Alfabet biegacza – B jak bieg ciągły
Tworząc biegowe abecadło nie można nie poruszyć najprostszego, ale zarazem najważniejszego środka treningowego każdego zawodnika. Nieważne, czy jest to sportowiec zaawansowany, czy amator stawiający pierwsze kroki w biegowym światku - bez tego obyć się po prostu nie można.
Czym jest bieg ciągły?
Najprościej rzecz ujmując jest to spokojny bieg na dłuższym dystansie niż rozgrzewkowy trucht. Tempo jest uwarunkowane poziomem, jaki prezentuje dana osoba, jednak podczas takiego treningu nie wychodźmy raczej poza strefę komfortu. Bieg powinien być po prostu swobodnym „nabijaniem” kilometrów, mającym na celu budowanie ogólnej wytrzymałości naszego organizmu.
Rodzaje biegu ciągłego
Można wyróżnić dwa rodzaje biegu ciągłego – w pierwszym oraz drugim zakresie. Pierwszy stopień to bieg w tempie konwersacyjnym na bardzo niskim tętnie. Chodzi o to, aby nie zakwaszać mięśni i maksymalnie korzystać podczas takiego treningu z rezerw tłuszczowych naszego ciała. Jest to kluczowa kwestia w przypadku startu w maratonach. Jak określić przedział tempowy? Jeżeli jesteście w stanie normalnie rozmawiać i macie wrażenie, że moglibyście biec tak w nieskończoność, to znak że utrzymujecie odpowiednie tempo. Puls nie powinien przekraczać wartości rzędu 145-140 uderzeń na minutę.
Wolne i spokojne treningi powinny stanowić zdecydowaną większość naszego miesięcznego kilometrażu. W przeciwnym razie nie zbudujemy bazy - solidnego fundamentu pod nasz wynik, a już zaczniemy się zabierać za ściany i dach. To z kolei doprowadzi do zawalenia się całej konstrukcji, czyli naszej formy startowej.
Bieg ciągły w drugim zakresie to bieg z intensywnością równą 75-85% tętna maksymalnego. Wielu trenerów spiera się, w jaki sposób dokładnie określić tempo takiego biegu, bowiem zwłaszcza w przypadku amatorów puls maksymalny jest wartością umowną i zmieniającą się dość szybko wraz z poziomem wytrenowania. Jednak uśredniając wszelkie dostępne dane i przekładając to na prosty język, będzie to bieg wykraczający poza strefę komfortu. Wraz z upływem kilometrów zmęczenie powinno narastać i nieco imitować nam zawody. W przypadku kiedy przygotowujemy się do maratonu, nie może ono przekraczać 15 kilometrów. Po zakończeniu takiego rozbiegania powinniśmy odczuwać zmęczenie, jednak nie takie z jakim mamy do czynienia po starcie w zawodach. Jeżeli chcecie sugerować się wartością tętna, będzie to przedział od 155 do maksymalnie 170 uderzeń na minutę. Panie nie powinny jednak przekraczać 165 uderzeń, przyjmuje się bowiem, że mają niższe tętno maksymalne niż mężczyźni.
Bieg ciągły w drugim zakresie to jednostka znacznie bardziej wyczerpująca niż pierwszy zakres, dlatego nie stosujmy jej częściej niż raz w tygodniu. Znacznie częściej i dłużej powinniście biegać w tzw. strefie tlenowej na niskim tętnie.
Maciej Żukiewicz
trener BiegamBoLubię
- BiegamBoLubię to bezpłatne weekendowe treningi na 76 stadionach lekkoatletycznych w całej Polsce. Oficjalny sezon rozpocznie się 1 kwietnia, ale w wybranych lokalizacjach zajęcia odbywają się również zimą. Partnerem strategicznym akcji jest PKO Bank Polski. Treningi prowadzone przez profesjonalnych trenerów są dostępne dla wszystkich, którzy chcą zadbać o dobrą formę i samopoczucie. Więcej informacji na stronie http://www.biegambolubie.com.pl/
Czytaj także:
Alfabet biegacza – A jak skip A
Mróz nie zatrzymał biegaczy w Gdyni
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.