2014.12.09

Oszczędzanie mimochodem, czyli bezbolesne budowanie kapitału

W oszczędzaniu najtrudniejszy jest pierwszy krok. Jeśli go wykonamy, z biegiem czasu odkładanie pieniędzy wejdzie nam w krew. Okazuje się, że odkładać pieniądze można nawet robiąc zakupy.

Oszczędzanie mimochodem, czyli bezbolesne budowanie kapitału

Najlepszym momentem na rozpoczęcie oszczędzania jest początek miesiąca. W momencie kiedy otrzymamy pensję, warto od razu przelać określoną kwotę na oddzielne konto oszczędnościowe. Bywa, że nie jest to prosta decyzja. W końcu dobrowolnie odmawiamy sobie jakiejś przyjemności.

Można oszczędzać bezboleśnie

Wiele osób podejmuje więc decyzję, że zaczną odkładać na końcu miesiąca - z tego, co im zostanie odłożą część pieniędzy na konto. Niestety jest to błąd, bo mózg podpowiada, że jest jeszcze spora nadwyżka pieniędzy i zamiast kierować się rozsądkiem, podświadomie zaczynamy sobie folgować. W efekcie pod koniec miesiąca nie ma już z czego odłożyć.

Jest jednak trzecia droga - oszczędzanie w trakcie miesiąca. W zasadzie jest ono bezbolesne i najmniej agresywne z punktu widzenia klienta. Taką możliwość oferują programy typu saver, czyli pozwalające oszczędzać na końcówkach transakcji - np. w PKO Banku Polskim jest to usługa Autooszczędzania.

Oszczędzanie na końcówkach

Usługa jest powiązana z rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym. Korzystanie z niej jest bezpłatne, ale trzeba ją najpierw aktywować.Od tego momentu podczas robienia zakupów system będzie zaokrąglał wykonaną płatność w górę i drobną nadwyżkę przelewał na odrębne konto oszczędnościowe. 

  • Przykładowo, jeśli klient zapłaci w sklepie kartą 43,50 zł, bank zaokrągli to do 45 zł i 1,5 zł przeleje na odrębny, oprocentowany rachunek.

Klient ma z reguły do wyboru jeden z trzech sposobów zasilania oszczędności. Może to być przelew stałej kwoty od każdej transakcji (np. 3 zł), określony procent lub zaokrąglenie końcówek kwot do pełnych złotych od każdorazowej transakcji kartą. Programem objęte są nie tylko transakcje kartą debetową powiązaną z ROR-em, ale także przelewy. Dodatkowo w PKO Banku Polskim są to jeszcze transakcje dokonane za pomocą IKO.

Oszczędzasz, gdy wydajesz

Na co dzień klient praktycznie nie odczuwa, że z rachunku pobierane są odrobinę większe kwoty. W skali miesiąca grosz dokładany do grosza uzbiera się w konkretną kwotę. Bez większego wysiłku można w ten sposób odłożyć nawet 200 czy 300 zł. Po miesiącu czy dwóch odłożone na koncie oszczędnościowym pieniądze można już przekuć na lepiej oprocentowaną lokatę i zamrozić na dłuższy czas.

Z oszczędzaniem na końcówkach wiąże się jeszcze jeden ciekawy aspekt. W rzeczywistości klient oszczędza tylko wtedy, gdy… wydaje pieniądze. Im więcej wyda, tym więcej odłoży. Dodatkowo żeby odczuć korzyści z programu, trzeba przyzwyczaić się do płatności bezgotówkowych. Jeśli większą część naszych wydatków realizujemy gotówką, uzbieranie początkowego kapitału będzie trudne.

Wojciech Boczoń
Bankier.pl

Czytaj także:

Grudniowa 14-tka - kup obligacje i zacznij oszczędzać już teraz

Efekt Latte - ile oszczędzisz, rezygnując z drobnych przyjemności?

Dlaczego warto mieć oszczędności?

loaderek.gifoverlay.png