Niepodległość świętowaliśmy na biegowo
To nasza sprawdzona propozycja na 11 listopada. Narodowe Święto Niepodległości obchodzimy pozytywnie, z uśmiechem, z endorfinami i bez podziałów. Takie jest bieganie i takie są biegi niepodległości, których w całym kraju z roku na rok przybywa. Te pod patronatem PKO Banku Polskiego odbyły się m.in. w Warszawie, Gdyni i Rzeszowie.
11 listopada PKO Bank Polski zaprosił na 5 biegów Niepodległości w całym kraju. W Warszawie, Gdyni, Rzeszowie, Żaganiu i Goleniowie pobiegło łącznie ponad 23 tysiące zawodników. Wszystkim imprezom towarzyszyły akcje charytatywne „biegnę dla…”.
28. Bieg Niepodległości w Warszawie
W stolicy było z rozmachem i imponującą frekwencją. Białe i czerwone koszulki znów założyło ponad 12 tysięcy uczestników i utworzyło ruchomą polską flagę. Tę doskonale dało się obserwować na wiadukcie w Alei Niepodległości na wysokości ulicy Chałubińskiego. Był tam pan Piotr Ludwicki. – Co roku przychodzę w to miejsce, żeby podziwiać widowisko. Nie wiem kto to wymyślił, ale w Dzień Niepodległości trudno sobie wyobrazić lepszy widok. Ja już mam swoje lata i biegać nie mogę, ale mogę pokibicować biegaczom i cieszyć oko tętniącą biało-czerwoną wstęgą. Doskonale pamiętam, co działo się w Polsce przed transformacją. Przeżyłem w komunie większość mojego życia i naprawdę potrafię się cieszyć „Niepodległą”. Wzruszam się tu co roku i póki starczy mi sił, będę wdrapywał się na ten wiadukt przy każdym kolejnym biegu – powiedział.
Panią Olę Stolarek spotkaliśmy po biegu w opustoszałej już al. Jana Pawła II. – Rzeczywiście już prawie wszyscy się ulotnili, ale chyba się pan nie dziwi. W taki ziąb każdy chce jak najszybciej być w domu – rozpoczęła i dodała. – Biorę udział w Biegu Niepodległości od kilku lat, ale śniegu na trawnikach i tak niskiej temperatury sobie nie przypominam. Kompletnie mi jednak ta aura nie przeszkadzała. Powiem więcej, dobrze mi się biegło w tym chłodzie. Nie jestem jakąś wytrawną biegaczką. Wychodzę z domu potruchtać dwa razy w tygodniu. Pyta pan, czy biorę udział w całej Warszawskiej Triadzie Biegowej „Zabiegaj o pamięć”? Nie. Tylko w Biegu Niepodległości. W ogóle przez cały rok to jest jedyna impreza, w której przypinam do koszulki numer startowy. Robię to z poczucia patriotycznego obowiązku. Tu zapominamy o podziałach. Nikogo nie interesują poglądy polityczne osoby biegnącej z boku. Jesteśmy razem i tak świętujemy, pewnie najważniejsze wydarzenie w historii naszego kraju. Więcej takich spotkań. Mamy piękną historię i gdy jesteśmy razem, potrafimy zdziałać rzeczy wielkie. Tak jak dziś – stwierdziła.
1072 zawodników dotarło do mety z kartką na koszulce „biegnę dla Laury”. Dzięki temu Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała darowiznę na operację rocznej dziewczynki, która cierpi na Zespół Aperta.
Bieg Niepodległości z PKO Bankiem Polskim w Gdyni
Co w Gdyni? Tam, jak w Warszawie, o frekwencję nie ma się co martwić. Na starcie biegu głównego stanęło prawie 6 tysięcy biegaczy. Wśród nich znalazł się także prezydent miasta Wojciech Szczurek i Tomasz Grycko. Ten drugi zrobił furorę w całym tegorocznym PKO Grand Prix Gdyni. Wygrał wszystkie cztery imprezy składające się na ów cykl, w tym sobotni Bieg Niepodległości. – Miło mi, gdy słyszę, że jestem czarnym koniem. Chciałem być najlepszy w klasyfikacji generalnej, ale czy wygrać wszystkie biegi? W żadnym razie. I nie jest to skromność. Kompletnie się tego nie spodziewałem. Mój trener, widząc jak znowu wbiegam pierwszy na metę w piątek, łapał się za głowę. Wydawało się nam, że tym razem zostanę pokonany, a tu patrzcie - dałem radę – cieszył się. Pytany o wrażenia z trasy opowiadał dalej. – Czuję się tu znakomicie. Przecież wygrałem „dychę” w Gdyni po raz czwarty z rzędu. Warunki były dość trudne. Najpierw spadł śnieg, potem zaczął się topić i było ślisko. Jak zwykle dziękuję kibicom za wsparcie. Było ich mnóstwo. Do tego machali flagami i nie raz słyszałem patriotyczne okrzyki np.: „Biegnij dla Polski!”. Muszę przyznać, że to mnie niosło. Wygrać akurat tę niepodległościową imprezę to duży zaszczyt – podsumował. Dodajmy, że dla wszystkich systematycznych biegaczy czekała na mecie specjalna nagroda. Był nią medal dopełniający układankę z trzech poprzednich startów w Gdyni. Wszystkie cztery medale, złożone w jedną całość, przedstawiają ulicę Świętojańską. I to w dwóch odsłonach - tej dawnej przedwojennej i obecnej.
W Gdyni pomogliśmy 2,5-letniej Nikoli. 850 uczestników pobiegło z kartką „biegnę dla Nikoli”, dlatego Fundacja PKO Banku polskiego przekazała darowiznę na jej leczenie. Dziewczynka urodziła się ze złożoną wadą serca, a w połowie listopada czeka ją trzecia operacja.
4. PKO Bieg Niepodległości w Rzeszowie
Zajrzymy jeszcze do Rzeszowa, bo tu przydarzył się najszybszy ze wszystkich piątkowych biegów niepodległościowych. Tych na 10 km rzecz jasna. Zwycięzca Szymon Kulka „wykręcił” czas 28 minut i 36 sekund. To wystarczyło, żeby pokonać nawet, zwykle niepokonanych, zawodników z Kenii. – Rzeczywiście mam powody do satysfakcji – zaczął Kulka. – Kilku czarnoskórych biegaczy, mówiąc biegowym slangiem, urwałem w pierwszej części dystansu. Długo, bo do ósmego kilometra trzymał się ze mną tylko jeden z nich. Wygrywał w tym roku wszystkie biegi w Polsce. Mnie pokonał dwa tygodnie temu na półmaratonie w Krakowie, ale w końcu to ja mu pokazałem plecy. Wynik z Rzeszowa to mój rekord życiowy i pochwalę się, że to piąty w tym roku rezultat na „dychę” w Europie. Wierzę, że przede mną jeszcze lepsze bieganie, bo mam dopiero 23 lata i startuję pierwszy rok wśród seniorów – stwierdził. Szymona zagadnęliśmy też o patriotyczny kontekst rzeszowskiej imprezy. – To akurat dla mnie ważna sprawa. Co roku staram się uczestniczyć w biegach niepodległościowych. Jako biegacz świętuję w ten sposób ważny dzień w historii naszego kraju – zaznaczył.
W Rzeszowie padł charytatywny rekord. Dla 43-letniej Małgorzaty cierpiącej na nowotwór trzustki pobiegło 1075 zawodników. Kobieta otrzyma od Fundacji PKO Banku Polskiego środki na specjalistyczne leczenie.
Biegaliśmy w całej Polsce
W tym roku PKO Bank Polski wspierał też biegi organizowane z okazji Święta Niepodległości w Żaganiu i Goleniowie. W 5. Biegu Niepodległości w Żaganiu wzięło udział 1127 osób, a w XXVIII Goleniowskiej Mili Niepodległości 3,5 tysiąca zawodników. Tam, tak jak podczas biegów w Warszawie, Gdyni i Rzeszowie biegaliśmy dla potrzebujących – w Goleniowie dla 29 letniego Tomka z porażeniem mózgowym, a w Żaganiu dla 12-letniego Tobiasza. Fundacja PKO Banku Polskiego przekazała darowiznę na wózek inwalidzki dla Tobiasza oraz na podnośnik sufitowy dla Tomka. Dodatkowo Fundacja przeprowadziła kilka akcji charytatywnych podczas innych Biegów Niepodległości, m.in. w Legnicy, Pajęcznie i Rudzie Śląskiej.
Krzysztof Łoniewski
Dziennikarz programu III Polskiego Radia
Czytaj także:
Patriota na starcie, czyli moda na Polskę
11 listopad na biegowo
Pliki do pobrania
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.