2016.10.17

Start-up, czyli szansa

Start-upy rosną jak grzyby po deszczu. Młodzi przedsiębiorcy tworzą innowacyjne rozwiązania, dzięki którym chcą dołączyć do świata wielkiego biznesu.

Startup czyli szansa

Śledzenie wyników meczów, oglądanie relacji live, sprawdzanie sportowych danych i statystyk może być jeszcze prostsze. I to niezależnie od tego, czy przebywamy w pracy, na uczelni, jesteśmy w podróży lub w kolejce u lekarza. Potrzebny jest tylko smartfon i dostęp do internetu. Twórcy serwisu mWyniki.pl wiedzieli, że ich projekt pokryje się z oczekiwaniami polskiego użytkownika mobile, który ma jasne potrzeby. Chce szybko znaleźć konkretny wynik meczu, sprawdzić składy drużyn, tabele i przede wszystkim - poznać statystyki. Do tej pory w „polskim” internecie czegoś takiego po prostu nie było.

Cyfrowy termometr drogą radiową przekazuje odczyty temperatury w czasie rzeczywistym. Trafiają one wprost z lodówki, chłodni czy samochodu dostawczego do centrali. W rezultacie na bieżąco można śledzić temperaturę. Żywność czy lekarstwa są szczególnie wrażliwe na zmiany temperatury zarówno podczas produkcji, jak i transportu czy przechowywania. Aplikacja BluConsole informuje, wysyłając SMS-y czy e-maile, o wszelkich zmianach, zapisuje historię, a w efekcie pozwala zabezpieczyć produkty.

Projekt MATIA to wielosensorowy system wizyjny dla osób niewidomych. Podstawą jego działania jest niewielki mobilny moduł wizyjny, który może być przypięty do klatki piersiowej, pasa lub głowy osoby niewidomej. Został on wyposażony w dwie kamery, czujniki ultradźwiękowe oraz inne sensory, które - za pośrednictwem jednostki centralnej - wysyłają dane do smartfona, z którym system ściśle współpracuje. Przetwarzając dane, smartfon pozwala osobie niewidomej na pełną orientację w otoczeniu (przy pomocy opisu słownego - audiodeskrypcja - i muzycznego - każdy przedmiot wydaje inne dźwięki) i dokładne objaśnienie widzianych przez układ przedmiotów.

Szansa dla młodych

Co łączy te trzy przykłady? Są to dzieła start-upów. Start-up to obecnie modne słowo. Kojarzy się z młodą firmą, często prowadzoną przez studentów lub ludzi zaraz po studiach, którzy mają wizję, chęci i zapał. Młodzi ludzie stawiają na nowoczesność. W ich projektach dominuje technologia. Jak wynika z danych CrunchBase większość startupów, które odniosły sukces i zostały przejęte przez większe firmy zajmuje się produkcją oprogramowania. Sytuacja ta jest spowodowana m.in. popularnością usług i aplikacji działających w sieci, wzrostem znaczenia technologii informatycznych zarówno w życiu codziennym, jak i w biznesie czy edukacji, a także historiami o sukcesach firm zagranicznych.

Start-upy to obecnie istotny segment rynku, który odgrywa coraz ważniejszą rolę w budowie polskiej gospodarki. Dostrzegają to korporacje organizujące liczne konkursy, w których młode firmy mogą zdobyć środki i know-how ułatwiające rozwój ich biznesu. Przykłady stanowią inicjatywa Cisco, Deutsche Telekom i Intela o nazwie „Challenge Up!”, która skierowana jest do innowacyjnych firm zajmujących się tematyką IoT, program Digital Launch Pad wspierający inicjatywy IT prowadzony przez OVH czy program akceleracji dla młodych przedsiębiorców Microsoft BizSpark. Potencjał startupów zauważył również Rząd naszego kraju, który w ramach opracowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Radę ds. Innowacyjności programu Start in Poland planuje przeznaczyć prawie 3 mld zł na rozwój innowacyjnych firm. 

Dominująca mobilność

Start-upy w większości koncentrują sią na rozwiązaniach mobilnych, czyli kierowanych do użytkowników smartfonów. Dlaczego? Jeszcze w 2012 roku smartfony i tablety były dobrami luksusowymi. Ich posiadaniem cieszyli się przede wszystkim ludzie bardziej zamożni, wykształceni, częściej z dużych ośrodków miejskich niż z małych miast i wsi. Dziś szacuje się, że ponad 60 proc. Polaków ma smartfona, co równa się średniej europejskiej (w 2012 roku smartfona miało o 13 milionów Polaków mniej). Szacuje się, że z każdym miesiącem wydłuża się czas, jaki spędzamy z komórkami. Co więcej, poziom „konsumpcji” mediów na smartfonach czy tabletach goni telewizje informacyjne. Jak okazuje się, dziś korzystamy z mobile przede wszystkim w celu zdobycia informacji, a dopiero później słuchania muzyki, grania w gry czy robienia zakupów.

Komórki stały się nieodłącznym elementem życia – towarzyszą podczas oczekiwania na znajomego w kawiarni, sięgamy po nie przed zaśnięciem i po obudzeniu. Psychologowie mówią o zjawisku smartfonizacji i zwracają uwagę na fakt, że ludzie coraz rzadziej nudzą się, mając przy sobie smartfona i mogąc sprawdzać przydatne informacje. Czego szukają? Podczas podróży tramwajem śledzą newsy ze świata polityki i sportu, będąc w pracy po kryjomu sprawdzają wyniki sportowe ulubionej drużyny, a pasjonując się w środę wieczorem przed telewizorem lub w pubie meczem Ligi Mistrzów, jednocześnie sprawdzają w telefonie wyniki innych drużyn.

Niestety nie każdy pomysł przeradza się w sukces. Na rynku pozostają zwykle tylko ci, którzy najlepiej umieją „sprzedać” swoją ideę i dotrzeć do pożądanej grupy odbiorców, czyli przekształcić start-up w dochodowy biznes. Pytanie, czy mają też najważniejszą cechę każdego przedsiębiorcy – umiejętność prowadzenia biznesu? Założenie start-upu, który odniesie sukces to nie bajka.

Marcin Złoch

 

  • Weryfikuj, planuj, realizuj

    Bez wątpienia znacznie zwiększymy szansę powodzenia naszego start-upu, jeżeli odpowiednio przygotujemy się do wprowadzenia go na rynek. Poniżej prezentujemy trzy kroki na drodze do sukcesu założyciela start-upu, wypracowane wspólnie przez OVH (partnera biznesowego firm internetowych) oraz Fundację Inkubatory AIP udostępniającą początkującym przedsiębiorcom osobowość prawną i umożliwiając realizację ich pomysłów:

    KROK 1Weryfikacja pomysłu – Zanim zaczniemy inwestować czas i środki w realizację naszego pomysłu, warto najpierw zbadać czy ktoś już nie wpadł wcześniej na to samo. Druga kwestia to sprawdzenie, czy rynek faktycznie potrzebuje naszego produktu lub usługi. Nie zawsze bowiem wymagana jest unikalność pomysłu, ale zawsze należy sprawdzić potencjał produktu/usługi pod kątem sprzedaży. Można zacząć od rozmowy z potencjalnymi klientami, przedstawienia im pomysłu i zapytania, czy byliby nim zainteresowani. A co ważniejsze, czy byliby skłonni za niego zapłacić. Czasem nawet rozmowa ze znajomymi może okazać się skutecznym „zimnym prysznicem”. Pokora i rozwaga nie mają zabić w nas ducha odwagi i pomysłowości, ale ustrzec przed niemiłym rozczarowaniem.

    KROK 2Zabezpieczenie pomysłu – Oczywiście nie jest to konieczne, aby rozwijać swój pomysł, ale chcąc zabezpieczyć nazwę firmy warto zawczasu udać się do urzędu miasta lub gminy i zarejestrować działalność gospodarczą pod interesującą nas nazwą. Równie ważne jest zarejestrowanie właściwej nazwy domeny. O potrzebie posiadania firmowej strony www nikogo nie trzeba przekonywać, ale jeżeli nie zaklepiemy jej nazwy odpowiednio szybko, ryzykujemy koniecznością odkupienia domeny na rynku wtórnym za kwotę o wiele wyższą niż jej początkowa wartość, o czym przekonał się już niejeden start-up.

    KROK 3 Cierpliwość i realne oczekiwania – Ta postawa powinna towarzyszyć założycielowi start-upu od samego początku realizacji jego pomysłu. Nie każdy startup przerodzi się od razu w czołową firmę na rynku. Niektórzy odniosą sukces od razu, inni będą na niego musieli poczekać. Ważne jest, aby nie śnić snów o potędze, ale skupiać się na konkretnych działaniach oraz celach biznesowych i realizować je krok po kroku. Przede wszystkim zaś należy łączyć własne wizje z komentarzami i pomysłami klientów czy użytkowników. Ważne jest, aby droga, którą chcemy podążać była naszą własną, autorską, ale także byśmy nie poszli zupełnie pod prąd w kierunku, gdzie nie ma naszych odbiorców.

  • Kredyt odnawialny - idealny dla start-upów!

    Wysokość przyznanego kredytu odnawialnego na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym jest uzależniona od indywidualnej oceny zdolności kredytowej posiadacza rachunku. Maksymalnie może wynieść nawet 150 tys. zł.

    Kredyty odnawialne przyznawane są na rok i mogą ulegać automatycznemu przedłużeniu na kolejny 12-miesięczny okres w przypadku wywiązywania się z warunków umowy. Automatyczne przedłużenie ma tę zaletę, że Bank nie wymaga ponownej wizyty w oddziale i podpisania nowej umowy kredytu. Jeśli nie przekroczyłeś ustalonego limitu, na rachunek ROR dokonywane są regularne wpływy z tytułu osiąganych dochodów i regulujesz terminowo inne zobowiązania kredytowe, Twój limit kredytu odnawialnego zostanie automatycznie przedłużony na kolejny rok. Bank pobierze jedynie prowizję za przedłużenie umowy.

    Więcej o kredycie odnawialnym dowiesz się z artykułu.

Czytaj także:

Kredyt odnawialny - na wszelki wypadek

PKO Bank Polski stawia na technologiczne start-upy

loaderek.gifoverlay.png