2018.03.09

Kredyt na budowę domu. To prostsze niż myślisz!

Łatwiej coś kupić niż zbudować samodzielnie, ale zdobycie kredytu na budowę własnego domu wcale nie jest trudne.

Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej – zwłaszcza, jeśli jest to wymarzony własny dom z ogródkiem i garażem, a bez sąsiadów za ścianą. W ostatnich latach w Polsce stawia się coraz więcej domów jednorodzinnych. Według danych GUS tylko w 2016 r. wybudowano ich około 70 tys. Mało kto jest w stanie sfinansować taką inwestycję z oszczędności, ale to nie znaczy, że o własnych czterech kątach mogą poważnie myśleć, a nie jedynie marzyć tylko nieliczni. Od tego przecież są kredyty hipoteczne na budowę domu.

Samodzielna budowa domu krok po kroku to procedura jest dłuższa i bardziej skomplikowana od kupna gotowego mieszkania czy nieruchomości, dlatego musimy być przygotowani na to, że trzeba będzie dopełnić większej liczby formalności niż przy standardowym kredycie hipotecznym.

Nim zaczniemy starać się o kredyt na budowę, musimy się przygotować. Kluczowe – ale nie znaczy to, że niezbędne – jest posiadanie działki, na której będziemy mogli postawić budynek. Jeśli mamy odpowiednio wysoką zdolność kredytową, bank może sfinansować i udzielić kredytu na zakup działki, i na samą budowę domu, ale często działka traktowana jest jako element wkładu własnego kredytobiorcy i pozwala na uzyskanie lepszej oferty.

Jeśli posiadamy już działkę, musimy zgłosić się do banku z zestawem dokumentów, umożliwiających staranie się o kredyt na budowę domu. Co będzie nam potrzebne?

– Jeśli jesteśmy już właścicielami działki, to większość dokumentów dotyczących budowy domu - jak np. pozwolenie budowlane - zazwyczaj już mamy. Kredyt hipoteczny na budowę domu można otrzymać, gdy posiada się zatwierdzony projekt budowlany. Należy również przedstawić kosztorys, który można przygotować samemu. To na jego podstawie bank śledzi postępy prac, nie wymagamy przedstawiania faktur czy prezentowania szczegółowego harmonogramu robót – tłumaczy Sabina Gmińska, starszy doradca w Zespole Bankowości Hipotecznej w Oddziale 1 PKO Banku Polskiego w Opolu.

Gdy wypełnimy formalności i bank przyzna nam kredyt na dom, nie dostaniemy od razu wszystkich pieniędzy. Będą one wypłacane w transzach, zależnych od tempa i postępów budowy, które bank będzie kontrolował. Dobra wiadomość jest taka, że do momentu zakończenia budowy i do chwili, gdy będziemy mogli wreszcie wprowadzić się do wymarzonego domu, będziemy w tzw. okresie karencji. Krótko mówiąc, trzeba będzie spłacać mniej pieniędzy.

– W naszym banku podchodzimy do tego bardzo elastycznie. Klienci oczywiście płacą odsetki tylko od transz, które im wypłacono. Od chwili wypłaty ostatniej transzy na zakończenie inwestycji są trzy lata, w czasie których klient nie musi spłacać kapitału. Jeśli jednak chce, to może zacząć to robić wcześniej – mówi Sabina Gmińska.

W PKO Banku Polskim dostępnych jest kilka ofert kredytów hipotecznych, pozwalających na sfinansowanie zakupu działki i budowy domu, a także pokrycie wydatków na inne cele. Kredyt Własny Kąt Hipoteczny PKO Banku Polskiego rok po roku triumfuje w rankingu Złoty Bankier, przygotowywanym przez ekspertów Bankier.pl, Pulsu Biznesu i PRNews.pl. W ostatniej edycji rankingu kredyt ten wygrał z rynkowymi konkurentami po raz szósty z rzędu dzięki wysokiej dostępności, niskiemu oprocentowaniu, korzystnym warunkom nadpłaty zadłużenia, a także dzięki możliwości zaciągnięcia zobowiązań na aż 35 lat. W ofercie jest też Kredyt hipoteczny MIX, który z założenia pozwala na finansowanie więcej niż jednego celu – dzięki niemu można pokryć koszty budowy domu, jednocześnie spłacając inne kredyty lub przeznaczając pieniądze np. na podróże czy zakup samochodu.

Maciej Nowak

Czytaj także:

Polacy zamieniają gotówkę na mieszkania

Cztery kąty i… dylemat piąty

Kredyt na własne cztery kąty

loaderek.gifoverlay.png