2015.04.22

Jak obniżyć wydatki na samochód?

Jedną ze stałych pozycji w domowym budżecie są koszty związane z eksploatacją samochodu. Składają się na nią nie tylko wydatki na paliwo, ale też okresowe przeglądy, ubezpieczenia, naprawy czy nawet kosmetyka. Stosując się do kilku prostych wskazówek, możemy zaoszczędzić rocznie nawet kilkaset złotych.

Jak obniżyć wydatki na samochód?

Zakup samochodu to dopiero początek wydatków. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że nie jest tak źle, a do samochodu dokładamy tylko drobne kwoty. Jeśli jednak zaczniemy skrupulatnie spisywać, ile wydajemy na prywatny środek lokomocji, szybko okaże się że jest to skarbonka bez dna. Wydatki na samochód to nie tylko paliwo, ale także wszystkie dodatkowe opłaty: od ubezpieczeń przez kosmetykę po mechaników i części. W skali roku mogą to być grube tysiące złotych. Jest jednak kilka sposobów na to, by ograniczyć wydatki związane z eksploatacją auta nawet o kilkaset złotych rocznie.

1. Porównaj ceny ubezpieczenia OC

Na początek przyjrzyjmy się bliżej naszej polisie OC. To obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, które musi mieć każdy właściciel auta. Jeśli dobiega końca okres ważności naszej polisy, warto zorientować się, czy rzeczywiście korzystamy z najtańszej opcji. W tym przypadku zakres usługi nie ma większego znaczenia, a ceny polis OC w różnych towarzystwach mogą różnić się nawet o kilkaset złotych. Jeśli chcemy uzyskać dodatkową zniżkę, dostaniemy ją kupując OC w pakiecie z Auto Casco (AC). Można w ten sposób zaoszczędzić nawet do 10 proc. Rabat dostaniemy nie tylko za zakup AC, może to być inna polisa - na przykład ubezpieczenie mieszkania czy NNW. Jeśli nie planujemy w najbliższej przyszłości sprzedać auta, a pozwala nam na to sytuacja finansowa - lepiej zapłacić składkę OC jednorazowo za cały rok. Gdy rozkładamy składkę na kilka rat, wychodzi drożej.

2. Sprawdź, czy potrzebujesz dodatkowych usług w AC

Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują bardzo bogate pakiety dodatkowego ubezpieczenia AC. Dokonując zakupu polisy, należy sprawdzić, co wchodzi w skład pakietu. Ubezpieczyciele często dokładają do AC dodatkowe usługi, z których możemy wcale nie korzystać. To na przykład pakiety chroniące opony czy szyby lub holowanie samochodu poza granicami kraju. Taka usługa może być zbędna na przykład wtedy, gdy na wycieczki zagraniczne wybieramy się samolotem.

Jeśli posiadamy stare auto, a polisa jest kontynuowana (ubezpieczyciele raczej nie sprzedają polis AC autom ponad 10-letnim), można nawet rozważyć rezygnację z opcji związanej z kradzieżą. Jest małe prawdopodobieństwo, że nastoletni samochód padnie łupem złodzieja. W ten sposób można obniżyć cenę polisy nawet o 20 proc. Tę decyzję trzeba jednak dobrze przemyśleć, bo niektóre stare samochody wciąż znajdują się w strefie podwyższonego ryzyka.

3. Popraw swój styl jazdy

Ekojazda to prawdziwy hit ostatnich lat. Specjaliści przekonują, że jeżdżąc zgodnie z ich zaleceniami, oszczędzimy nawet 1-1,5 litra paliwa na każdych stu kilometrach. Wbrew pozorom nie jest to wcale mało. Jeśli założymy, że litr paliwa kosztuje nas dziś około 4,5 zł, a rocznie pokonujemy 10 tys. kilometrów, to w skali roku jesteśmy w stanie oszczędzić nawet 450 zł.

Upraszczając, można powiedzieć, że ekodriving uczy nas optymalnie wykorzystywać pracę silnika. Chodzi o to, by podczas jazdy utrzymywać stałą prędkość, dynamicznie ruszać spod świateł, hamować silnikiem. Na stronach motoryzacyjnych znajdziemy dokładne poradniki, a niektóre szkoły organizują kursy ekodrivingu. Są nawet specjalne aplikacje na telefon komórkowy, które w czasie rzeczywistym śledzą naszą jazdę i notują błędy. Później możemy prześledzić raport z naszej podróży i wyciągnąć wnioski.

4. Używaj klimatyzacji z rozsądkiem i dopompuj opony

Wpływ na zużycie paliwa mają także inne czynniki. Specjaliści uważają, że latem warto chłodzić kabinę poprzez uchylenie okien. Granicą prędkości jest 50 km na godzinę - jeśli jedziemy poniżej tej prędkości, lepiej otworzyć okna. Jeśli jednak poruszamy się szybciej, lepiej pozamykać okna i włączyć klimatyzację. Otwarte okna stwarzają dodatkowe opory powietrza i przy większych prędkościach przedkładają się na większe zużycie paliwa i droższą jazdę. To samo dotyczy niedopompowanych opon. Jeśli ciśnienie jest zbyt niskie, powstają większe opory, a auto zużywa więcej benzyny lub oleju.

5. Tankuj sprytnie

Ceny paliwa mogą różnić się nawet o kilkadziesiąt groszy między stacjami. Z reguły najtaniej zapłacimy na stacjach samoobsługowych, gdzie nie ma kasjerów, a pieniądze przyjmuje maszyna. Takie stacje zlokalizowane są najczęściej przy supermarketach. Różnica w cenie może wynosić nawet 10 groszy na litrze. Jeśli założymy, że nasz samochód ma bak o pojemności 65 litrów, to na każdym tankowaniu oszczędzamy 6,5 zł. Jeśli tankujemy do pełna dwa razy w miesiącu, oszczędzamy 13 zł. W skali roku jest to już 156 zł.

Koszty zakupu paliwa można ograniczyć korzystając ze specjalnych promocji w bankach. Czasami pojawiają się karty, które pozwalają odzyskać określony procent od kwoty wydanej na paliwo. Jeśli jednak wolimy tankować na tradycyjnych stacjach, warto korzystać z jednej sieci i zbierać punkty lojalnościowe. Później będziemy mogli je wymienić na nagrody. To nie tylko gadżety z katalogu, ale także zniżki na myjnię czy tańszy zakup akcesoriów do samochodu.

6. Uważaj na ceny akcesoriów na stacjach paliw

Jeśli jednak nie korzystamy z programów lojalnościowych lub nie jesteśmy w nagłej potrzebie, lepiej nie kupować akcesoriów do auta na stacjach benzynowych. Takie rzeczy obłożone są bardzo wysoką marżą. Zakup płynu do spryskiwaczy na stacji to wydatek rzędu 30 zł. W supermarkecie płyn kupimy poniżej 10 zł. Pióra do wycieraczek kosztują nawet 60-70 zł, podczas gdy w sklepie motoryzacyjnym kupimy o 30 zł taniej. To samo dotyczy olejów napędowych, odświeżaczy powietrza, żarówek i wszelkich akcesoriów związanych z kosmetyką samochodu.

7. Dużo jeździsz? Rozważ montaż instalacji LPG

Montaż instalacji gazowej w kilkuletnim samochodzie napędzanym benzyną, to jednorazowy wydatek rzędu około 2,5 tys. zł. Litr gazu kosztuje obecnie poniżej 2 zł. Mimo tego, że spalanie gazu jest nieco wyższe (około 15 proc.), to montaż instalacji zwraca się najczęściej w ciągu jednego roku. Oczywiście taki krok warto rozważyć, jeśli dużo jeździmy. Zakładając, że rocznie przejeżdżamy około 20 tys. kilometrów (około 1700 km miesięcznie), cena Pb95 wynosi 4,5 zł, a w cyklu miejskim nasze auto spala 10 litrów na 100 km, to wydajemy na benzynę około 765 zł miesięcznie. Na gazie spalimy więcej litrów, przyjmijmy że około 12. Zakładając, że cena jednego litra to 2 zł, to wydamy około 408 zł. Oszczędzamy miesięcznie około 357 zł. W skali roku daje nam to 4,2 tys. zł oszczędności. Oczywiście takie wyliczenie obarczone jest marginesem błędu, bo należy pamiętać, że samochody z instalacją LPG startują z benzyny, więc i ten rodzaj paliwa jest zużywany do jazdy. Montaż instalacji gazowej w dieslach jest droższy. W tym wypadku ceny zaczynają się od około 7-8 tys. wzwyż.

8. Kupuj części samemu

Jeśli nie mamy zaufania do mechanika, warto kupować części do samochodu na własną rękę. Co prawda zostawiając auto w warsztacie możemy liczyć na to, że specjalista zajmie się wymianą i zakupem wszystkich części, ale na pewno doliczy nam ekstra prowizję. Taniej wyjdzie jeśli mechanik postawi diagnozę, a my samemu zakupimy potrzebne elementy w sklepie motoryzacyjnym. Jeśli sami wiemy, co trzeba wymienić, warto zaplanować zakupy wcześniej i skompletować niezbędne części przez internet. Ceny w sklepach internetowych bywają znacznie niższe, nawet jeśli uwzględnimy koszty przesyłki.

Wojciech Boczoń
Analityk Bankier.pl

Czytaj także:

Jak sfinansować zakup samochodu?

loaderek.gifoverlay.png