2015.05.19

Kredyt na budowę domu

Budowa domu to proces bardziej rozciągnięty w czasie, skomplikowany i wymagający większego zaangażowania organizacyjnego niż kupno gotowego lokum. Nie ulega zatem wątpliwości, że i kredyt ułatwiający realizację takiej inwestycji, będzie nieco różnił się od tego przeznaczonego na zakup mieszkania.

Kredyt na budowę domu

Różnice te pojawiają się na długo przed udaniem się do banku z wnioskiem o kredyt. W przypadku finansowania budowy, już przygotowanie się do takiej wizyty jest sporym wyzwaniem logistycznym i organizacyjnym. Trzeba będzie dopełnić wielu formalności i zgromadzić stosowne dokumenty.

Określenie kwoty kredytu również nie będzie tak proste, jak jedynie wskazanie ceny kupowanego mieszkania i wysokości posiadanego wkładu własnego. Różnić się też będzie sposób wypłaty kredytu budowlanego czy warunki jego spłaty (przynajmniej na początku).

Przed udaniem się po kredyt na budowę

Dobrze, by osoby decydujące się na budowę domu na kredyt, posiadały własną działkę i oszczędności potrzebne na załatwienie początkowych formalności. Wprawdzie kupno działki również może być sfinansowane kredytem bankowym, jednak jeśli jest już w posiadaniu klienta – przy staraniu się o kredyt na budowę może być potraktowana jako wkład własny i pozwoli liczyć na lepsze warunki bankowej oferty (np. niższą marżę).

Własne oszczędności przydadzą się natomiast na zgromadzenie stosownych dokumentów. Potrzebne będą między innymi:

  • decyzja o warunkach zabudowy lub zaświadczenie o przeznaczeniu działki w aktualnym planie zagospodarowania przestrzennego,
  • wypis i wyrys z rejestru gruntów, które potwierdzają między innymi powierzchnię działki,
  • dane właściciela.

Trzeba będzie również przedstawić w banku projekt budowlany i kosztorys. To one będą stanowić podstawę określenia kwoty kredytu. Po analizie projektu budowlanego i kosztorysu inwestycji bank porówna, czy zakładane kwoty odpowiadają przyjętym średnim wskaźnikom kosztu postawienia 1m2 budynku mieszkalnego. Gdyby po zakończeniu budowy okazało się, że jej koszty były jednak niższe niż oszacowana w ten sposób kwota kredytu, niewykorzystaną jej część można przeznaczyć na wykończenie domu lub wcześniejszą spłatę części kapitału.

Wypłata w transzach, nie jednorazowo

Po dopełnieniu wszelkich formalności i przyznaniu określonej kwoty kredytu następuje jego wypłata. W tym przypadku, inaczej niż przy kredycie na zakup gotowego mieszkania lub domu, pieniądze wypłacane są zazwyczaj w transzach w miarę postępów budowy (a nie jednorazowo na wskazany rachunek bankowy).

Po rozliczeniu jednej transzy i uznaniu przez bank danego etapu budowy za zrealizowany, kredytobiorca może liczyć na kolejną część kredytu. Aby to rozliczenie mogło być dokonane, klient będzie proszony o przedstawienie rachunków potwierdzających wydatkowanie środków zgodne z harmonogramem. Można również spodziewać się inspekcji postępów budowy dokonanej przez pracownika banku lub rzeczoznawcę. Alternatywą może być ocena postępów inwestycji na podstawie zdjęć i wpisów w dzienniku budowy.

Na początek karencja w spłacie kapitału

Do czasu, kiedy kredytobiorca nie ukończy budowy i inwestycja nie zostanie zrealizowana, a cała kwota kredytu wypłacona, bank udziela karencji w spłacie kapitału. Oznacza to, że do momentu zakończenia budowy i uzyskania pozwolenia na użytkowanie domu, klient będzie spłacał jedynie odsetki od wypłaconych transz. Dopiero później rozpoczyna się normalna spłata kredytu, zgodna z warunkami umowy.

Budowa domu na kredyt nie może jednak przeciągać się w nieskończoność. Banki określają zazwyczaj terminy, do których inwestycja powinna być zrealizowana. Na finalizację budowy kredytobiorca będzie miał zwykle około dwóch-trzech lat. Istnieje możliwość wydłużenia tego okresu, jednak tylko w razie uzasadnionych sytuacji.

To tylko przykładowe różnice, jakie występują między kredytami na zakup mieszkania a tymi przeznaczonymi na budowę domu. Jednak produkty te mają również wiele podobieństw, jak choćby wysokość oprocentowania, okres kredytowania, zabezpieczenie. Wszystko to sprawia, że w ofercie bankowej często należy ich szukać pod nazwą jednego produktu, mimo że na różne cele.

Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz
Bankier.pl

Czytaj także:

Na co zwrócić uwagę, wybierając kredyt na własne M?

Pora na własny kąt

loaderek.gifoverlay.png