2018.03.14

Oszczędzanie na mieszkanie, czyli jak zebrać pieniądze na wkład własny

By dostać kredyt hipoteczny na dom czy mieszkanie, trzeba mieć pieniądze na wkład własny. Najlepiej szybko zacząć regularnie oszczędzać.

Niewielu stać na kupno mieszkania za gotówkę. Niewielu jest też w stanie z miejsca sfinansować wymagany przez banki wkład własny na mieszkanie, czyli kwotę, którą trzeba dysponować, by bank mógł udzielić kredytu hipotecznego.

– Kwestia wymaganego przez banki wkładu własnego na mieszkanie dotyczy wszystkich osób decydujących się na wzięcie kredytu na mieszkanie. Od stycznia 2017 r., sugerowany przez Komisję Nadzoru Finansowego wkład własny wynosi 20 proc. wartości nieruchomości. Najwięcej do kredytu muszą dołożyć warszawiacy. Przy średniej cenie mieszkania o powierzchni 55 mkw., wynoszącej prawie 430 tys. zł, wymagany wkład własny na mieszkanie to ponad 85 tys. zł – tłumaczy Barbara Bugaj, starszy analityk rynku nieruchomości w Cenatorium.

W innych miastach mieszkania są tańsze, więc i wkład własny jest proporcjonalnie mniejszy. W Krakowie na podobne mieszkanie trzeba wyłożyć w gotówce ok. 71 tys. zł, w Poznaniu czy Wrocławiu ok. 65 tys. zł, a w Łodzi tylko 42 tys. zł. W niektórych bankach można jednak dostać kredyt na innych warunkach i nie trzeba mieć 20 proc. wkładu własnego.

– Wiele banków proponuje nieco inne warunki: wymaga 10 proc. wkładu własnego z ubezpieczeniem niskiego wkładu dodawanym do raty kredytu. W takiej sytuacji, przy zakupie mieszkania, warszawiacy muszą wyłożyć około 43 tys. zł, a mieszkańcy Krakowa – ok. 36 tys. zł – mówi Barbara Bugaj.

W PKO Banku Polskim dostępnych jest kilka ofert kredytów hipotecznych, w tym wielokrotnie nagradzany Kredyt Własny Kąt Hipoteczny. Tu też wymagane jest 10 proc. wkładu własnego.

– Finansujemy zakup nieruchomości już przy wkładzie własnym w wysokości 10 proc. Podwyższamy wtedy marżę kredytu o 0,25 pkt proc., ale tylko do czasu, gdy klient wpłaci brakujący wkład własny. Często zdarza się, że kupujemy większe mieszkanie, jednocześnie sprzedając mniejsze, a ten mechanizm pozwala na zaciągnięcie kredytu jeszcze przed sprzedażą mniejszej nieruchomości – wyjaśnia Kinga Andruszkiewicz-Kielak, kierownik zespołu w Oddziale 45 PKO Banku Polskiego w Warszawie.

Jak skutecznie uzbierać pieniądze na wkład własny?

Skąd wziąć kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych na wkład własny? Najlepiej samemu oszczędzić – i najlepiej zacząć jak najwcześniej. Trzeba też robić to regularnie.

W ofercie PKO Banku Polskiego są lokaty i programy oszczędnościowe, z których może korzystać każdy, kto ukończył 18 lat. Dobrym przykładem jest Program Budowy Kapitału, skierowany m.in. do osób, które chcą w perspektywie kilku lat kupić własny dom czy mieszkanie. W jego ramach przez maksymalnie 5 lat co miesiąc wpłaca się na specjalną lokatę od 100 do 1000 zł. Za otwarcie, prowadzenie i likwidację lokaty bank nie pobiera opłat, a każdy klient w ramach Programu Budowy Kapitału może otworzyć maksymalnie 3 tego rodzaju lokaty.

Jak szybko można dzięki nim uzbierać pieniądze na wkład własny? To oczywiście zależy od wysokości wpłat i ceny mieszkania, które chcemy kupić, ale przy odkładaniu co miesiąc 500 zł po 5 latach będziemy dysponowali sumą 30 tys. zł zaoszczędzonego kapitału, a dodatkowo blisko 1000 zł z odsetek. W każdej chwili można też wpłacać pieniądze na inne lokaty – w ofercie PKO Banku Polskiego do wyboru jest cały wachlarz lokat terminowych, trwających od miesiąca do roku, które można oczywiście odnowić.

Ci, którzy są w stanie zaakceptować pewne ryzyko w zamian za wyższe odsetki od kapitału, mogą też zainwestować część oszczędności. W ofercie PKO Banku Polskiego jest m.in. Program Inwestycyjny Autolokacja, w ramach którego najpierw wpłacamy na lokatę minimum 10 tys. zł, a potem przez rok te pieniądze są stopniowo przenoszone do wybranych subfunduszy PKO Portfele Inwestycyjne, inwestujących pieniądze z wybranym profilem ryzyka. Stopniowe przekazywanie pieniędzy z lokaty do funduszu inwestycyjnego to mechanizm ograniczający ryzyko tego, że rozpocznie się inwestycję w niekorzystnym momencie, np. tuż przed tym, jak kurs akcji na giełdzie zacznie spadać.

Maciej Nowak

Czytaj także:

Polacy zamieniają gotówkę na mieszkania

Cztery kąty i… dylemat piąty

Kredyt na własne cztery kąty

loaderek.gifoverlay.png