2018.05.29

Ginące zawody wracają jako hobby!

Bednarz, kaletnik, kowal czy szewc to stare zawody, które kilkanaście lat temu skazywano na zapomnienie. Dziś, w świecie nowoczesnej, taniej produkcji traktuje się je jako biznes połączony z hobby, a ich usługi są pożądane przez rosnącą liczbę osób.

Dawne zwody – niegdyś ciężka, żmudna i czasochłonna praca dzisiaj często przyjmuje formę „oddechu” po dniu za biurkiem. Niektórzy kleją modele, kolekcjonują znaczki czy malują figurki, inni wyplatają koszyki, wyszywają czy kują noże.

Już 700 zł wystarczy, by wziąć udział w kursie kowalstwa artystycznego. – Niegdyś kowalstwo identyfikowano jako trudny zawód rzemieślniczy dla prawdziwych mężczyzn. Dziś wielu pracowników korporacji czy dużych firm korzysta z możliwości nauczenia się obróbki metalu i traktuje ją jako szansę na odetchnięcie od codziennych obowiązków. Bardzo kuszące jest dla nich tworzenie różnych narzędzi z metalu. Dużym zainteresowaniem cieszą się kursy wykuwania noży. Moi uczniowie później wręczają je swoim żonom, które używają ich w kuchni – mówi Piotr Działowy, kowal z wieloletnim doświadczeniem.

Podstaw wikliniarstwa można nauczyć się za ok. 1000 zł. Kurs obejmuje 31 godzin lekcyjnych, w tym wiedzę o występowaniu i odmianach wikliny, uprawę i techniki pozyskiwania surowca oraz jego przetwórstwo. W pracowni plecionkarskiej można dowiedzieć się również, jak różnymi splotami – ósemkowym, wężykowym czy osnowowo-warstwowym – wykonać kosz i inne wyroby.  

Jeśli ktoś chciałby zostać zdunem, czyli osobą stawiającą piece, to również w tej rzadkiej profesji może się rozwijać. Kurs zawodowy zduna trwa trzy miesiące i obejmie 450 godzin nauki – 100 teorii i 350 praktyk.

Polacy chętnie realizują się też w ramach rekonstrukcji historycznych. – Wśród rekonstruktorów nieodłączną częścią pasji jest rękodzieło. Wielu z nich porzuciło stałą pracę i w pełni utrzymuje się z odtwarzania dawnych technik czy produkcji przedmiotów zgodnie z historycznym wzorcem. Tworzenie kultury materialnej danych okresów to dziś intratny biznes. Najpopularniejsze wśród kobiet są szycie i wyszywanie. Mężczyźni natomiast tworzą broń i mundury. To ogromny biznes, który ma potencjał i będzie się stale rozwijał – komentuje Karolina Strzelecka, pasjonatka rekonstrukcji historycznych, klientka PKO Banku Polskiego.

Jeśli chcesz spełniać swoje marzenia i pasje, ale nie odłożyłeś wystarczającej kwoty, by sfinansować wybrany kurs, możesz skorzystać ze wsparcia Banku. Pożyczka Gotówkowa RRSO 3,42% pozwoli pozyskać środki na dowolny cel w wysokości od 1 tys. zł do nawet 120 tys. zł. Możesz dobrać wygodny dla ciebie okres spłat (do 8 lat) oraz modyfikować wysokość rat. Pożyczkę otrzymasz na podstawie wyciągu z konta, na które wpływa twoje wynagrodzenie z trzech ostatnich miesięcy. Inna opcja to limit odnawialny. Pozwala on uzyskać dostęp do 100 tys. zł, a zobowiązanie spłacisz bieżącymi wpływami na rachunek. Wystarczy, że wypełnisz wniosek online, przez telefon lub w dowolnym oddziale. Po podpisaniu dokumentów środki z limitu zostaną od razu udostępnione na twoim koncie. 

Bartłomiej Pobocha

Czytaj także:

Gdzie podziały się pieniądze z komunii? Trafiły na bezpieczne konto lub lokatę dla dziecka!

Powrót orła na monety – historia polskiej waluty

Urządzanie ogrodu krok po kroku. Zaczaruj swój ogród!

loaderek.gifoverlay.png