Napój na zdrowie! Innowacyjny projekt Fairmental nagrodzony w Gdyńskim Biznesplanie
Naturalny i ekologiczny napój o właściwościach prozdrowotnych, powstały na bazie starej, sprawdzonej receptury – to kolejny nowatorski projekt nagrodzony w ramach Gdyńskiego Biznesplanu. Tajemniczo brzmiąca kombucha, choć w smaku kwaśna, może osłodzić życie. O niecodziennym pomyśle na biznes, rozmawiamy z twórcą Fairmental #PijeszFair – Mariuszem Jakubowskim.
fot. Materiały prasowe Gdynia.pl
Jak zrodził się ten pomysł na biznes, czyli jak powstał Fairmental #PijeszFair?
Najpierw była nauka. Przez cztery lata badałem proces fermentacji napoju kombucha i innych napojów w laboratorium Akademii Morskiej w Gdyni, publikowałem wyniki w uznanych czasopismach naukowych i zdobywałem narody na konferencjach naukowych. Kiedy zrozumiałem, jak dużym zainteresowaniem cieszy się napój w gronie naukowym, jako towaroznawca z wykształcenia (wtedy w trakcie studiów) postanowiłem zgłębić temat jeszcze bardziej. To był też czas, kiedy po raz pierwszy wyjechałem do Stanów Zjednoczonych, by zbadać również zagraniczny rynek. Trudno mi powiedzieć nawet, kiedy dokładnie zacząłem marzyć o własnej firmie. To był proces, a pomysł dojrzewał we mnie jakiś czas.
Czy interesuje się Pan zdrowiem, ekologią?
Zdecydowanie jednym i drugim. Uwielbiam dobrej jakości jedzenie, a zgłębianie tego tematu sprawia mi wielką przyjemność, zarówno od strony kulinarnej, jak i zawodowej. Stąd też wybór kierunku studiów. Uznałem, że skoro na co dzień testuję produkty ekologiczne, powinienem zostać towaroznawcą.
„Fairmental #PijeszFair” brzmi dość tajemniczo…
Fairmental to nazwa planowanej firmy. #PijeszFair to z kolei hasztag i hasło, którym będziemy się posługiwać. Kiedy zapiszemy nazwę firmy w ten sposób:
FAIR
MENTAL
to staje się ona jaśniejsza. Odnosi się do procesu fermentacji, kluczowego dla powstania napoju, ale i wartości, które chcemy przekazywać – uczciwości (Fair) i do określonego – ekologicznego i odpowiedzialnego sposobu myślenia (Mental). Naszą misją będzie dostarczanie produktów wysokiej jakości, dzięki którym ci, którzy się na nie zdecydują, będą fair wobec siebie i swojego organizmu.
Czym właściwie jest ta kombucha i jakie ma właściwości zdrowotne?
Kombucha to niezwykły napój, znany od wielu tysięcy lat. Przywędrowała do Europy prawdopodobnie z Azji, przez Rosję. Szybko dostrzeżono jej właściwości zdrowotne i zauważono, że osoby, które ją piją, żyją dłużej. Kombucha powstaje w procesie fermentacji, przy wykorzystaniu specjalnej kultury bakterii i drożdży. Przemiany biochemiczne, zachodzące dzięki tym mikroorganizmom, dostarczają jej wielu cennych składników. Podstawowy surowiec kombuchy to herbata, dzięki której napój jest bogaty w antyoksydanty. Proces fermentacji prowadzi także do powstania kwasów organicznych, pozytywnie oddziałujących na przewód pokarmowy, a także witamin z grupy B i witaminy C. Nie można również zapominać o aktywnych bakteriach, które także mogą wspomagać pracę jelit. Kombucha zdecydowanie nie jest napojem izotonicznym czy energetycznym, ale to świetne i naturalne uzupełnienie diety.
Czy smak kombuchy można z czymś porównać? Napój jest słodki, kwaśny czy gorzki?
Słodka herbata w tym magicznym procesie (lub jak kto woli – biochemicznym procesie przemian) staje się kwaśnym, orzeźwiającym i lekko gazowanym napojem. To smak dosyć specyficzny, do którego trzeba się przekonać. Porównałbym go do wytrawnego cydru lub piwa w stylu sour, czyli kwaśnego. Do tego jeszcze trzeba dołączyć aromaty owoców (brzoskwinia, jabłko) oraz orzeźwiającą kwaśność. Gwarantuję, że kto raz przekona się do kombuchy, będzie chciał pić ją codziennie. W kwestii spożywania napoju przez dzieci byłbym ostrożny. Mamy w końcu do czynienia z procesem fermentacji, w trakcie którego może powstawać znikoma ilość alkoholu (do 0,5%).
Obecnie przebywa Pan w Stanach Zjednoczonych – czy to ma związek z tym biznesem?
Jestem w USA drugi raz. To rynek tak bogaty, że trudno nawet ująć to słowami. Kombuchę produkuje tu około 400 firm. Każda wizyta w sklepie czy na targach lub wydarzeniach takich jak Farmers Market, powoduje, że czuję się jak 6-latek w sklepie ze słodyczami. Codziennie (dosłownie) od ponad dwóch miesięcy próbuję innego napoju, innego smaku kombuchy, od różnych producentów. Kontaktuję się z wytwórcami, pytam o marketing i sposoby produkcji. Niebawem czeka mnie wizyta w kilku bardzo ważnych dla mnie firmach, w tym także BevNet w Bostonie, zajmującej się całym rynkiem napojów w Stanach Zjednoczonych. W firmie Bootleg Bucha z kolei (Buffalo, NY) będę miał okazję pracować i poszerzyć swoją wiedzę.
Jakie są więc dalsze plany związane z Pańskim projektem?
Aplikuję o dodatkowe finansowanie do programu Wsparcie na Starcie, by móc zakupić odpowiedni sprzęt i mieć pieniądze na wydatki związane z prowadzeniem działalności, m.in. na identyfikację wizualną (mówiąc najprościej logo i znaki graficzne), zamówienie butelek, itd. Największe wyzwanie jakie mnie czeka, to znalezienie i odpowiednie przygotowanie przestrzeni do produkcji.
W czym mogą być pomocne takie konkursy jak Gdyński Biznesplan?
Przede wszystkim można dzięki pomocy specjalistów ułożyć swój pomysł w jedną spójną całość, jasno określić wszystko, co już się wie, zmierzyć się z tym, czego się jeszcze nie wie. Dobre określenie punktu, w którym się jest i wyznaczenie kolejnych wyzwań, są bardzo istotne dla każdego biznesu. Gdyński Biznesplan pozwolił mi również zrozumieć, jak bardzo jestem przywiązany do swojego pomysłu i jak bardzo chcę go zrealizować. Dało mi to pewność, że podążam w dobrą stronę.
Dziękuję za niezwykle inspirującą rozmowę.
Dziękuję.
Bartosz Piotrowski
Gdyński Biznesplan to konkurs dla studentów wszystkich rodzajów studiów: stacjonarnych, zaocznych, podyplomowych, licencjackich, inżynierskich czy magisterskich. Inicjatywa jest skierowana do osób, które planują założenie działalności gospodarczej lub prowadzą już firmę i chcą ją rozwinąć, np. wprowadzając nowy produkt lub usługę. Nie ma ograniczeń terytorialnych – zgłaszać mogą się osoby z całego kraju i z zagranicy. Trzeba jednak pamiętać, że laureaci muszą założyć lub przenieść swoją działalność do Gdyni. Na zwycięzcę czeka nagroda w wysokości 30 tys. zł i pomoc specjalistów w rozpoczynaniu własnego biznesu. Partnerem Gdyńskiego Biznesplanu jest PKO Bank Polski.
Czytaj także:
Pomysł jak z nut! Innowacyjny projekt nagrodzony w Gdyńskim Biznesplanie
Lecznicza moc ukryta w bursztynie – rozmowa z laureatem konkursu Gdyński Biznesplan 2018
Wspieramy firmy od startu! Najnowsza kampania PKO Banku Polskiego dla firm
Pliki do pobrania
Bankofirma
02019.07.04Okna, drzwi i bramy z Białegostoku. W Pafo-Bud stawiają na jakość
więcejKonkretny w rozmowie, skuteczny w biznesie. Taki jest Dariusz Matyszewski, udziałowiec firmy Pafo-Bud z Białegostoku, która od ponad 20 lat produkuje okna, drzwi i bramy. W swoich działaniach spółka stawia na jakość towaru i usługi przy zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań technologicznych.
Bankofirma
02019.07.04Przejdź płynnie do faktoringu
więcejPo faktoring sięga coraz większa grupa przedsiębiorców. Nie wszyscy jednak jeszcze wiedzą, jakie mogą mieć korzyści z umowy faktoringu. Nie chodzi tylko o płynność finansową firmy – faktoring to również możliwość zabezpieczenia się przed nieuczciwymi partnerami i ich weryfikacja jeszcze przed rozpoczęciem współpracy.
Bankofirma
02019.07.01Maciejowy Sad – kiedy rodzinna pasja, staje się biznesem
więcejMaciejowy Sad to idealny przykład, jak rodzinną pasję przekuwać w rodzinny biznes. Przed laty Jerzy Karczewski na lutyńskiej ziemi w okolicach Wrocławia założył sad. Później opiekę nad gospodarstwem przekazał synowi Maciejowi. W 2010 r. postanowili zwiększyć dostępność tłoczonych soków, żeby szersze grono konsumentów mogło skosztować ich produktów.
Bankofirma
02019.06.28Pizza była mało znana. „Pruszynka” to zmieniła
więcejKiedy Piotr Pruszyński w 1998 r. otworzył swoją pierwszą pizzerię „Pruszynka” w Białymstoku, wielu ludzi w regionie nie wiedziało, czym jest pizza i co po złożeniu zamówienia otrzymają na talerzu. Dziś przedsiębiorca posiada pięć lokali, które z powodzeniem zaspokajają apetyty mieszkańców miasta.
Bankofirma
02019.06.13Pensjonat i hotelik w mazurskim stylu. Goście przyjeżdżają nawet trzy razy w roku
więcejGoście z Europy Zachodniej zamiast dużych hoteli wolą mniejsze i kameralne obiekty, gdzie mają bezpośredni kontakt z właścicielami. Znajdują to u nas w Pensjonaciku Cyklada i Mazurskiej Chacie – przekonuje Jacek Jaworski, który wraz z żoną Izabelą prowadzi obiekty wypoczynkowe na uboczu Mikołajek w okolicach Jeziora Mikołajskiego. Małżeństwo przygotowuje właśnie Pawilon SPA z sauną i jacuzzi, bo ciągle chce rozwijać ofertę dla turystów.
Bankofirma
02019.06.11Let’s Fintech with PKO Bank Polski – rozumiemy potrzeby innowacyjnych firm
więcejPKO Bank Polski rozwija projekt Let’s Fintech, dzięki któremu współpracuje ze startupami i angażuje się w wyszukiwanie najbardziej perspektywicznych rozwiązań technologicznych dostępnych na rynku. O pracy zespołu, wdrożeniach i poszukiwaniu kolejnych projektów mówi Grzegorz Pawlicki, dyrektor Biura Innowacji w PKO Banku Polskim