2017.03.01

Śmierć generała

Generał Armii Krajowej August Emil Fieldorf „Nil” został skazany na śmierć przez komunistyczne władze. Oskarżono go m.in. o mordowanie radzieckich partyzantów i o współpracę z hitlerowcami. Stracono go 24 lutego 1953 roku, a wyrok wykonano w tajemnicy, bez wiedzy rodziny.

Śmierć generałaRodzina długo musiała czekać na jakiekolwiek upamiętnienie generała. Dopiero w latach 60. władze zgodziły się na postawienie symbolicznego grobu na Powązkach, ale… na nagrobnej tablicy mogły się znaleźć tylko nazwisko i pseudonim konspiracyjny „Nila”.

Bohater nieznaleziony

Na początku lat 70. żona generała Janina Fieldorf wystąpiła do ówczesnego szefa MON – Wojciecha Jaruzelskiego z prośbą o ustalenie miejsca pochówku i zgodę na napis informujący, kim był jej mąż i w jaki sposób zginął. „Jaruzelski powiedział, że nie udało się odnaleźć miejsca spoczynku ojca. A jeśli nie zgadzamy się na proponowany napis: zmarł śmiercią tragiczną, symbolicznego grobu nie będzie" – mówiła przed laty Maria Fieldorf-Czarska, córka „Nila". Wojciech Jaruzelski wiedział, gdzie pogrzebano Fieldorfa, ale nie pomógł. Córka szukała szczątków ojca do końca swego życia. Zmarła kilka lat temu, zanim rozpoczęto prace na „Łączce", ale do dziś generała nie udało się odnaleźć.

Maria Fieldorf walczyła też o ukaranie żyjących oprawców taty, niestety równie bezskutecznie. Wspominała: „Na jednym z posiedzeń Sąd Okręgowy w Warszawie utajnił rozprawę. Do sali pozwolono wejść tylko mnie, dziennikarzy wyproszono. Kazano mi nawet wyłączyć mikrofon. Powiedziałam, że nie życzę sobie, aby po raz kolejny sprawa mojego ojca była tajna, bo tak już było w PRL – w 1952 roku mordu sądowego na ojcu też dokonano za zamkniętymi drzwiami. Pani prokurator zagroziła, że oskarży mnie o obrazę majestatu sądu".

Skazany bez winy

August Emil Fieldorf to żołnierz I Brygady Legionów, uczestnik wojny 1920 roku. Podczas niemieckiej okupacji był szefem „Kedywu” Komendy Głównej Armii Krajowej – to on wydał rozkaz zastrzelenia kata Warszawy Franza Kutschery, potem został zastępcą ostatniego dowódcy AK –  generała Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka”. Po dwuletniej wywózce do sowieckich łagrów, w 1947 roku wrócił do kraju. Uważając dalszą walkę za bezcelową, ujawnił się, i mimo stalinowskiego terroru, próbował żyć jako cywil. Komuniści uznali jednak, że ten najwyższy rangą dowódca AK przebywający w kraju, ciągle jest niebezpieczny dla ich ustroju. Aresztowano go i oskarżono o mordowanie radzieckich partyzantów i skoczków, „lewicowych podziemnych ugrupowań niepodległościowych" oraz współpracę z hitlerowcami podczas okupacji. Zarzuty były absurdalne, ale wyrok wykonano. Generał został powieszony.  Dopiero 7 marca 1989 roku, prokurator generalny PRL uznał, że gen. „Nil” nie popełnił zarzucanych mu czynów.

Tadeusz Płużański

Czytaj także:

Najsłynniejszy polski rotmistrz: Pilecki

Dlaczego 1 marca?

loaderek.gifoverlay.png