2013.12.20

By spadek przestał być problemem…

Bogaty wujek z Ameryki i miliony dolarów pozostawione przez niego w spadku to marzenie każdego, kto od czasu do czasu puszcza wodze fantazji. Któż nie chciałby się w taki sposób wzbogacić? Dla obdarowanych na mocy testamentu lub ustawowych spadkobierców scheda bywa bowiem większym problemem niż korzyścią.

 

Dwie strony medalu

Czas, w którym pojawia się kwestia dziedziczenia po bliskich, wiąże się zazwyczaj z przeżywaniem żałoby po ich śmierci. W tej sytuacji nierzadko spadkobiercy – np. współmałżonek, dzieci czy krewni – nie potrafią skupić się na dokładnym przeanalizowaniu sytuacji majątkowej zmarłego i załatwieniu odpowiednich formalności. Jeśli chcą jednak uniknąć nieprzyjemności wynikających z niedostatecznej wiedzy na temat stanu finansów spadkodawcy, nie powinni w nieskończoność zwlekać z oglądem sytuacji. A wiedza na temat spraw związanych z dziedziczeniem może uchronić przed bardzo poważnymi tarapatami finansowymi. Nie wszyscy bowiem mają świadomość, że wraz z dobrami materialnymi – nieruchomościami, oszczędnościami czy kosztownościami – w spadku otrzymujemy niespłacone zobowiązania finansowe, czyli kredyty i długi.

  • Jeśli spadkobiercą jest współmałżonek i/lub dzieci, a pożyczki zaciągano wspólnie (na zakup nieruchomości, na dowolny cel konsumpcyjny, na zakup auta), obowiązek spłaty pozostaje po stronie żyjącego współkredytobiorcy i najbliższych spadkobierców (dzieci), bez względu na to, czy spadek zostanie przyjęty czy też nie. A co z kredytem zaciągniętym przez współmałżonka indywidualnie? Jeśli taki produkt bankowy nie był objęty ubezpieczeniem na życie lub poręczeniem żyranta, staje się częścią masy spadkowej i podlega dziedziczeniu. Ci, którzy przyjmą spadek, będą zobowiązani do spłaty długu.

Solidny bilans

Podstawą do podjęcia decyzji o tym, co dalej zrobić ze spadkiem, jest dokładne zestawienie wartości zapisanego majątku z kwotą zadłużenia, która jest do niego przypisana. Istnieje szansa, że odziedziczone mieszkanie przy sprzedaży osiągnie znacznie wyższą cenę niż pozostałe do spłaty obciążenie kredytowe. Z drugiej strony może się zdarzyć, że nieruchomość straciła tak dużo na wartości, że nawet po jej sprzedaży środki nie będą w stanie pokryć zobowiązania wobec banku. Podobnie w przypadku oszczędności bankowych - tych w zgromadzonych w gotówce, kosztownościach lub innych dobrach materialnych, na przykład antykach. Czasami szacunkowa ocena ich wartości może się okazać błędna i zamiast poważnej sumy pieniędzy, można otrzymać wezwania do zapłaty od wierzycieli.

  • I choć na decyzję o przyjęciu spadku ustawodawca przewidział określony czas, kiedy piętrzą się wątpliwości co do faktycznej wartości majątku i zobowiązań ewentualnego spadkobiercy, te 6 miesięcy może się okazać niewystarczająco długim terminem na wnikliwe sprawdzenie dziedziczonej schedy.

Kilka możliwości

W świetle polskiego prawa spadek można potraktować na trzy sposoby. Pierwszym z nich, często „wybieranym” przez niedopatrzenie i brak wiedzy na temat innych możliwości, jest tzw. przyjęcie proste, które polega na wzięciu przez spadkobiercę wszystkiego bez ograniczenia, czyli tak majątku, jak i długów. Jeśli spadkobiercy brakuje informacji o ewentualnych długach wobec banków czy osób prywatnych, znajdzie się w poważnych tarapatach, kiedy okaże się, że wysokość zobowiązań wobec wierzycieli znacznie przewyższa wartość zapisanych dóbr. Roszczenia cedentów1 nieszczęsny spadkobierca będzie musiał pokryć z własnych środków. Oczywiście przyjęcie proste jest dobrym rozwiązaniem, kiedy sytuacja majątkowa spadkodawcy nie pozostawia wątpliwości (została wnikliwie sprawdzona przez prawników lub jest dobrze znana spadkobiercy w efekcie innych działań) i wiadomo, że obdarowanego nie czekają przykre niespodzianki.

Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza to rozwiązanie, z którego powinni skorzystać ci, którzy obawiają się konsekwencji związanych z koniecznością spłacania wierzytelności mogących przewyższyć wartość darowanego majątku. Wybór tej opcji dziedziczenia ogranicza odpowiedzialność spadkobiercy za długi spadkodawcy tylko do wysokości wartości spadku. W związku z tym dziedziczący nie będzie musiał zaspokajać roszczeń wierzycieli, które przekraczają wartość dziedziczonego majątku. Opcja ta wydaje się być najrozsądniejszą w obliczu braku dostatecznej wiedzy na temat stosunku długów spadkodawcy do zgromadzonych przezeń dóbr.

Trzecia opcja to odrzucenie spadku. Dziedziczący zarówno rezygnuje z zapisanych mu dóbr, jak i odcina się od długów. W tej sytuacji prawo do spadku przechodzi na kolejne uprawnione doń osoby, czyli tzw. zstępnych.

Aby skorzystać z możliwości ograniczonej odpowiedzialności za spadek lub opcji rezygnacji z niechcianego dziedzictwa, konieczne jest złożenie stosownego oświadczeniaw wyznaczonym terminie (6 miesięcy od uzyskania prawa do spadku). Można tego dokonać na kilka sposobów: przed sądem w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku; u notariusza; wyrażając wolę pisemnie z podpisem poświadczonym notarialnie; w trakcie sporządzania protokołu poprzez wydanie dyspozycji ustnej, która zostanie w nim uwzględniona.

  • Jeśli stosowne oświadczenia nie zostaną wydane w ustawowym terminie, przyjęcia spadku odbywa się na zasadach prostych, czyli z pełną odpowiedzialnością spadkobiercy również za długi spadkodawcy.

Idzie nowe

Dla wszystkich tych, którzy nie znają się na zawiłościach prawa spadkowego i mogą stać się ofiarą tej niewiedzy lub zwykłego niedopatrzenia, szykuje się korzystna zmiana ustawowa. W jej świetle majątek po bliskich nie zostanie już obciążony długami spadkodawcy, których obdarowani nie będą mieli z czego spłacić, nawet jeśli stosowne oświadczenie zwalniające z tego obowiązku nie zostanie złożone. Projekt zmian w prawie przewiduje, że z zasady spadkobierca odziedziczone ewentualne długi będzie spłacał tylko do wysokości aktywów spadkowych.

Jak się okazuje darowane nie zawsze cieszy, a bywa, że spokojne dotąd życie potrafi zamienić w koszmar. Dlatego czasami warto nasuwającą się w chwilę po informacji cudowną wizję wzbogacenia się zamienić na trzeźwą analizę sytuacji. Jak powszechnie wiadomo, nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania, dlatego sprawdzajmy i rozwiewajmy wszelkie wątpliwości. Nie bójmy się zadawania pytań i podejmowania najtrudniejszych decyzji, do których należy rezygnacja ze spadku budzącego wątpliwości. A o wielomilionowej schedzie po wuju czasami lepiej tylko pomarzyć…

Aleksandra Chacińska

1. Cedent jest jedną ze stron cesji. Cedent jest to podmiot cedujący (przekazujący) swoje prawa do czegoś na rzecz innego podmiotu (cesjonariusza). Przedmiotem cesji może być zarówno prawo do czegoś, jak i wierzytelność. W momencie dokonania cesji, cedent traci prawa do wierzytelności oraz wszelkie prawa z nimi związane (np. prawa do odsetek), chyba że umowa cesji stanowi inaczej (źródło: findict.pl)
loaderek.gifoverlay.png