Giełda Papierów Wartościowych - poznajmy ją bliżej!

Jeśli chcemy oszczędzać w długim terminie, powinniśmy mocniej postawić na rynek kapitałowy. Dlatego, zamiast bać się giełdy, warto poznać ją bliżej. O warszawskiej giełdzie "od kuchni" opowiada Grzegorz Zawada, od niedawna członek Zarządu GPW, a wcześniej dyrektor Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego.

Przez lata znał Pan giełdę od strony jej klientów. Od dwóch miesięcy pracuje Pan po drugiej stronie. Trudno się przestawić?

Grzegorz Zawada: Po 15 latach pracy w bankowości inwestycyjnej to dla mnie rzeczywiście zupełnie nowe wyzwanie. Zawsze jednak unikałem dzielenia rynku kapitałowego na dwa "obozy". Strona jest i powinna być jedna. Naszym wspólnym celem jest rozwój giełdy, z pożytkiem dla inwestorów, emitentów, gospodarki i… każdego z nas.

Każdego z nas? Giełda kojarzy się raczej z hermetyczną dziedziną…

To jeden z mitów, których wokół giełdy krąży wiele. Żadna inna instytucja finansowa nie wzbudza tylu emocji, także negatywnych. Zupełnie niesłusznie, gdyż to nie kasyno czy "czarna dziura", w której giną oszczędności. Giełda nie tylko nie gryzie, ale stanowi fundament każdej gospodarki.

I wszyscy jesteśmy od niej zależni…

Pośrednio tak, gdyż kondycja spółek giełdowych wpływa na koniunkturę gospodarczą i liczbę miejsc pracy. Jej bezpośredni wpływ na nasze życie polega na tym, że od wyników funduszy inwestycyjnych, emerytalnych zależy stan naszego kapitału na przyszłość.

Nasze związki z giełdą powinny być jeszcze ściślejsze. W dojrzałych gospodarkach znacznie większy udział w strukturze oszczędności mają fundusze inwestycyjne i akcje. Polacy nadal dużą część oszczędności (ok. 600 mld złotych) przechowują na lokatach. Przy długoterminowym oszczędzaniu - np. z myślą o emeryturze czy edukacji dzieci - akcje powinny stanowić istotną część portfela inwestycji. Regularne inwestowanie, choćby niewielkich kwot, to najlepszy przepis na zabezpieczenie finansowe siebie i najbliższych.

Co radziłby Pan osobom, które nie mają dość wiedzy, by samodzielnie inwestować na giełdzie?

Warto skorzystać z bogatej oferty funduszy inwestycyjnych, dostępnych m.in. w PKO Banku Polskim. Z upływem czasu, gdy zaczniemy poznawać głębiej zależności pomiędzy wyceną spółek i ich perspektywami a sytuacją makroekonomiczną, będziemy mogli zacząć również samodzielnie kupować i sprzedawać akcje. Analitycy w domach maklerskich, takich jak nasz Dom Maklerski PKO Banku Polskiego, zawsze służą pomocą, dostarczając wiedzy o rynku i spółkach. Zachęcam również do zapoznania się z szeroką ofertą edukacyjną GPW, bo mam wrażenie, że wiedza na temat inwestowania przynosi korzyści nie tylko finansowe.

Wciąż mówi Pan o PKO Banku Polskim jako o "naszym".

Trudno będzie mi się odzwyczaić, choć teraz powinienem, bo na giełdzie notowane są też inne banki. Ale rzeczywiście, PKO Bank Polski zawsze będzie zajmował szczególne miejsce w mojej pamięci. Po części dlatego, że jest polski nie tylko z nazwy, ale także dlatego, że cztery spędzone tu lata to najciekawszy okres w mojej dotychczasowej zawodowej karierze.

Dla PKO Banku Polskiego porzucił Pan londyńskie City. Było warto?

Absolutnie tak! Dostałem szansę, na którą wielu menedżerów czeka całe życie. Uczestniczyłem w najbardziej dynamicznym etapie transformacji największego i najbardziej zakorzenionego w świadomości społeczeństwa banku - w nowoczesną instytucję, która w pełni wykorzystuje swój oczywisty potencjał.

W zupełnie innym miejscu - wicelidera rynku - jest też dziś Dom Maklerski, choć startowaliśmy z 11. miejsca. Trzy razy z rzędu zwyciężyliśmy w tworzonym przez miesięcznik "Forbes" rankingu domów maklerskich w kategorii "zaufanie". Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie sukces PKO Banku Polskiego i DM.

W jaki sposób chce Pan wykorzystać doświadczenia niezwykle udanej transformacji Grupy PKO dla rozwoju warszawskiej giełdy?

Pracując w Domu Maklerskim PKO Banku Polskiego, zawsze cytowałem van Gogha, który mawiał, że wielkie rzeczy nie powstają pod wpływem impulsu, ale dzięki mozolnemu, krok po kroku, łączeniu małych elementów. Tak samo jest z giełdą: mamy mnóstwo małych rzeczy do zrobienia, ale jestem pewien, że w sumie dadzą one efekt, z którego wszyscy będziemy dumni.

Rozmawiała
Małgorzata Osuch
Redakcja CPP

Czytaj także:

Indeksy Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie

Giełda bez tajemnic