Bankowy rytm dnia. Szczecin - odc. 2

Staromiejski Plac Orła Białego w Szczecinie to obowiązkowy punkt każdej wycieczki. Charakterystyczna barokowa fontanna, galerie, restauracje i oddziały banków przyciągają zarówno turystów, jak i mieszkańców. Od kilkudziesięciu lat w jednej z kamienic swoją siedzibę ma Oddział 2 PKO Banku Polskiego.

Od XVIII w. jest to najbardziej reprezentacyjne miejsce w Szczecinie. Kiedyś mieścił się przy nim książęcy browar, hotel, mennica, kamienice miejscowych notabli.  Dziś klimat placu tworzy m.in. barokowa Fontanna Orła Białego, od której wywodzi on swoją nazwę, Akademia Sztuki, galerie, najlepsze restauracje, gotycka Bazylika św. Jakuba z jedyną w mieście wieżą widokową (110m), cenione kancelarie adwokackie, marszandzi i oczywiście banki. W jednej z zabytkowych kamienic już od lat pięćdziesiątych swoją siedzibę ma Oddział 2 PKO Banku Polskiego.  Klienci oddziału, to lojalna i zróżnicowana wiekowo grupa. Czas płynie bardzo szybko, nie tak dawno obsługiwałam rodziców, a dziś przychodzą do mnie ich dzieci i wnuki – opowiada Barbara Kałuzińska, doradca z najdłuższym stażem w oddziale.

Tradycja i nowoczesność

Szczecińska „Dwójka” to jeden z najstarszych i największych oddziałów w regionie zachodniopomorskim. Zatrudnia 42 pracowników i prowadzi wszystkie linie biznesu, od klienta indywidualnego, przez bankowość dla osób z zasobniejszym portfelem i finansowanie nieruchomości, po obsługę firm, w tym wspólnot (przeszło tysiąc rachunków), developerów i spółdzielni. Klienci mogą korzystać z usług od poniedziałku do piątku w godzinach od ósmej do osiemnastej, dlatego zespół placówki pracuje na zmiany. Oddział dysponuje dużą bazą kont z przeważającym segmentem klienta indywidualnego.

Najbardziej „gorące” dni miesiąca, nierzadko związane z kolejką jeszcze przed otwarciem oddziału, to te, kiedy wypłacane są świadczenia ZUS. Doradcy mają pełne ręce roboty. Bardzo pomocne okazuje się wówczas wsparcie ze strony nowoczesnych rozwiązań technologicznych i organizacyjnych. Chociaż oddział ulokowany jest w zabytkowym obiekcie, to bieżąca obsługa w niczym nie przypomina tej sprzed kilku lat – otwarta, nowocześnie zaprojektowana przestrzeń, uniwersalizacja stanowiskowa, standaryzacja obsługi oraz system kolejkowy Qmatic ze zintegrowaną TV.

Nasi klienci, nawet ci starsi są świadomi postępującej cyfryzacji usług finansowych oraz rozwoju bankowości mobilnej. Wiedzą też, że zawsze mogą w tej kwestii liczyć na naszą pomoc i wsparcie - zapewnia dyrektor szczecińskiej „Dwójki”, Przemysław Sawicki - Na przykład jedna z naszych młodych koleżanek, doradca-kasjer Michalina Pulchna, chętnie tłumaczy każdemu zasady działania aplikacji mobilnej IKO, także studentom Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

Wakacyjne wyzwania

Trwający sezon urlopowy to spore wyzwanie dla każdej placówki bankowej. W szczecińskiej „Dwójce” grafik pracy i harmonogram urlopowy są na bieżąco korygowane przez Katarzynę Zimmer, kierownika Zespołu Obsługi Klienta i jej zastępczynię Ewelinę Schille. Obie czuwają nad zapewnieniem obsady w oddziale macierzystym, czterech wspieranych placówkach oraz w Oddziale Adaptacyjnym, w którym do zadań wdrażają się nowi pracownicy. Letnie eventy czy bankowe stoisko podczas organizowanego prawie pod oknami oddziału Jarmarku Jakubowego (kilkuset wystawców z całego kraju) wymagają dodatkowej obsady. Każda nieprzewidziana sytuacja potrafi zburzyć pieczołowicie stworzony grafik. W takich przypadkach zdajemy się na doświadczenie, zrozumienie i wzajemną pomoc, bo nikomu nie trzeba tłumaczyć jak się pracuje w okrojonym składzie - wyjaśnia Joanna Mielczarek, dyrektor Obsługi Klienta.

Współpraca to podstawa

Bez względu na porę roku, dzień pracy w każdym zespole porządkuje odprawa. Najwcześniejsza, bo o 7.40 rano, czyli przed otwarciem placówki, ma miejsce w Zespole Obsługi Klienta (indywidulanego). Katarzyna Zimmer i Ewelina Schille pilnują prognoz, aktywności i kalendarzy doradców. Dbają, aby spotkania przebiegały sprawnie. Przy tak licznej kadrze ważne jest utrzymanie dyscypliny czasowej. Pozostałe zespoły zarządzane przez Agnieszkę Rataj (Finansowanie Nieruchomości), Marka Barłowskiego (Bankowość Osobista) i Bartka Pińkowskiego (Małe i Średnie Przedsiębiorstwa), mają nieco inną specyfikę pracy. W związku z tym odprawy odbywają się w ciągu dnia.

Chociaż każdy zespół obsługuje inną grupę klientów, to wszyscy pracownicy mają świadomość, że tyko dzięki ich współpracy dotychczasowi klienci będą zadowoleni, uda się nam zdobyć nowych, a jedni i drudzy skorzystają z kolejnych naszych produktów –  mówi Przemysław Sawicki.
Dlatego na przykład Małgorzata Pruszko i Magdalena Zastocka - doradcy bankowości hipotecznej czy Łukasz Martyniak - doradca bankowości osobistej, jeśli jest taka potrzeba, chętnie wspierają w pracy doradco-kasjerów.

A po godzinach

Szybkie tempo i ciężka praca rodzą naturalną potrzebę odpoczynku. Pracownicy „Dwójki” cenią sobie indywidualny i zespołowy relaks, ale ważne, aby był aktywny.  Na przykład jeden z doradców - Marcin Chlebek - pokonuje kolejne maratony. Od kilku lat w oddziale kultywowane są wspólne spotkania – Wigilia, czy wyjazd oddziału macierzystego i wspieranych na agroturystyczne pole w podszczecińskich Smętowicach. W ubiegłym roku była też okazja do sprawdzenia się w wyścigach gokartowych Tour de Silver, a sierpniu tego roku na spływie kajakowym. Takie spotkania pozwalają lepiej się poznać, co jest szczególne ważne i potrzebne w pracy tak odpowiedzialnej i wykonywanej pod presją czasu i wyniku jak nasza – uważa dyrektor Przemysław Sawicki.

Lidia Sosnowska

Czytaj także:

Bankowy rytm dnia. Lublin – odc. 1