2016.06.03

Wkrótce do obiegu trafi królewskie 500 zł z Janem III Sobieskim

Narodowy Bank Polski pokaże w poniedziałek, jak będzie wyglądał całkowicie nowy banknot o nominale 500 zł. Wiadomo, że będzie na nim wizerunek króla Jana III Sobieskiego i że wejdzie do obiegu w przyszłym roku. Najwyższy nominał będzie wydrukowany na największym z polskich banknotów i będzie miał zabezpieczenia najwyższej światowej klasy.

Jan III Sobieski - Waldemarz Świerzy - Nowy Poczet Władców PolskiTajemnica wyglądu nowego banknotu jest bardzo pilnie strzeżona i w przepastnych skarbcach Banku Centralnego nie udało nam się podejrzeć ani jednej sztuki, mimo usilnych starań. Jednak maleńki rąbek tej tajemnicy możemy już uchylić.

Co wiemy na pewno? 500 zł będzie ozdobione wizerunkiem króla Jana III Sobieskiego, kontynuując serię „Władcy Polski”. Wydrukowane zostanie na białym papierze, podobnie jak wszystkie zmodernizowane już banknoty od 2014 roku. Papierek będzie większy od 200-złotówki, największego do tej pory polskiego banknotu. Jakie będą jego wymiary? 150 na 75 milimetrów, bo zasada proporcji długość do szerokości zostanie zapewne zachowana.

W ciemnościach skarbca Banku Centralnego nie sposób dobrze rozpoznać kolory, więc do poniedziałku nie dowiemy się, które znajdą się na banknocie 500 zł. Na pewno stalowa szarość, przełamana złocistościami w elementach rysunku i… może fiolet?

500 zł, podobnie jak zmodernizowana 200-złotówka, będzie miało najwyższej światowej klasy zabezpieczenia. Około 5 cm od lewego brzegu banknotu wtopiona w papier przechodzi złocista nitka okienkowa. Gdy poruszymy banknotem, nitka będzie zmieniać kolor.

Będzie też znak graficzny wydrukowany farbą przybierającą różne kolory wraz ze zmieniającym się kątem padania światła. Może będzie nim hetmański buzdygan, z którym przedstawiany był Jan Sobieski jako dowódca, także w bitwie pod Wiedniem? Na obu brzegach banknotu będą wypukłe skośne paski, pozwalające go rozpoznać osobom niewidomym. Będą też wyczuwalne dotykiem inne wzory. Pytanie – czy NBP specjalnie dla 500 zł wymyślił coś jeszcze lepszego i bardziej nowoczesnego?

Pozostałe zabezpieczenia będą podobne jak w banknotach o niższych nominałach. A więc znak wodny, znak graficzny zrobiony drukiem uzupełniający się po obu stronach, widziany pod światło, nadruk elementów graficznych farbą opalizującą na odwrotnej stronie banknotu, mikrodruki.

Dzięki takim zabezpieczeniom w Polsce jest niewiele fałszerstw. W obiegu jest ponad 1,7 mld banknotów o wartości ponad 160 mld zł. Statystycznie fałszywych jest zaledwie 5,5 sztuki na jeden milion prawdziwych. W sumie w zeszłym roku było takich zaledwie 7,5 tys. To bardzo niewielki odsetek nawet jak na wysokie europejskie standardy.

Seria banknotów „Władcy Polski” została wprowadzona do obiegu w 1995 roku, wraz z denominacją. Banknot 500 zł, podobnie jak cała serię, zaprojektował Andrzej Heidrich. Drukować go będzie Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.

Prawdopodobnie 500 zł zostanie już na zawsze najwyższym nominałem banknotu w Polsce. Z kilku powodów. Po pierwsze nie widać presji inflacyjnej, która powodowałaby konieczność wprowadzania coraz to wyższych nominałów. Pamiętamy, że tak było jeszcze przed denominacją, kiedy już przygotowywany do wejścia do obiegu był banknot o nominale 2 000 000 zł. Po drugie, wcześniej czy później Polska wejdzie do strefy euro i złoty zostanie zastąpiony wspólną walutą. Po trzecie, od dłuższego czasu na świecie trwa dyskusja, czy nominały gotówki nie powinny być ograniczane, bowiem jest ona ulubienicą szarej strefy w gospodarce, organizacji przestępczych, służy praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. Z tego powodu w USA jeszcze w XIX wieku wprowadzono do obiegu banknoty o nominałach 500, 1000, 5 000 i 10 000 dolarów, ale w 1969 roku tamtejszy bank centralny zrezygnował raz na zawsze z ich emisji. 100 dolarów to obecnie najwyższy nominał w USA. W Wielkiej Brytanii jest to 100 funtów, ale już w Szwajcarii 1000 franków.

Po czwarte wreszcie, prawdopodobnie coraz większymi krokami zbliżają się czasy, że pieniądze szeleszczące i brzęczące zastąpi pieniądz elektroniczny. W Polsce jednak nie stanie się to jeszcze tak prędko, może za dwa albo trzy pokolenia, bo gotówka odpowiada za 80 proc. płatności, podczas gdy w Unii jest to ok. 60 proc.

Nominał 500 zł odpowiada wartością nieco ponad 100 euro, a według parytetu siły nabywczej jest to około 200 euro. Tymczasem banknotem o najwyższym nominale drukowanym przez Europejski Bank Centralny jest 500 euro. Pomimo wprowadzenia w Polsce 500 zł mamy więc jeszcze lekki zapas. Ale pewnie nie tak duży, żeby myśleć o nominale 1 000 zł.

Z drugiej strony organizacje przestępcze także porzucają gotówkę na rzecz elektronicznych kryptowalut, takich jak bitcoiny. Pozostaje więc argument o szarej strefie, nierejestrowanym handlu i pracy na czarno. Trudno sobie wyobrazić, żeby w polskich warunkach płacono tam bitcoinami.

Równocześnie od pewnego czasu rośnie liczba będących w obiegu banknotów 200 zł, a w 2015 roku zwiększyła się o 33 mln sztuk, czyli o 20 proc. To wskazywało, że 500 zł jest jednak potrzebne.

Jacek Ramotowski

Czytaj także:

Najnowsze technologie w polskich banknotach

NBP wyemituje banknot z okazji 1050-lecia chrztu Polski

loaderek.gifoverlay.png