Zrób to od razu – oszczędzaj bez wysiłku

W ramach wiosennego remanentu warto uporządkować także swoje codzienne wydatki. Kilka drobnych, praktycznie nieodczuwalnych (czasami wręcz podnoszących jakość życia!) „sztuczek” pozwoli odłożyć co miesiąc kwotę, która może stać się zalążkiem całkiem pokaźnych oszczędności.

Gdzie są kluczyki do samochodu?! Przez te korki znów spóźnię się do pracy! Każdy na własnej skórze odczuwa stres związany z dojazdami do pracy. Rzadko kalkujemy inne – finansowe – skutki uboczne samochodowego przyzwyczajenia. Samo paliwo, nie licząc kosztów eksploatacji, to wydatek minimum 200–300 zł miesięcznie. Przesiadka na rower lub do komunikacji miejskiej pozwoliłaby zaoszczędzić całą lub znaczną część tej kwoty. Lepsze zdrowie i samopoczucie – gratis. A 200–300 zł to fantastyczny zaczyn, na którym można zbudować pokaźny kapitał. Warto uruchomić wyobraźnię: 20 lat oszczędzania po 300 zł miesięcznie, przy założonej średniej stopie zwrotu 5 proc., pozwoliłoby zgromadzić ponad 110 tys. zł.

Sztuka niewydawania

W internecie znajdziemy mnóstwo patentów na to, jak zracjonalizować wydatki, tak by nie ucierpiała na tym jakość naszego życia, a nierzadko – wzrosła. Są wśród nich przykłady oczywiste, ale warte podkreślania, takie jak wyłączanie niepotrzebnych świateł czy rezygnacja z wody butelkowanej na rzecz zdrowej „kranówki”, a także i niesztampowe, jak np. „współdzielenie” niani – to oszczędność, ale i bezcenna wartość dla dzieci, które rozwijają się lepiej przez interakcję z rówieśnikiem. Największe rezerwy tkwią jednak w… niewydawaniu. Po prostu. Zróbmy prosty test: zbierzmy się na odwagę i odłóżmy na półkę bluzkę, którą mieliśmy kupić (bo „w promocji”). Już po wyjściu ze sklepu szybko zapomnimy, że jeszcze chwilę temu wydawało nam się, że ten zakup jest nam niezbędny dla poprawy humoru. Tę zasadę „odłóż, ochłoń, najwyżej wrócisz następnego dnia” warto stosować nie tylko do impulsowych zakupów np. odzieży. Także kupując artykuły spożywcze, mamy często tendencję do kupowania na zapas – to prowadzi nierzadko do marnotrawstwa żywności, a w przypadku np. chemii zabiera miejsce na półkach i „zamraża” nasze oszczędności. Nie róbmy zapasów: zawsze będzie – marketingowcy już o to zadbają – jakiś szampon, jakiś makaron, jakieś mleko w promocji.

Finansowe „sztuczki”

PKO Bank Polski wspiera swoich klientów w systematycznym oszczędzaniu „przy okazji” poprzez mechanizm autooszczędzania. Usługa dostępna jest dla klientów indywidualnych posiadających konto w PKO Banku Polskim (w tym także PKO Konto dla Młodych). Bazuje on na życiowej zasadzie „co z oczu, to z serca”: często nawet nie rejestrujemy, co dzieje się np. z resztą z zakupów. A suma drobnych kwot potrafi nieraz zaskoczyć – dzięki regularnemu odkładaniu „końcówek” na rachunku oszczędnościowym można sobie pozwolić np. na „gratisowy” rodzinny weekendowy wypad za miasto. Usługę autooszczędzania można „włączyć”, składając zlecenie w oddziale.

Stałe nawyki...

Warto korzystać z wszelkich form automatyzacji zarządzania finansami – np. poprzez płatności internetowe, a zwłaszcza zlecenia stałe i polecenia zapłaty. Zaoszczędzamy w ten sposób pieniądze i czas, ale też mamy mniej na głowie, dzięki czemu możemy podejmować na spokojnie bardziej racjonalne decyzje np. odnośnie do sposobu spędzania wolnego czasu. Skutecznym wsparciem w systematycznym oszczędzaniu będzie z pewnością Konto Oszczędnościowe Plus – gromadzone pieniądze będą „pracować” (oprocentowanie, w zależności od kwoty aktywów, waha się od 0,5 do 1,2 proc.), przy jednoczesnej możliwości wycofania środków w każdej chwili bez utraty odsetek. Rodzice mogą włączyć swoje dzieci (do ukończenia 13. roku życia) w systematyczne oszczędzanie poprzez aktywne gromadzenie środków na koncie PKO Konto Dziecka – dodatkową zachętą jest atrakcyjne oprocentowanie (2,5 proc. w skali roku dla salda do 2500 zł oraz 0,5 proc. w skali roku od kwoty salda rachunku ponad 2500 zł), z tygodniową kapitalizacją.

...i zlecenia

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zlecenie stałego przelewu (np. 100 zł) środków na konta wybranych funduszy inwestycyjnych, dopasowanych do naszego profilu ryzyka (więcej na str. 18) lub np. systematyczne kupowanie obligacji Skarbu Państwa (choć- by i jednej sztuki). Najdogodniejszą formą nabywania jednostek funduszy jest serwis iPKO, zapewniający dostęp do pełnej oferty funduszy oraz możliwość śledzenia wyników posiadanych funduszy. Obligacje można nabyć w oddziale PKO Banku Polskiego i Punktach Obsługi Klienta Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego lub – najwygodniej – poprzez serwis www.obligacjeskarbowe.pl i konto internetowe www.inteligo.pl.

Małgorzata Osuch

• Autooszczędzanie

  Oszczędności można zasilać na trzy sposoby:

  • przelew stałej kwoty od każdej transakcji – np. 5 zł,
  • przelew procentowej wartości po każdej transakcji kartą – np. 5 proc.,
  • przelew końcówki kwoty zaokrąglonej do pełnych złotych od każdej transakcji kartą.

  Do naliczenia kwoty przekazywanej na wskazane konto zaliczane są:

  • ransakcje kartą do konta (i/lub),
  • transakcje IKO (i/lub),
  • przelewy (w tym zlecenia).
    
    

Oszczędzanie bez wysiłku w 4 krokach

Czytaj także:

Młody ciałem, duchem i... kontem

Konto dla całej rodziny