Biegajmy mądrze #6: Dlaczego sukces biegacza rodzi się w głowie?
Zawodnicy często powtarzają, że maratonów nie biega się nogami, ale głową. To właśnie odpowiednie przygotowanie mentalne pozwala dobrze rozłożyć siły, przezwyciężyć ból i zmęczenie, a przede wszystkim – dotrzeć do mety. Najważniejsze to uwierzyć w siebie i swoje możliwości. Jeżeli chcemy nad tym popracować, najlepiej zrobić to z pomocą psychologa sportowego. Niezależnie, czy biegamy profesjonalnie, czy amatorsko.
„Każdy z nas jest stworzony do rzeczy wielkich”
„Każdy z nas jest stworzony do rzeczy wielkich, budowania nowego i pomagania innym” mówi motto Katarzyny Selwant – nominowanego psychologa, powołanego przez Polski Komitet Olimpijski na XXX Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 r.
Selwant wspierała polskich sportowców w walce o medale olimpijskie. Na co dzień współpracuje z zawodnikami wielu dyscyplin sportowych, w tym z biegaczami. I w pełni zgadza się ze stwierdzeniem, że maratony pokonuje się nie nogami, a głową.
– W ostatnich latach w sporcie przygotowanie techniczne, taktyczne i siłowe bardzo się wyrównało, a tym, na czym zawodnicy mogą zyskać, stało się przygotowanie mentalne. Jeżeli chcemy wygrać w ważnych zawodach, powinniśmy mieć przewagę mentalną nad rywalami. Kto, ktoś może jest dużo słabszym fizycznie zawodnikiem, dzięki sile mentalnej może zdobyć złoty medal. To właśnie ona jest kluczem do mistrzostwa – przekonuje Katarzyna Selwant. Podkreśla, że główne obszary działania w treningu mentalnym to pewność siebie, koncentracja, radzenie sobie ze stresem, wyznaczanie realnych celów, odnalezienie motywacji i poczucia własnej wartości. – Potrafię zarazić pozytywną energią i wiarą w zwycięstwo. Każdy z nas jest stworzony do rzeczy wielkich. Czasem, kiedy ktoś próbuje nam to narzucić, nie jesteśmy w stanie w to uwierzyć. Chodzi jednak o to, żeby samemu odkryć to w głębi siebie – podkreśla Katarzyna Selwant.
Czołowi polscy biegacze są za!
Kamil Karbowiak to jeden z największych talentów młodego pokolenia, który ma za sobą pierwszy rok rywalizacji w seniorach. W 2018 roku zwyciężył w Warszawie w dwóch prestiżowych zawodach – Biegu Powstania Warszawskiego i Biegu Niepodległości. W ciągu dwóch lat zamierza zacząć biegać maratony.
Choć ma dopiero 23 lata, odbył już rozmowy z psychologiem. Podobnie jak jego koledzy z obozu treningowego, którzy chętnie skorzystali z takiej pomocy. – Kiedyś na obozie w Szklarskiej Porębie był z nami psycholog. Wszyscy chętni mogli z nim porozmawiać, bo mieliśmy zorganizowane zajęcia. Każdy był ich ciekaw i raz czy dwa razy wybrał się na rozmowy. Było to ciekawe doświadczenie – ocenia.
A czy dłuższa współpraca z psychologiem jest biegaczom potrzebna? – Myślę, że to zależy od zawodnika. Jeden tego nie potrzebuje, a inny może czuć, że ma w głowie blokadę, nad którą musi popracować. Wtedy na pewno warto poświęcić na takie rozmowy więcej czasu – uważa Karbowiak.
W podobnym tonie wypowiada się 28-letni Adam Nowicki – jeden z najlepszych polskich biegaczy na dystansie 10 km i półmaratonu. Choć sam nie korzystał z rozmów z psychologiem, to interesuje się tą tematyką i ma za sobą lekturę książki o treningu mentalnym.
– Przeczytałem niedawno książkę Erika Bertranda Larssena na ten temat. Miała tytuł „Bez litości. Poznaj moc treningu mentalnego”. Sam nie rozmawiałem z psychologiem, ale uważam, że taka pomoc często jest potrzebna, kiedy mówimy o sporcie na wysokim poziomie. Amator może z niej nie skorzysta, ale w profesjonalnej rywalizacji może to przynieść korzyści – uważa Nowicki.
Psycholog także dla amatorów
Zdaniem Katarzyny Selwant psycholog sportowy może pomóc zarówno profesjonalnym biegaczom, jak i amatorom. – Uważam, że trening mentalny jest równie ważny u profesjonalistów, co u ludzi, którzy biegają amatorsko. Ci drudzy mają czasem tendencję do stawiania sobie zbyt dużych celów o wyników zamiast po prostu skoncentrować się na zadaniu – zauważa Selwant. – Trzeba zdjąć z nich zbyt wielkie ambicje oraz presję, odpowiednio ukierunkować schemat myślenia i ustawić nowy, realny cel. Zadaniowy, a nie wynikowy.
Marek Wiśniewski
Czytaj także:
Kolekcjonerska moneta z okazji 100-lecia powstania PKO Banku Polskiego
PKO Bank Polski wykorzystuje sztuczną inteligencję w rekrutacji
Kamil Karbowiak: To był rok dużych zmian, ale największe sukcesy są jeszcze przede mną
Biegajmy razem
02019.07.05Trzy najlepsze drużyny 4. PKO Biegu Charytatywnego. Ich wyniki zasługują na wielki podziw
więcej54 okrążenia i 290 metrów – tyle wynosi rekord PKO Biegu Charytatywnego. 15 września ubiegłego roku podczas zawodów w Łomży ustanowiła go drużyna Korytkowski Team. Na drugim miejscu znalazła się ekipa Stalowowolskiego Klubu Biegacza, a na trzecim reprezentanci OSiR 1 Lidzbark Warmiński. W rozmowie z Bankomanią przedstawiciele drużyn wspominają swoje kapitalne występy.
Biegajmy razem
02019.07.04„Dominator” pokonany – wypowiedzi po Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejZwycięzcy z Ukrainy, emocje na ostatnich metrach, dobra pogoda i nieco niższa frekwencja. Za nami Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim.
Biegajmy razem
02019.07.02Zawodnicy z Ukrainy najlepsi w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim
więcejBiegacze z Ukrainy zajęli czołowe lokaty w tegorocznym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim w Gdyni, zwyciężając w klasyfikacji generalnej, klasyfikacji kobiet i zdobywając tzw. „premię górską”. Zawody na wymagającej trasie ukończyło 2740 osób, a towarzyszyła im wymarzona pogoda i gorący doping – zwłaszcza w okolicach startu i mety.
Biegajmy razem
02019.06.28Sylwetki polskich biegaczy #15: Katarzyna Kowalska
więcejKatarzyna Kowalska jest jedną z najbardziej wszechstronnych i utytułowanych polskich biegaczek. Choć reprezentowała nasz kraj już na trzech igrzyskach olimpijskich – w Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro – ma apetyt na czwarte, w Tokio w 2020 r.
Biegajmy razem
02019.06.27Premia górska przyciąga zawodników do Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim
więcej– Trasę Nocnego Biegu Świętojańskiego z PKO Bankiem Polskim wyróżnia 1,5-kilometrowy podbieg. Osoba, która pokona ten odcinek w najkrótszym czasie, otrzyma nagrodę w wysokości 2500 zł. Otrzymujemy sygnały, że wiele osób startuje właśnie z myślą o tym podbiegu – mówi Piotr Suchenia z Gdyńskiego Centrum Sportu, które jest organizatorem zawodów, zaplanowanych na noc z 28 na 29 czerwca.
Biegajmy razem
02019.06.24Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim. Dla wszystkich, którzy mają dość upałów
więcejMasz dość upałów? Spróbuj startu w Nocnym Biegu Świętojańskim z PKO Bankiem Polskim, który odbędzie się w Gdyni w nocy z 28 na 29 czerwca. Biegacze ruszą na trasę o godzinie 23:59, co pozwoli zapomnieć o gorących słonecznych promieniach. Dla wszystkich miłośników nocnego biegania to świetna propozycja na początek lata.