicielami 11 instytucji finansowych, żeby poznać ich reakcje na uwagi konsumentów.
Dane, które uzyskano w badaniu, pokazują, że już sama powszechność używania urządzeń mobilnych stwarza potencjał większego „ubankowienia” osób korzystających z usług banków w minimalnym zakresie. Wśród takich właśnie gospodarstw domowych jest więcej użytkowników smartfonów niż w całej populacji. Ponad 40 proc. niekorzystających w ogóle z usług bankowych również ma smartfony.
Najważniejsze wnioski są takie, że narzędzia bankowości mobilnej mogą pomagać w kontrolowaniu finansów osobistych i w bieżącym zarządzaniu nimi. Choćby po to, żeby nie zrobić debetu, co pociąga za sobą wysokie koszty. Jakie są pozostałe wymieniane potrzeby? Nieskrępowany dostęp do pieniędzy, wygoda i oszczędność czasu, przystępność cenowa usług mobilnych, co pozwala unikać zbędnych prowizji.
"Bankowość mobilna ma potencjał, by zaspokajać potrzeby finansowe osób zaniedbywanych dotąd przez banki"
Bankowe usługi mobilne obnażają niedociągnięcia w tradycyjnej bankowości. Na przykład dzięki możliwości uzyskania na smartfonach alertów informujących o stanie rachunku, przychodzących środkach czy ostrzegających przed debetem, możliwe jest płynne zarządzanie swoimi finansami, zmniejszenie ponoszonych opłat, trafniejsze podejmowanie decyzji o wydatkach. Tradycyjna bankowość nie daje takich możliwości.
Płatności mobilne i płatności P2P pozwalają rozliczać się szybko i wygodnie. Dla badanych ważna była możliwość płacenia rachunków (np. czynszu) za pośrednictwem bankowości mobilnej. Cześć uczestników badań wyrażała także zainteresowanie takimi funkcjonalnościami, jak długoterminowe zarządzanie swoimi finansami, możliwość śledzenia ofert produktów bankowych, zakładania lokat czy zaciągania kredytu.
Dyskusję wśród badanych wzbudziły natomiast kwestie bezpieczeństwa, które w tradycyjnej bankowości oceniane jest jednak wyżej. Badani wyrażali obawy, że używając bankowości mobilnej, są bardziej narażeni na ryzyko oszustwa, hackingu czy nieautoryzowanego dostępu do rachunku niż w innych kanałach, w tym również w bankowości internetowej. Osoby, które nie używają bankowości mobilnej, powstrzymuje przed tym właśnie obawa o bezpieczeństwo.
FDIC zwraca uwagę, że bankowości mobilnej nie da się traktować jako narzędzia ubankowienia samego w sobie. Konieczne jest m.in. wprowadzenie systemu płatności natychmiastowych (taki system w USA, w przeciwieństwie do Polski, nie istnieje, a realizacja dyspozycji przelewu ze smartfona trwa kilka dni) i odbudowanie zaufania do banków, którego brak jest głęboko zakorzeniony.
Jacek Ramotowski
Aplikacja mobilna IKO
Wielu z nas zdarzyła się choć raz sytuacja, w której stojąc w kolejce do kasy z kartą w ręku, zastanawialiśmy się, czy mamy wystarczające środki na koncie. Pozbycie się tej niepewności raz na zawsze to znakomity – i nie jedyny – powód do tego, aby zaprzyjaźnić się z aplikacją IKO. Jedną z jej funkcji jest bowiem możliwość podejrzenia salda nawet bez konieczności logowania.
Aplikacja IKO udostępnia również szereg innych opcji, takich jak przelewy, zakładanie lokat, sprawdzanie historii operacji, a także mapę najbliższych oddziałów PKO Banku Polskiego i bankomatów.
Kwintesencją mobilnej wygody są płatności telefonem. Doceniają je zwłaszcza te osoby, które są ciągle w biegu – w przenośni i dosłownie. Teraz telefon sprawdzi się także jako alternatywa dla karty płatniczej, zarówno w trakcie zakupów w sklepie, jak i w razie potrzeby wypłaty gotówki z bankomatu. Aplikacja mobilna IKO to ogromna wygoda i zyskuje coraz szersze grono zwolenników. Doświadczenia jej użytkowników są podobne, żałują tylko jednego: że nie korzystali z IKO wcześniej!
Czytaj także:
IKO ma już 600 tys. użytkowników!
Aplikacja mobilna IKO – dla każdego!
Bankofinanse
02019.07.15Dziś Dzień bez Telefonu Komórkowego! Jak go przeżyć?
więcej15 lipca obchodzimy Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego. Co to znaczy dla klientów Banku? Nasze IKO będzie działać, jak zawsze, bez zarzutu.
Z Banku
02019.07.15100-lecie Banku – nasze placówki. Oddział 1 PKO Banku Polskiego w Białymstoku
więcejNajwiększy białostocki oddział PKO Banku Polskiego mieści się w historycznym centrum stolicy Podlasia. Pięknie odrestaurowaną, zabytkową kamienicę przy Rynku Kościuszki 16, w której swoją siedzibę ma Oddział 1, odwiedzają nie tylko stali klienci, ale także wielu turystów.
Z Banku
02019.07.11Filmowy cykl „Bank śmiałych decyzji”: innowacje bankowe
więcejCo Polacy wiedzą o nowych technologiach i nowoczesnej bankowości? Dowiemy się tego oglądając trzeci odcinek cyklu „Bank śmiałych decyzji”.
Bankofinanse
02019.07.11Polacy robią zakupy w internecie. Dołącz do nich i płać z IKO
więcejAż 62 proc. wszystkich polskich internautów dokonuje internetowych zakupów. Oznacza to wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy w sieci zaopatrywało się 56 proc. ankietowanych – wynika z najnowszego raportu Gemius. Zestawienie pokazuje, że zakupy online to dla nas codzienność i wygoda – także pod względem płatności.
Bankofinanse
02019.07.11e-Paragon – cyfrowe potwierdzenie płatności
więcejTradycyjne dowody płatności wkrótce nie będą nam już potrzebne. Ich cyfrowym odpowiednikiem zostanie e-Paragon, powiązany z naszym kontem bankowym oraz debetową kartą płatniczą. Usługa jest już dostępna w bankowości elektronicznej PKO Banku Polskiego. Aby z niej korzystać, wystarczy zalogować się do konta i uruchomić odpowiednią usługę.
Bankofinanse
02019.07.11Czym się różni kantor internetowy od kantoru stacjonarnego?
więcejMusisz sprzedać lub kupić walutę obcą – co robisz? Jeśli pierwsze, co przychodzi ci do głowy, to udanie się do kantoru stacjonarnego, być może powinieneś poznać praktyczniejszy sposób. To korzystanie z kantoru online. Jak działa i czy jest wygodniejszy?