2018.09.21

Wystawa biżuterii w centrali Banku. Zapraszamy 25 września!

(Nie) codzienna biżuteria w centrali PKO Banku Polskiego. Ręcznie robione naszyjniki, kolczyki i bransoletki zostaną zaprezentowane już w najbliższy wtorek (25 września) o godzinie 17.00. Autorkami dzieł są Katarzyna Kołodziejek i Bożena Mardyłło, które na co dzień pracują w Banku.

Projekty Katarzyny Kołodziejek i Bożeny Mardyłło to efekt żmudnej pracy i zamiłowania do piękna. Ozdoby zostały wykonane ze szklanych koralików i naturalnych kamieni. 

Jakie dzieła zobaczymy na wystawie?

Katarzyna Kołodziejek: Kolczyki, naszyjniki i bransoletki, wykonane różnymi technikami m.in. beadingu i haftu koralikowego. 
Bożena Mardyłło: Każda z tych rzeczy będzie wyjątkowa i niepowtarzalna.  

Z czego powstaje taka biżuteria?  

KK: Z połączenia kamieni naturalnych oraz japońskich i czeskich szklanych koralików. Czasem używamy też kamieni szlachetnych, kryształów Swarovskiego czy szklanych kaboszonów. To główne składniki naszych oryginalnych ozdób. 

Na pewno nie znajdziemy dwóch takich samych wisiorów czy bransolet?

BM: Podobne owszem, ale dokładnie takich samych nie znajdziemy. Już każdy kamień jest unikatem, a co dopiero zestawienie tysięcy kolorowych koralików. 

KK: Taka właśnie jest idea rękodzieła – nawet jeśli chcemy zrobić drugą taką samą rzecz, to ona nigdy nie będzie identyczna. Zawsze będzie się czymś różnić, choćby drobiazgiem.

Skąd pomysł stworzenia wspólnej wystawy?

BM: Poznałyśmy się zupełnie przypadkiem, kilka lat temu, na jednej z warszawskich grup biżuteryjnych. Szybko okazało się, że pracujemy w tej samej instytucji i w tym samym budynku. Od tamtej pory regularnie umawiamy się na koralikowe dzierganie. Pomysł wspólnej wystawy pojawił się w ubiegłym roku.  

Czym dla Pań jest tworzenie biżuterii? To rzemiosło, pomysł na czas wolny, wyraz kobiecości…

BM: Gdy zaczynałam swoją przygodę z rękodziełem, traktowałam to zajęcie, jak formę terapii, naukę cierpliwości i wytrwałości. Ale bardzo szybko przerodziło się to w prawdziwą pasję. Teraz nie wyobrażam sobie czasu wolnego bez „koralikowania”.

KK: Dla mnie to odskocznia od codzienności i chęć zaspokojenia potrzeby posiadania czegoś wyjątkowego, wyróżniającego się, niedostępnego w zwykłej sieciówce.  

Czy mają Panie swoich mistrzów i ulubiony styl w designie biżuterii?

BM: Uwielbiam prace Rosjanek. Imponujący jest ich kunszt dobierania kolorów. 

KK: Podziwiam wiele moich koleżanek tworzących biżuterię w różnych technikach – od sutaszu po metaloplastykę. Podoba mi się zarówno prosty design, jak i bogato zdobiona biżuteria. 

Co jest inspiracją dla twórców biżuterii?

KK: Otaczający świat, obejrzany film, przeczytana książka, usłyszana piosenka, spacer po lesie…  

Nazwały Panie tę wystawę (nie) codzienną. Dlaczego?

KK: Dlatego, że taka jest nasza biżuteria. Dla jednej z pań bogato zdobiony wisior będzie obowiązkowym elementem codziennego stroju, inna włoży go tylko na specjalną okazję.

BM: Naszą biżuterię można założyć praktycznie do wszystkiego. 

Kogo chciałyby Panie zaprosić na wystawę?

KK: Zapraszamy wszystkie panie, które lubią nietuzinkowe rzeczy i te, które nie przepadają za biżuterią – może się do niej przekonają. Mile widziani są także panowie, może zainspirują nas do stworzenia kolekcji męskiej…

BM: Ta wystawa jest prezentacją naszej pasji – zapraszamy więc wszystkich mających hobby i lubiących poznawać zainteresowania innych. 

Ewa Maciejewska
specjalista w PKO Banku Polskim

 

Czytaj także:

 „Rodzina +/-”, czyli obraz pokoleń na deskach teatru. Rusza XII Przegląd Przedstawień Istotnych „Przez Dotyk”

Platynowe Lwy – niezwykłe filmowe wyróżnienie

„Archeomarket. Od wymiany po stragany”. Rusza XXIV Festyn Archeologiczny w Biskupinie

loaderek.gifoverlay.png