W poszukiwaniu finansowego Graala
Co łączy niemal wszystkich inwestorów, biznesmenów, traderów i spekulantów giełdowych, choć mało kto się do tego przyznaje? Czy przypadkiem nie chodzi o żądzę zysku, i to zysku szybkiego, bezpiecznego, gdzie ryzyko jest marginalne i niegroźne? Zgadza się, mimo że tego typu marzenie jest z założenia nierealne, irracjonalne i wręcz niebezpieczne dla otoczenia. Dlatego to odwieczne dążenie do odkrycia jedynej, właściwej, skutecznej metody zarabiania pieniędzy nazywam poszukiwaniem finansowego Graala.
Wyobraźmy sobie tysiące, jeśli nie miliony graczy giełdowych, którzy dokładnie w tej chwili analizują setki wykresów, publikacji i innych danych, tylko po to, by w szumie bezładnych na pozór informacji odnaleźć powtarzające się wzorce, na bazie których można stworzyć własny, niezawodny system inwestycyjny.
Cóż, gdyby taki system faktycznie istniał, wszyscy inwestorzy mieliby na koncie same zyski, przegranych by nie było, o ile system byłby powszechnie dostępny (co w obecnych czasach, w dobie nieograniczonego dostępu do informacji, nietrudno sobie wyobrazić). Logika więc podpowiada, że taki system nie istnieje i istnieć nie może.
Gra na giełdzie, a w szczególności spekulowanie na opcjach, to dla wielu obserwatorów rynków kapitałowych gra o sumie zerowej - żeby ktoś mógł zarobić, ktoś inny musi stracić (choć oczywiście nie każdy inwestor się z tym zgodzi).
Ponadto zbyt dużo czynników wpływa na rentowność danej inwestycji, zbyt dużo emocji i irracjonalnych zachowań wśród uczestników rynków finansowych. To nie może się udać. Mimo to kolejka do wynalezienia lub odkrycia złotej zasady inwestowania cały czas się wydłuża, a przekonanie, że pojedynczy inwestor może wygrać z całym rynkiem nie słabnie.
W procesie myślenia o finansowym Graalu nasz umysł serwuje nam całą gamę iluzji i błędów poznawczych, które z jednej strony zdają się świadczyć o naszej racji i nieomylności, a z drugiej są dowodem na to, jak niewiele trzeba, by podjąć najgorszą z możliwych decyzji.
Inwestorzy giełdowi są najczęściej ofiarami trzech złudzeń: iluzji kontroli, paradoksu hazardzisty oraz iluzji grupowania, choć oczywiście jest ich znacznie więcej.
1. Iluzja kontroli
Złudzenie to1 zaliczane jest do iluzji pozytywnych, czyli takich, które przynajmniej doraźnie poprawiają nasze samopoczucie. Odpowiada też za to, że w ogóle zakładamy firmy i kupujemy akcje na giełdzie, bo po cichu liczymy, że mamy wpływ na trafność wyboru (branży, spółki, produktu) czy trafność momentu dokonania inwestycji (np. kupowanie w "dołku"). Niestety, iluzja kontroli potrafi nas całkowicie zaślepić, odgradzając nas od sygnałów płynących z otoczenia inwestycyjnego (stan gospodarki, kryzysy, stadne zachowania inwestorów).
2. Paradoks hazardzisty
Jeden z najsłynniejszych błędów logicznych, zwany inaczej paradoksem Monte Carlo, polega "na traktowaniu niezależnych od siebie zdarzeń losowych jako zdarzeń zależnych. W szczególności jest to myślenie, że zdarzenie będące przedłużeniem jakiejś bardzo nieprawdopodobnej serii jest mniej prawdopodobne, niż zdarzenie przerywające tę serię"2. Choć występuje najczęściej w grach losowych, można go też znaleźć w decyzjach inwestycyjnych. Podczas krachów giełdowych wiele osób kupuje akcje seryjnie przecenianej spółki, licząc, że to już koniec przeceny, a wtedy okazuje się, że przecena dopiero się zaczęła na dobre. Im większe spadki, tym często większe obroty na akcjach danej spółki, czyli sprzedających przybywa w tym samym stopniu jak kupujących.
Zobacz także: Cienka czerwona linia pomiędzy inwestowaniem a hazardem
3. Iluzja grupowania
Za sprawą tego złudzenia3 jesteśmy w stanie dostrzec wzorce wszędzie tam, gdzie występują jakiekolwiek nieregularności. Mózg nie akceptuje przypadkowości i chaosu, musimy mieć wszystko posegregowane, poukładane i pogrupowane, czyli przypisane do znanych nam kategorii. To właśnie dlatego na giełdzie inwestorzy dobierają spółki do swojego portfolio zawsze na podstawie jakiegoś klucza. Mimo że jest on bardzo subiektywny, stanowi dla wielu namiastkę finansowego Graala, pod warunkiem, że chociaż co jakiś czas przynosi zyski. Gorzej, gdy notujemy straty, a skład portfolio wymaga korekty. Co wtedy robią inwestorzy? Dobierają kolejną spółkę, która ich zdaniem idealnie dywersyfikuje ich ryzyko i pasuje tym samym do strategii inwestycyjnej. Bez żadnych gwarancji na to, że takie postępowanie ma większy sens niż losowy dobór spółek do portfolio, co udowodniły niejednokrotnie badania naukowe4.
Wojeciech Głąbiński
Wojciech Głąbiński
Niezależny autor specjalizujący się w edukacji finansowej. Ponadto pisze o najnowszych odkryciach naukowych z takich dziedzin jak ekonomia behawioralna, neuroekonomia czy psychologia pieniądza. Autor poradnika finansowego "Ekonomia Przetrwania" (Złote Myśli, 2010), obecnie prowadzi dwa blogi: www.edukacjafinansowadlarodzicow.pl oraz www.ekonomiaprzetrwania.pl.
Źródła:
1. pl.wikipedia.org/wiki/Iluzja_kontroli
2. pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_hazardzisty
3. pl.wikipedia.org/wiki/Iluzja_grupowania
4. www.telegraph.co.uk/finance/personalfinance/investing/9971683/Monkeys-beat-the-stock-market.html
Bankofinanse
02019.07.15Dziś Dzień bez Telefonu Komórkowego! Jak go przeżyć?
więcej15 lipca obchodzimy Światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego. Co to znaczy dla klientów Banku? Nasze IKO będzie działać, jak zawsze, bez zarzutu.
Bankofinanse
02019.07.11Polacy robią zakupy w internecie. Dołącz do nich i płać z IKO
więcejAż 62 proc. wszystkich polskich internautów dokonuje internetowych zakupów. Oznacza to wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy w sieci zaopatrywało się 56 proc. ankietowanych – wynika z najnowszego raportu Gemius. Zestawienie pokazuje, że zakupy online to dla nas codzienność i wygoda – także pod względem płatności.
Bankofinanse
02019.07.11e-Paragon – cyfrowe potwierdzenie płatności
więcejTradycyjne dowody płatności wkrótce nie będą nam już potrzebne. Ich cyfrowym odpowiednikiem zostanie e-Paragon, powiązany z naszym kontem bankowym oraz debetową kartą płatniczą. Usługa jest już dostępna w bankowości elektronicznej PKO Banku Polskiego. Aby z niej korzystać, wystarczy zalogować się do konta i uruchomić odpowiednią usługę.
Bankofinanse
02019.07.11Czym się różni kantor internetowy od kantoru stacjonarnego?
więcejMusisz sprzedać lub kupić walutę obcą – co robisz? Jeśli pierwsze, co przychodzi ci do głowy, to udanie się do kantoru stacjonarnego, być może powinieneś poznać praktyczniejszy sposób. To korzystanie z kantoru online. Jak działa i czy jest wygodniejszy?
Bankofinanse
02019.07.09Lojalnie polecam – ZenCard bliżej klientów
więcejMobilna aplikacja ZenCard to narzędzie do tworzenia programów lojalnościowych działające na terminalach płatniczych. Jej potencjał udowodniła ogólnopolska kampania, którą ZenCard przeprowadził z PKO Bankiem Polskim.
Bankofinanse
02019.07.04PKO Konto dla młodych – narodziny gwiazdy
więcejOsiemnaste urodziny są wyjątkową okazją, momentem, kiedy możemy decydować jakie konto wybierzemy na przyszłość. PKO Konto dla Młodych to świetny pakiet startowy. Jeśli dobrze zaczniemy, już na początku zyskamy przewagę.